2022.07.09: Małe Skrzyczne z Wisły (Beskid Śląski)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

2022.07.09: Małe Skrzyczne z Wisły (Beskid Śląski)

Postautor: Tępy dyszel » 2022-08-05, 16:22

Trasa: Wisła Uzdrowisko PKP (425) - Trzy Kopce Wiślańskie (810) - przeł. Salmopolska (934) - - Malinów (1115) - Malinowska Skała (1152) - Kopa Skrzyczeńska (1189) - Małe Skrzyczne (1211) - Hala Skrzyczeńska (ok. 1000) - Szczyrk Górny (590)

Dystans: 20,3 km
Maksymalne przewyższenie: 786 m
Suma wzniesień: ok. 1150 m
Całkowity czas wycieczki: 6 h.

Mapka trasy:

Obrazek

Źródło:
https://mapa-turystyczna.pl/#49.23437/19.93864/10

Profil trasy:

Obrazek

Prognozy na ten dzień były marne. Wobec czego miałem nie jechać. Ale pojechałem sam nie wiem czemu. Albo i wiem czemu.
Wisła Uzdrowisko. Mrok. Ustrojstwo zwane hotelem Cristal też w mroku.

Obrazek

Zaczyna podać upierdliwa mżawka. Myślę o wycofie, bo przecież to nie ma sensu. Ale idę. Myślę - dojdę do osiedla Jarzębata, jak się nie zmieni nic, wracam.
Mrok panuje nadal. Bukowa z osiedla Jarzębata.

Obrazek

Zmian na lepsze nie widać. Znów myślę o odwrocie. Ale idę, może na Trzech Kopcach Wiślańskich coś nie odmieni.
A gdzie tam, mrok nadal. Tylko kamienie (ciekawie pokazane granicy Wisły, Ustronia i Brennej) stoją niewzruszone.

Obrazek

Pada nadal. Skoro już tu doszedłem to i dojdę na przeł. Salmopolską. Może coś tam się odmieni.

Mniej więcej na wysokości Jawierznego coś zaczyna się dziać. Sukces - przestaje padać.
Przeł. Salmopolska - sukces kolejny, widać Kotarz i nawet Magurę.

Obrazek

Dostrzegam poprawę i to postępującą. Porzucam myśl o odwrotnie. Idę ,,piknikowym" podejściem na Malinów. Mój geniusz objawia się tym, że nie zauważyłem odejścia na Jaskinię Malinowską. No cóż, trudno. Ale widzę, że coś z tego będzie - pogoda się wyraźnie poprawia.
Wyraźnie widoczna i wolna od chmur Malinowska Skała z grzbietem Kopy Skrzyczeńskiej.

Obrazek

Czyżby coś niebieskawego u góry ?

Obrazek

Właściwy szczyt Malinowskiej Skały - wielu uważa że są nim ostańce skalne, leżące nieco niżej.

Obrazek

No cóż - nieważne się jak zaczyna, ważne jak się kończy ;)

Było marnie a jest nieźle. Z odchyłem na bardzo dobrze. Widać wiele i widać pięknie ;) Kopa Skrzyczeńska, Małe Skrzyczne i Skrzyczne - w głębi z lewej pasmo Klimczoka. Dawno niewidziany naocznie klasyk Beskidu Śląskiego, urzekł mnie ponownie.

Obrazek

Dolina Zimnika i grzbiet od Ostrego do Murońki - miejsce częstej działalności typów spod ciemnej gwiazdy ;)

Obrazek

Kościelec jaki jest, każdy widzi.

Obrazek

Magurka Radziechowska i jej grzbiet ku Magurce Wiślańskiej. Nad Beskidem Żywieckim, wciąż się ,,kotłuje"

Obrazek

Z prawej w głębi Barania Góra.

Obrazek

Po uduchowieniu powyższymi widokami, zmierzam dalej się uduchawiać ;)
Zza pleców. Zmierzajcie na Malinowską Skałę, póki młodnik nie zdąży urosnąć.

Obrazek

Wyłaniają się z lewicy Czantoria i Równica z głębi po prawicy - ta ostatnia z dalszej perspektywy jest znacznie bardziej wyrazista w sylwetce, niż z bliska.

Obrazek

Małe Skrzyczne coraz bliżej.

Obrazek

Okazuje się, że zbiornik Żar przenieśli na Halę Skrzyczeńską ;)

Obrazek

Kopa Skrzyczeńska, Malinowska Skała, Zielony Kopiec, Barania Góra. Milusio.

Obrazek

Fajno jest !

Obrazek

Z Małego Skrzycznego schodzę, dotychczas nieznanym mi znakiem żółtym. Zejście strome ale o dziwo, nie upierdliwie. I na pewno bardzo widokowe.

Czantoria, Mała Czantoria, Równica, Beskid Węgierski.

Obrazek

Gdzie jest Błatnia ? ;)

Obrazek

Klimczok, Magura i drzewo na dokładkę.

Obrazek

Urządzam dłuższy ,,popas" na Hali Skrzyczeńskiej nieopodal przybytku Kuflonka. Samego w sobie ładnego ale zastanawia mnie skąd w ludziach taki pęd do śmieciowego tzn. bezwartościowego jedzenia....

Mniejsza o to...jeszcze tylko Malinów z grzbietem ku Solisku i człapię sprawnie i nadzwyczaj szybko do górnej części Szczyrku.

Obrazek

Podsumowując - zapowiadało się bardzo nieciekawie a wyszło nieźle a nawet bardzo dobrze. Tym razem było warto zaryzykować. A miejsca pominięte lub bez widokowe już są gotowym pretekstem do powrotu :-)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8467
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-08-05, 17:19

Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9873
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-08-05, 19:32

A dojdę jeszcze kawałek, a to jeszcze kawałek ... niby nie chce się iść, ale się idzie :)
Dobrze że poszedłeś, bardzo lubię te wijące się ścieżki między zielenią ... już niedługo się to zmieni, jak las odrośnie.

Dolina Zimnika i grzbiet od Ostrego do Murońki - miejsce częstej działalności typów spod ciemnej gwiazdy ;)


Spotkać takich w górach brrrrr, straszne :lol ;)
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-08-05, 19:38

Pudelek pisze:Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
:haha :haha :haha Spoko, na razie nigdzie się nie wybieram. Dopiero za tydzień w rejon Moravki.
:usm
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8467
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-08-05, 20:02

Mirek pisze:Dopiero za tydzień w rejon Moravki.

ale obiecaj, że nigdzie dalej na wschód :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-08-05, 21:58

Pudelek pisze:
Mirek pisze:Dopiero za tydzień w rejon Moravki.

ale obiecaj, że nigdzie dalej na wschód :P
Na wschód mnie nie ciągnie, ze względu na nazwisko. :haha
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-08-05, 23:13

Ustrojstwo zwane hotelem Cristal też w mroku.

A to w prezencie takie bardziej słoneczne ujęcie ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2022-08-07, 18:49

Pudelek pisze:Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
Finalnie i tak wyszło dużo lepiej, niż to zapowiadał początek. Nieważne jak się zaczyna, tylko ważne jak się kończy ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8467
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-08-07, 23:14

Bo najwyraźniej Mirek zawrócił z drogi :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-08-08, 07:18

Pudelek pisze:Bo najwyraźniej Mirek zawrócił z drogi :P
Jak mogłem zawrócić z drogi jak nigdzie się nie wybierałem? :P
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2022-08-08, 10:36

Wiesz co? Pierwsze zdjecie Twoje.... to ja parę minut się zastanawiałem, gdzieś Ty je wykonał? Ta mgła i ten klimat tak odmienił to miejsce...

Widzę też, że skończyłeś z "pętlami". Ja za bajtla zawsze leciałem na Bielsko, a wracałem z Wisły, fajne czasy to były.
Jakbym miał takie połączenie jak Ty, tez bym śmigał pociągiem.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-08-08, 12:27

Darz Gad na Szlaku !

Przerażająca trasa. Pewien czas temu w tych okolicach uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa. Z psem.

Ładnie tam. I busy tam jeżdżą.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9873
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-08-08, 14:17

Dobromił pisze:Darz Gad na Szlaku !

Przerażająca trasa. Pewien czas temu w tych okolicach uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa. Z psem.

Ładnie tam. I busy tam jeżdżą.


W razie problemów zgosimy się do Ciebie ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-08-08, 20:41

uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa

Zaproponowałeś im przejście na wolny związek :)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-08-16, 20:43

Czyli warto było iść mimo beznadziejnej pogody.
Interesuje mnie ten żółty szlak z Małego Skrzycznego, w miarę nowy. Ale obawiam się, że mimo widoków okolica będzie "rozjechana" przez narciarską infrastrukturę. Tak jest?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości