kris75 pisze:I oto mi chodziło , a nie że się czepiam.
Ja miałem ten mały i chodziłem z nim na rajdy czterodniowe śpiwór na górze przypięty paskiem skórzanym, a na plecach obrażenia od wszelakich konserw i innego badziewia.Nie wspomnę o krwistych ramionach.Chwała Bogu ,że tego gówna już nie produkują.
Jakzes tam spakowal konia z kopytami i przytroczyl jeszcze slonia to ja rozumiem ze bylo ci niewygodnie. Ja wyraznie napisalam ze jest to dla mnie wygodny plecaczek na wycieczki JEDNODNIOWE o max udzwigu do 10 kg. Na dluzej tez bym nie probowala z nim chodzic z prostego powodu- objetosc i brak miejsc do troczenia, musialabym chyba niesc po jednym plecaku na kazdym ramieniu i trzeci na glowie I napewno nie byloby mi wtedy wygodnie.