Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

[sprocket73]

Depresja świąteczna...

[sprocket73]

Wiosna na całego!!!
Ruszamy w znane i lubiane okolice Tułu.
Zaczynamy w Cisownicy.



Na początek zdobywamy Malcową Górę bezszlakowo.



Potem przemieszczamy się dzikim grzbietem w kierunku Grodziska.



Sporo łąk i widoków.



Świeże bukowe liście.



Troszkę porządnego chaszczowania.



Widok wstecz na Grodzisko.



Mała Czantoria w tle.



A taki widok mają pszczółki.



Wygląda na to, że na Polanie Budzin powstał jakiś obiekt turystyczno-gastronomiczny.



Klasyczne widoki w okolic Tuła - Mała Czantoria.



Tobek zadowolony z wycieczki.



Pachnie czosnkiem.



Kolejny widok na Czantorie.



Tułowy grzbiet.



Zejście na stronę wschodnią.



Tu jak zwykle podoba mi się najbardziej.



Dalej idziemy na Mołczyn. Pasieka - Pszczele Miasteczko.



Zejscie z Mołczyna w kierunku Dzięgielowa.



Eksplozja zieleni. Parę dni wcześniej w tym roku.



Widok z Wyrchgóry.



Drewniana rzeźba ciekawie pomalowana.



Na koniec idziemy autorskim przejściem do Wąwozu Ajsznyt od góry.



Pokazuję Ukochanej, którędy rok temu wyszliśmy z Tobkiem.



Taka to była wycieczka
Fajne te okolice Tułu

[Adrian]

Tak, to już wiosna na całego !

Tuła

Chyba Tułu

IMG_1331.JPG (368.23 KiB) Przejrzano 834 razy

Cholera ! To już poszło fest, otwarte czybjeszcze nie ?

Fajne, makro ...

[sprocket73]

"Tułu" pisałem 2x, a 1x "Tuła"
Raczej jeszcze nie otwarte. Może na majówkę będzie

[Sebastian]

Ani słowa o tym, czy Ukochana zadowolona z wycieczki, tylko Tobi i Tobi. Poza tym piękne zdjęcia i cudowne gradienty granatu na bezchmurnym niebie

[Tępy dyszel]

Wygląda na to, że na Polanie Budzin powstał jakiś obiekt turystyczno-gastronomiczny.

Wcale się nie zdziwię, jeśli w tych okolicach powstanie presja na budowę tzw apartamentowców czyli tłumacząc z polskiego na nasze, bloków wybudowanych w 21 wieku.

A tereny przepiękne, szczególnie pełnią wiosny jak teraz lub jesienią. Mam tam jednak pewne "białe plamy" choćby w postaci Wyrchgóry.

[sprocket73]

Ani słowa o tym, czy Ukochana zadowolona z wycieczki

Niezadowolona. Nazwała mnie palantem i powiedziała, że jak Tobi zginie to ja też zginę.
Widocznie ściana Wąwozu Ajsznyt wygląda niebezpiecznie.
Poza tym jednym incydentem zadowolona.
Choć narzekała na chłodny wiatr.

[vidraru]

Ha, a miałam być na Tule w niedzielę Ale wyszło co innego.

[sprocket73]

Długi majowy weekend zaczynamy dzień wcześniej od wycieczki w Beskid Śląski.
Start w Kamesznicy.
Dzisiaj jest zachmurzone niebo, ale tak bardzo pozytywnie zachmurzone



Snujemy się szlakami i pozaszlakami, przez liczne przysiółki.



Fajkówka. Bardzo przyjemna okolica.
Tu leżymy chwilę. Warunki są idealne. Ciepło, ale nie gorąco.



Zieleń wciąż zachwyca.



Nawet szlak jest zielony



Podejście pod Mały Żar.



Chciałem pokazać Ukochanej skalny mur.





Byłem tu 2 miesiące temu, ale wtedy zupełnie inaczej to wyglądało.



A potem łąkami na Małą Baranią. Chciałem tu wrócić jak będzie zielono i szybko udało się zrealizować plan. Cudna okolica.

















Na koniec zejście do Kamesznicy.



Taka to była wycieczka

[Adrian]

Ale Ci ładnie zagrało niebo z dołami, fachowiec jednak zawsze sobie poradzić z pogodą, nawet Canonem

[Sebastian]

Cudowne chmurki, specjalista ci to mówi

[sprocket73]

Zielonej sielanki ciąg dalszy.
Tym razem Beskid Makowski. Zaczynamy w Palczy.



Czerwony szlak w stronę Zembrzyc.
Trochę lasem.



Trochę otwartymi przestrzeniami.



Święte miejsce.
Liczyłem, że znajdę tam informację, że przechodziłem tędy 8 czerwca 2007 roku. ale tego nie dopisali - niedopatrzenie.



Domek z basenem.



W okolicy Zarębowskiej Góry porzucamy szlak i idziemy bocznym grzbietem na południe.



Podoba mi się tutaj.



Przed nami bezszlakowy grzbiet Jachowskiej Góry.



Schodzimy do Baczyna.



Przekraczamy Paleczkę.



Tobi mówi, że woda już ciepła



Wychodzimy na Bucznik. Widok wstecz na grzbiet którym wędrowaliśmy.



Las mieszany.



Szałas zbudowany przed gminę Budzów.



Wypoczynek z widokiem na Lańckorońską Górę.



Pasmo Koskowej Góry.



Schodzimy do Palczy.



Na koniec wnętrze wypasionej przydrożnej kapliczki.



Taka to była wycieczka

[Tępy dyszel]

Widzę, że wczoraj w Beskidzie Makowskim, podobnie jak w czeskiej B.Śląskiego (okolice Bahenca i Stożek) też niebo było "chmurkowe". Takie wydanie wiosny ma sens. Zobaczę jak będzie dziś, powinno się udać, bo akurat na jutro prognozują burze.

[Sebastian]

Tobi jakby się szerszy zrobił na tym zdjęciu w wodzie... Może mu przemiana materii na starość zwalnia?

[sprocket73]

To niemożliwe. Przecież prawie nic nie daję mu jeść. 10 zł tygodniowo ma limit na jedzenie.