Markowe wędrówki.
To w tych okolicach. Klasyczna trójka - kościół, sklep i bar.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dzisiejsza moja wycieczka to przewaga asfaltu,choć trafiło się troszkę terenu.Odwiedziłem Spisz i Podhale.Po drodze dużo sacrum i widoki ku Tatrom.Reszta przymglona.Bardzo wczesna pobudka i na pociąg.O godzinie 6.30 zaczynam obok kościoła w Dursztynie.
Delikatny mrozik,śnieg delikatnie skrzy się i chrumka.Towarzyszy mi łysy.
Idę w kierunku Granderusa.Na niebie zaczyna się dziać.
Piękny poranek.Jeszcze kilka zdjęć,nie mogę się powstrzymać.
Ze szczytu schodzę do Łapsz Wyżnich,
idę w kierunku Pawlikowskiego Wierchu.Widoczki rozpieszczają,pomimo,że się powtarzają.
Tam byłem.
Z polanek szerzej.
Mijam kapliczki
a z odkrytych łąk.
Kolejna kapliczka
a przy drodze kibelek,w którym można się zasiedzieć oglądając wcześniejsze panoramy.
Schodzę do Rzepisk,na domu ciekawy mural.
Mijam cmentarz
odsłania się
tam wędrowałem
a na wprost.
Kolejny kościółek w Czarnej Górze
i szlak wyprowadza na most,pod którym przepływa rzeka Białka.
Drogi ubywa.Przede mną Bukowina Tatrzańska.
Odsłania się ku Gorcom
widoczność kiepska.Jest i on
i ona.
Kolejna z kapliczek.
Droga wyprowadza przy kościele w Gliczarowie Górnym.
Jeszcze olbrzymy.
Z Gliczarowa przez Galicową Grapę
pośród starych bud
z ostatnimi widokami(nadeszły chmury)
obok krzyża Grunwaldzkiego
schodzę do Poronina.Jeszcze chwila na pociąg i koniec pięknego dnia.Dziękuję za przeczytanie i nadmiar zdjęć.Może się otworzą,a nie to odświeżać,kto ma cierpliwość.
Delikatny mrozik,śnieg delikatnie skrzy się i chrumka.Towarzyszy mi łysy.
Idę w kierunku Granderusa.Na niebie zaczyna się dziać.
Piękny poranek.Jeszcze kilka zdjęć,nie mogę się powstrzymać.
Ze szczytu schodzę do Łapsz Wyżnich,
idę w kierunku Pawlikowskiego Wierchu.Widoczki rozpieszczają,pomimo,że się powtarzają.
Tam byłem.
Z polanek szerzej.
Mijam kapliczki
a z odkrytych łąk.
Kolejna kapliczka
a przy drodze kibelek,w którym można się zasiedzieć oglądając wcześniejsze panoramy.
Schodzę do Rzepisk,na domu ciekawy mural.
Mijam cmentarz
odsłania się
tam wędrowałem
a na wprost.
Kolejny kościółek w Czarnej Górze
i szlak wyprowadza na most,pod którym przepływa rzeka Białka.
Drogi ubywa.Przede mną Bukowina Tatrzańska.
Odsłania się ku Gorcom
widoczność kiepska.Jest i on
i ona.
Kolejna z kapliczek.
Droga wyprowadza przy kościele w Gliczarowie Górnym.
Jeszcze olbrzymy.
Z Gliczarowa przez Galicową Grapę
pośród starych bud
z ostatnimi widokami(nadeszły chmury)
obok krzyża Grunwaldzkiego
schodzę do Poronina.Jeszcze chwila na pociąg i koniec pięknego dnia.Dziękuję za przeczytanie i nadmiar zdjęć.Może się otworzą,a nie to odświeżać,kto ma cierpliwość.
Załadowały mi się wszystkie zdjęcia i to dość szybko. Grandeus miodzio góra. Spory kawał drogi przeszedłeś. Na przełomie Białki jeszcze nie byłem, jakoś nie było okazji, mimo że wiele razy byłem w okolicy. Podoba mi się to, że lubisz wstać wcześnie rano.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Sebastian pisze:Na przełomie Białki jeszcze nie byłem, jakoś nie było okazji, mimo że wiele razy byłem w okolicy.
Zadanie domowe na ten rok - idź tam.
Bardzo fajna widokowo wycieczka. Do tego śnieg chrumkający o poranku. Ciekawe miejscowości.
W skali szkolnej : 4 +
Amen.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5915
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Na początek najważniejsze. Wszystkie zdjęcia zobaczyłem po drugim odświeżeniu
A dlaczego na takie dłuższe dojazdy nie weźmiesz samochodu? Na pewno szybciej by poszło niż komunikacja publiczną.
Fajne tereny. Grandeus zapada w pamięci jak się tam już było. Piękne widoki są z niego.
A dlaczego na takie dłuższe dojazdy nie weźmiesz samochodu? Na pewno szybciej by poszło niż komunikacja publiczną.
Fajne tereny. Grandeus zapada w pamięci jak się tam już było. Piękne widoki są z niego.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Adrian pisze:Odświeżałem kilka razy, to już staje się normą
Strasznie to się robi wkurzające.
Sebastian pisze: Podoba mi się to, że lubisz wstać wcześnie rano.
Nigdy z tym nie miałem problemu.Gdy budzi się dzień,a człowiek ma to tylko dla siebie.Bezcenne.
Dobromił pisze:W skali szkolnej : 4 +
Postaram się poprawić.Mam tam jeszcze kilka tras do przejścia.
sprocket73 pisze:A dlaczego na takie dłuższe dojazdy nie weźmiesz samochodu?
Bez auta więcej mogę powędrować.Nie zawsze idzie wykręcić sensowną pętelkę,a powrót po auto to czasami też problem komunikacyjny.Poza tym,lubię jeździć pociągami .
marekw pisze:Poza tym,lubię jeździć pociągami
Josef Karika "Samotność" i Mark Twain "Ludożerstwo w wagonach".
Ostatnio zmieniony 2024-02-01, 13:01 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
marekw pisze:Bez auta więcej mogę powędrować.Nie zawsze idzie wykręcić sensowną pętelkę,a powrót po auto to czasami też problem komunikacyjny.Poza tym,lubię jeździć pociągami .
Sprockecie, jest też książka "O psie, który jeździł koleją"
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Człowiek czasem potrzebuje tej dawki fioletowego i czerwonego do szczęścia. Piękne foty.
Ja tam nigdy tego całego fotosika nie używam.
Ja tam nigdy tego całego fotosika nie używam.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości