Markowe wędrówki.
Dzisiejszą wycieczkę w poszukiwaniu kolorów uskuteczniam z żoną i córą.Parkujemy w Jurkowie i początkowo asfaltem idziemy do zielonego szlaku w Półrzeczkach.Przy drodze kapliczki
stare domy.
Na niebie kłębią się mocne chmury
ale mamy nadzieję na przejaśnienia.Asfalt mija szybko i wnikamy w bukowe lasy.W krzakach pozostałości zwierza.
Dołem jeszcze zielono
ale im wyżej tym ładniej,pod nogami masa opadłych liści.
Niespodziewanie szybko bez widokowy leśny szlak wyprowadza na skraj hali Stumorgowej.W miarę podejścia coraz większa wariacja na kolory i widoki.
Przed nami cel i ostatnie podejście,
ale wcześniej trzeba coś zjeść i nacieszyć oczy widokami.Przy wieży obowiązkowa pieczątka i idziemy do kolejki.Obiekt jest jeszcze w budowie ale wykonawcy wpuszczają po kilka osób.Pod nogami deski,narzędzia.Trzeba uważać.
Panorama z nowej wieży.
Pora na nas,szlak ponownie wnika w las.Wzdłuż szlaku stacje drogi krzyżowej.Po krótkiej wędrówce wychodzimy na polanę Kozińce,odsłania się ku Łopieniowi.
Po drugiej stronie też ładnie.
Dochodzimy do oś.Cyrla,jednego z najwyżej położonych przysiółków w B.Wyspowym.
Kolejna przerwa do słonka na coś słodkiego i pozostaje zejść do Jurkowa.Ostatni widok na Ćwilin i Śnieznicę.
Podchodzimy jeszcze do otwartego kościółka z 1913 r.
i do domku.Dziękuję za przeczytanie.
stare domy.
Na niebie kłębią się mocne chmury
ale mamy nadzieję na przejaśnienia.Asfalt mija szybko i wnikamy w bukowe lasy.W krzakach pozostałości zwierza.
Dołem jeszcze zielono
ale im wyżej tym ładniej,pod nogami masa opadłych liści.
Niespodziewanie szybko bez widokowy leśny szlak wyprowadza na skraj hali Stumorgowej.W miarę podejścia coraz większa wariacja na kolory i widoki.
Przed nami cel i ostatnie podejście,
ale wcześniej trzeba coś zjeść i nacieszyć oczy widokami.Przy wieży obowiązkowa pieczątka i idziemy do kolejki.Obiekt jest jeszcze w budowie ale wykonawcy wpuszczają po kilka osób.Pod nogami deski,narzędzia.Trzeba uważać.
Panorama z nowej wieży.
Pora na nas,szlak ponownie wnika w las.Wzdłuż szlaku stacje drogi krzyżowej.Po krótkiej wędrówce wychodzimy na polanę Kozińce,odsłania się ku Łopieniowi.
Po drugiej stronie też ładnie.
Dochodzimy do oś.Cyrla,jednego z najwyżej położonych przysiółków w B.Wyspowym.
Kolejna przerwa do słonka na coś słodkiego i pozostaje zejść do Jurkowa.Ostatni widok na Ćwilin i Śnieznicę.
Podchodzimy jeszcze do otwartego kościółka z 1913 r.
i do domku.Dziękuję za przeczytanie.
Panorama z nowej wieży taka sama jak ze starej Byłem wczoraj na Ćwilinie (czyli obok), też zauważyłem, że im wyżej tym lepsze kolory. Było widać rude liście na drzewach na całej Mogielicy.
Czy to psia czaszka?
Czy to psia czaszka?
Ostatnio zmieniony 2022-10-09, 19:51 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Poniedziałek.Większość musi do pracy.Ja mam wolne do niedzieli.Praca na zmianach to same korzyści.Budzik dzwoni o piątej.Śniadanko,kawka i na busa.W drodze towarzyszy mi łysy.
Wysiadam w Stryszawie i ponad wodospadem
w budzącym się dniu
idę w kierunku Jałowca.Przy szlaku pozostałości po świerku Siłosławie.
Im wyżej,słonko coraz bardziej koloryzuje.
Świetny poranek,warto zerwać się wczas rano.
Ze szczytu Jałowca roztacza się piękna panorama,
schodzę troszkę niżej zerknąć na Tatry.
Lekki przymrozek,
po śniadanku pora brać się dalej.Z wyrębów widoczki
a jesień koloruje.
Schodzę w kierunku Zawoi Wełczy,a z kolejnego wyrębu świetne panoramy.Kopara opada.Aż po B.Wyspowy,Śnieżnica z Lubogoszczą,Szczebel,Ćwilin,Luboń Mały i Wielki i najwyższa Mogielica.
Poezja widokowa.Dawno tak nie miałem.Dalej w zejściu ponad Krowiarkami Tatry.
Przede mną potężny masyw Babiej
a po prawo Magurka,Mędralowa i bliska Czerniawa Sucha.
W miarę zejścia odsłania się pasmo Policy,Kiczorka rozległa Polica,Złota Grapa,Okrąglica.
Jeszcze Wełczoń
i pomiędzy starymi domami
z ostatnim tego dnia widokiem
idę na busa.Piękna jesień.
Wysiadam w Stryszawie i ponad wodospadem
w budzącym się dniu
idę w kierunku Jałowca.Przy szlaku pozostałości po świerku Siłosławie.
Im wyżej,słonko coraz bardziej koloryzuje.
Świetny poranek,warto zerwać się wczas rano.
Ze szczytu Jałowca roztacza się piękna panorama,
schodzę troszkę niżej zerknąć na Tatry.
Lekki przymrozek,
po śniadanku pora brać się dalej.Z wyrębów widoczki
a jesień koloruje.
Schodzę w kierunku Zawoi Wełczy,a z kolejnego wyrębu świetne panoramy.Kopara opada.Aż po B.Wyspowy,Śnieżnica z Lubogoszczą,Szczebel,Ćwilin,Luboń Mały i Wielki i najwyższa Mogielica.
Poezja widokowa.Dawno tak nie miałem.Dalej w zejściu ponad Krowiarkami Tatry.
Przede mną potężny masyw Babiej
a po prawo Magurka,Mędralowa i bliska Czerniawa Sucha.
W miarę zejścia odsłania się pasmo Policy,Kiczorka rozległa Polica,Złota Grapa,Okrąglica.
Jeszcze Wełczoń
i pomiędzy starymi domami
z ostatnim tego dnia widokiem
idę na busa.Piękna jesień.
Jałowiec, ciągle odkładam go na zaś i tak już kilka razy, minął rok, a ja dalej tam nie dotarłem, a widoki przyzwoite
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
marekw pisze:,to pierwsza klasa widoków
Podstawówki czy szkoły średniej ?
Fajne zdjęcia z drzewnymi "korytarzami".
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości