Na Magurkę, na Gaiki - dwa zimowe spacery

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6239
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-02-04, 19:00

Pudelek pisze:ale przecież ty się boisz ruszających drzew!


Wielu rzeczy człowiek się obawia, ale mimo to go fascynują i pociagają... Taki paradoks :)

P.S. A namiot rozbic pod duzymi drzewami to ja sie boje nawet jak nie wieje :P
Ostatnio zmieniony 2022-02-04, 19:04 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8468
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-02-04, 19:16

No tak, jak wchodzę zawsze gdzieś wysoko, mimo, że mam lęk wysokości ;) Ale burza - nie! :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3539
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-02-04, 19:20

buba pisze:
Pudelek pisze:ale przecież ty się boisz ruszających drzew!


Wielu rzeczy człowiek się obawia, ale mimo to go fascynują i pociagają... Taki paradoks :)

P.S. A namiot rozbic pod duzymi drzewami to ja sie boje nawet jak nie wieje :P

Ostatnio miałam taką schizę na Podlasiu, w zeszłe wakacje, gdy rozbijaliśmy się w lasach. Bo od paru lat te wiatry jakieś takie niepokojące...
Największą natomiast traumę miałam raz w Chinach. Wyjeżdżaliśmy na przełęcz, zrobiła się noc, droga w remoncie, nie ma gdzie namiotu rozbić. W końcu znaleźliśmy nocleg w pobliżu ściany, skąd wybierano kruszywo. Tylko tam było miejsce, gdzie mógł się zmieścić namiot. W nocy słyszałam, jak z góry staczają się kamienie. Oczywiście nie mogłam zasnąć, snując wizje, jak nas zaraz zasypie. Okropny dźwięk, gdy w ciemnościach słyszysz toczące się z góry kamienie...
Ostatnio zmieniony 2022-02-05, 17:59 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6239
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-02-04, 19:31

Wiolcia pisze:Największą natomiast traumę miałam raz w Chinach. Wyjeżdżaliśmy na przełęcz, zrobiła się noc, droga w remoncie, nie ma gdzie namiotu rozbić. W końcu znaleźliśmy nocleg w pobliżu ściany, skąd wybierano kruszywo. Tylko tam było miejsce, gdzie mógł się zmieścić namiot. W nocy słyszałam, jak z góry staczają się kamienie. Oczywiście nie mogłam zasnąć, snując wizje, jak nas zaraz zasypie. Okropny dźwięk, gdy w ciemnościach słyszysz toczące się z góry kamienie...


Osz kurcze... az mi sie zimno zrobilo! Chyba bym nie zmrużyla oka takiej nocy! Kiedys spalismy pod niewielka skalka, zadnych dzwiekow kamieni nie bylo slychac a ja i tak cala noc nie spalam, bo sobie wkrecilam, ze moze sie oderwac jakis kawalek, albo ktos wejdzie na skalke i np. w nas rzuci. A jeszcze nocami strach ma wieksze oczy!
Ostatnio zmieniony 2022-02-04, 19:32 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-02-05, 19:11

buba pisze:[

O matko! To wiatru normalni ludzie tez nie lubia?

No powiem Ci, że pogodę z wiatrem, takim gdzie jeszcze da się iść i człowiekiem nie rzuca, to lubię. Często są wtedy piękne zachody słońca :)

Natomiast męcząco wtedy odczuwam kwestie ciśnienia, mocno mi nawala po głownie :-/

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości