Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-05, 22:30

Więc jest to idealna miejscówka dla mieszczuchów, co by się nie bali niedźwiedzi.
Prolog
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

więcej za chwil parę (w forumowych dziadkowych klimatach parę dni :P )
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8649
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: Pudelek » 2025-05-05, 23:30

Tylko na trzeźwo można bać się niedźwiedzi :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-07, 08:00

% zawsze pomagają ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-07, 08:03

Obrazek
Minął bury marzec. Zaczął się kwiecień od wylotu do Hiszpanii, gdzie wbrew ogólnej opinii było chłodniej niż w kraju, potem przyszły święta. Były spacery w przyrodzie, był spacer po Katowicach (z którego to spaceru zdjęcia przez pomyłkę usunąłem), w końcu przyszedł ten moment, gdy przeszła mi niechęć do gór. Dość szybko niechęć zmieniła się w coraz większe pragnienie, więc gdy tylko nadszedł wolny weekend zażyczyłem sobie rodzinnej wycieczki. Pierwotnie miał być rejon Pogórza, ale w sobotę musiałem być na miejscu, więc na niedzielę wymyśliłem coś bardziej górskiego. Nie dlatego, że Pogórze w niedzielę to zły pomysł, a głównie z powodu, że późny powrót przez obwodnicę Krakowa wpakowałby nas w korki (miało być nieco dalej niż bliżej). Gdzie więc pojechaliśmy?
Rano z domu wyjeżdżamy dość późno, bo trochę po 9, ale drogę mamy niedaleką, jakieś półtorej, może niecałe dwie godziny jazdy. Ta nam mija, na słuchaniu ulubionych utworów naszej trójki. Przeplatamy polską wersję Alicji
https://www.youtube.com/watch?v=baCLYat ... gloRecords
czy ballady Metallici, leci Kwiat Jabłoni, Janusz Radek oraz...Stray Kids...
Przed 11 jesteśmy u celu - w Pcimiu. Pusto.
Skoro Pcim, to dziś będziemy wędrować po Beskidzie Makowskim. Całkiem bliskie mi pasmo, a jest jedno z ostatnich do planowania...choć jest jeden szlak, który mi chodził po głowie od kilku lat - odkładany właśnie na taką wiosenną porę.
Beskid Makowski to pasmo górskie dość mocno zurbanizowane, z wieloma przysiółkami leżącymi pod samymi szczytami. I to właśnie ta cecha powoduje, że jakoś mnie tu mniej ciągnie. Pomijając lubiane przeze mnie pasmo Pewelsko-Krzeszowskie, byłem w nim dwukrotnie - na Koskowej Górze oraz na Lubomirze. Beskid ten rozciąga się od rzeki Skawy na zachodzie, aż za Lubomir, od północy graniczący z Pogórzem Wielickim, na południu graniczy z Beskidem Wyspowym, choć z wyznaczeniem jego granic to zależy do jakiego opracowania trafimy, bo nawet Kondracki różnie je wytycza.
Ale ważniejsze jest to, że ruszamy na szlak.
Jest nieco chłodno, lecz marsz uliczkami wsi dość szybko rozgrzewa, więc jeszcze zanim zeszliśmy z asfaltu rozbieram się do polara. Mijamy kapliczkę, pod którą robimy pamiątkowe zdjęcie:
Obrazek

reszta na blogu:
https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... sie-w.html
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3725
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: Wiolcia » 2025-05-07, 18:46

Z tymi niedźwiedziami to uważaj, bo ostatnio nawet na Gaikach w Beskidzie Małym się pojawił, więc kto wie...
A wycieczka widokowo piękna, na wiosnę to dobry wybór. Ta trasa "wisi" na mojej liście już od lat, ale jakoś do tej pory nie mogłam się tam wybrać: a to brak sensownego kółka do zrobienia, a to odległość i jak już jechać, to w bardziej "honorne" góry. A szkoda, bo ten Beskid też ma swój urok.
A ta zieleń majowa jest rozwalająca!
Tylko zazdrościć...
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6286
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: sprocket73 » 2025-05-07, 19:26

Piękna wiosna!
Czy Marek podbił Ci wizę na jego tereny?
Co do niedźwiedzi, to masowo uciekają ze Słowacji, niczym uchodźcy nas zaleją.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8649
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: Pudelek » 2025-05-07, 21:56

W Beskidzie Małym to niedźwiedź pojawiał się już 20 lat temu...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-08, 09:06

Wiolcia pisze:Z tymi niedźwiedziami to uważaj, bo ostatnio nawet na Gaikach w Beskidzie Małym się pojawił, więc kto wie...
A wycieczka widokowo piękna, na wiosnę to dobry wybór. Ta trasa "wisi" na mojej liście już od lat, ale jakoś do tej pory nie mogłam się tam wybrać: a to brak sensownego kółka do zrobienia, a to odległość i jak już jechać, to w bardziej "honorne" góry. A szkoda, bo ten Beskid też ma swój urok.
A ta zieleń majowa jest rozwalająca!
Tylko zazdrościć...

Dzięki :)
Widzisz miałem dokładnie z tym szlakiem od chyba 3 czy 4 lat. Chciałem tam wiosną pojechać, ale zawsze inne miejsce wygrywało. Teraz gdy odpadł dłuższy wyjazd (planowany w sobotę, więc wieczorny powrót byłby spokojny - co innego wieczorem w niedzielę, A4 to wtedy jak rój wściekłych mrówek), udało się i kurde, idealnie siadło. No trochę trasa krótsza bo dziewczyny jeszcze nie w formie.

Co do niedźwiedzia, ja tam się go nie boję, o "jego" bytności w Małym, Śląskim czy Żywieckim wiem doskonale, mnie tylko śmieszy ostatni wysyp kanapowych fachowców, którzy wybierają najprostsze rozwiązanie rodem ze Słowacji.

Czy Marek podbił Ci wizę na jego tereny?

Wydaje mi się, że powinien być zadowolony, że ktoś poza nim w końcu tam pojechał :)

W Beskidzie Małym to niedźwiedź pojawiał się już 20 lat temu.

Dokładnie :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6610
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: Sebastian » 2025-05-08, 17:52

Wiolcia pisze:Z tymi niedźwiedziami to uważaj, bo ostatnio nawet na Gaikach w Beskidzie Małym się pojawił, więc kto wie...
A wycieczka widokowo piękna, na wiosnę to dobry wybór. Ta trasa "wisi" na mojej liście już od lat, ale jakoś do tej pory nie mogłam się tam wybrać: a to brak sensownego kółka do zrobienia, a to odległość i jak już jechać, to w bardziej "honorne" góry. A szkoda, bo ten Beskid też ma swój urok.
A ta zieleń majowa jest rozwalająca!
Tylko zazdrościć...

Brak niedźwiedzi z pewnością jest atutem podczas wycieczki ;)
Ja tam mam akurat blisko, podobnie niż MarekW, choć dalej niż Daniel O. ;) Kojarzę, że te tereny od dawna ci chodziły po głowie. Pętlę można jakoś z Kotoniem wydziergać, choć akurat te rejony nie powalają, z podobnych terenów dużo ciekawsze są okolice Rabki i Mszany Dolnej, no i mniej tam lasów, a więcej widoków. Ale zawsze to wycieczka zrobiona i kiełbaska upieczona.
Ciekaw jestem tej niechęci do gór, co było jej przyczyną. Ja ostatnio zderzam się raczej z niemożnością niż niechęcią, co u mnie akurat wzmaga chęci, a nawet chucie ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-08, 18:40

Koniec zimy-marzec to dla mnie najbrzydsza pora, do tego jak jest zimno to mi się nic nie chcę. Doszło do tego zmęczenie w pracy/choroba w marcu i nie miałem ochoty się męczyć w szaroburym krajobrazie. Do tego jeszcze przemarznąć. Przy okazji święta dość kiepsko wypadły, w sensie dość późno i przez to się przesunęła możliwość wycieczki.

Zieleń, ciepło, oraz słońce zrobiły jednak swoje - zaczynam coraz częściej wędrować po mapie. A to oznacza, że wycieczek będzie (mam nadzieje), że więcej.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6286
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: sprocket73 » 2025-05-08, 19:04

_laynn pisze:Wydaje mi się, że powinien być zadowolony, że ktoś poza nim w końcu tam pojechał :)

Ja oczywiście też byłem...
2023-09-16 Beskid Wyspowy, Pcim - Kotoń - Zębalowa
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-09, 08:10

Miałeś pozwolenie Marka?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6286
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: sprocket73 » 2025-05-09, 12:05

Jaworzno nie obowiązku wizowego na Markowe Tereny :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6610
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: Sebastian » 2025-05-09, 12:09

_laynn pisze:Koniec zimy-marzec to dla mnie najbrzydsza pora, do tego jak jest zimno to mi się nic nie chcę. Doszło do tego zmęczenie w pracy/choroba w marcu i nie miałem ochoty się męczyć w szaroburym krajobrazie. Do tego jeszcze przemarznąć. Przy okazji święta dość kiepsko wypadły, w sensie dość późno i przez to się przesunęła możliwość wycieczki.

Zieleń, ciepło, oraz słońce zrobiły jednak swoje - zaczynam coraz częściej wędrować po mapie. A to oznacza, że wycieczek będzie (mam nadzieje), że więcej.

A to spoko, myślałem że jakieś poważniejsze sprawy niż rytm roczny.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 617
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Beskid Makowski gdzie niedźwiedzi nie ma

Postautor: _laynn » 2025-05-10, 13:08

Inne sprawy też się dzieją, ale nie ma sensu ich pisać ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości