Się dzieje
Miałem już taki moment, że odechciało mi się chodzić na wybory, głosowałem trochę z obrzydzeniem i w zasadzie miałem nie iść na następne.
Ale jak patrzę na to, co władzuchna robi to jednak trzeba iść i głosować, bo takich zagrań nie pamiętam od czasów głębokiej komuny. Która to komuna w swoich poczynaniach chyba była nawet bardziej dyskretna, może mieli większą wprawę.
Ale jak patrzę na to, co władzuchna robi to jednak trzeba iść i głosować, bo takich zagrań nie pamiętam od czasów głębokiej komuny. Która to komuna w swoich poczynaniach chyba była nawet bardziej dyskretna, może mieli większą wprawę.
Prezes pisze:Miałem już taki moment, że odechciało mi się chodzić na wybory, głosowałem trochę z obrzydzeniem i w zasadzie miałem nie iść na następne.
Ale jak patrzę na to, co władzuchna robi to jednak trzeba iść i głosować, bo takich zagrań nie pamiętam od czasów głębokiej komuny. Która to komuna w swoich poczynaniach chyba była nawet bardziej dyskretna, może mieli większą wprawę.
Zgadzam się że to wszystko zmierza w stronę komuny i to takiej w stylu Korei i z tym żeby na nich nie głosować.
Tylko na kogo ku.wa głosować ? Kościelnego RP, czy niedoszłego Rockmena ? No, jest jeszcze Tusk
Sebastian pisze:Ale on jest przeszłym Rockmenem.
Nawet Borysewicz się go wyparł
Ostatnio zmieniony 2022-01-05, 19:41 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie jest kwestia wyboru lepszej władzy/partii tylko wyboru mniej szkodliwej.
Dymią nas w d... wszyscy, każdy rząd od upadku komuny, no ale takich szkodników jak obecnie nie było. Sa po prostu niebezpieczni.
A duże szanse są, że mogą wygrać kolejne wybory z prostej przyczyny - ich elektorat (1/3) zawsze chodzi i głosuje, reszta ludzi (2/3) chodzi albo i nie. W efekcie swoim brakiem głosowania dając punkty PIS
Dymią nas w d... wszyscy, każdy rząd od upadku komuny, no ale takich szkodników jak obecnie nie było. Sa po prostu niebezpieczni.
A duże szanse są, że mogą wygrać kolejne wybory z prostej przyczyny - ich elektorat (1/3) zawsze chodzi i głosuje, reszta ludzi (2/3) chodzi albo i nie. W efekcie swoim brakiem głosowania dając punkty PIS
Piotrek pisze:No dobra - słupki, słupeczki, wykresy, analizy, a co z tymi wszystkimi naukowcami, epidemiologami, lekarzami i ratownikami, którzy na codzie mają kontakt z realnym i namacanym problemem?
Piotrek, którzy wszyscy? Zdania są podzielone i to bardzo. To, że Ty docierasz tylko do tych medialnych informacji, to nie znaczy, że tylko takie są i tak jest... Niestety, ale taka medialna informacja dociera do ludzi z mocą zwiększoną, razy 1000 albo i więcej. W zależności od ilości odbiorców danych mediów, czy ilości jej powtórzenia.
Jest wielu naukowców, wirusologów czy ludźi mających wieloletnie doświadczenie przy badaniach szczepionek i mają całkiem inne zdanie... Jak choćby:
Robert Wallace Malone, Geert Vanden Bossche, Michael Yeadon, Wolfgang Wodarg.
To, że do Ciebie nie docierają takie informacje, to nie znaczy, że ich nie ma. Ich opinia, wyniki badań są często na starcie dyskredytowane. Kiedyś sami należeli do tych "dobrych naukowców", dostawali wyróżnienia, awanse itp. Dzisiaj tylko dlatego, że mają inne zdanie, są dyskredytowani i uważani za jakichś propagatorów tzw. "teorii spiskowych", które za kilka miesięcy czy lat stają się faktem. No ale jest to nic innego jak przesuwanie okna Overtona. Jeszcze nie tak dawno, byś nie pomyślał, że jako normalnego zdrowego człowieka, można by Cię zamknąć na dwa tygodnie w domu i w dodatku będziesz kontrolowany, czy tak rzeczywiście jest. Dzisiaj już jest to normalnością. I człowiek to normalnie akceptuje w imię wirusa. Jakoś kiedyś nikt masowo nie badał ludzi, czy mają w sobie jakieś wirusy. Nawet jak już kogoś badano, to musiał wcześniej zgłosić jakieś objawy, czy podejrzenia. Dzisiaj już praktycznie bez przeszkód można zbadać wyrywkowo, każdego i zamknąć go w domu.
Co do innych lekarzy z domowego podwórka, to też ich jest sporo, mających inne zdanie, choćby:
Piotr Kuna, Piotr Witczak, Piotr Rubas, Paweł Basiukiewicz, Danuta Mikołajewska, Zbigniew Hałat.
Jest ich wiele więcej. Jest też pismo wystosowane do Prezydenta przez związek niezależnych lekarzy, pod którym też dużo więcej lekarzy się podpisało. To, że są dyskredytowani przez główne media to inna sprawa. Jest to logiczne. Są też zwykłe pielęgniarki, czy osoby robiące testy na covid, które też mają inne zdanie. Ale to ich praca, z tego mają chleb, to wykonują. W mediach za bardzo też nie znajdziesz opinii, tych lekarzy, albo bardzo zdawkowo. Bo po prostu nie są zgodne z narracją prowadzoną przez te media. Takich osób po prostu się tam nie zaprasza. I nie mówcie, też, że tak nie jest. Bo tak dokładnie jest. Ucisza albo ośmiesza się osoby mające inne zdanie i to nie tylko w mediach. Tak, też jest w normalnym codziennym życiu, czy to w pracy, gdzie musisz siedzieć cicho jak masz inne zdanie i za bardzo z odmiennymi opiniami nie możesz się wychylać bo byś został zwolniony. Tak nawet jest na tym forum przecież. Głosząc opinię odmienną od większości, narażasz się na wiele rzeczy, czy to opcję bana, czy wyśmiewania, czy nielubienia przez niektóre osoby....
Na wyższym szczeblu to działa jeszcze prężniej i trzeba się do góry dostosować...
Więc nie dziw się Piotrek, że za wiele opinii czy dowodów w internecie czy TV, takich lekarzy czy osób nie usłyszysz, bo po prostu nie zgadzają się z oficjalną narracją. Widzisz, dla mnie o wiele cenniejsze i przede wszystkim bardziej obiektywne są opinie takich osób, lekarzy, czy naukowców. Bo oni najzwyczajniej w świecie, nie mają z tego tytułu nie wiadomo jakich korzyści, dodatkowych premii, gratyfikacji. Nie zarabiają na tym milionów, jak wielkie koncerny. Nie są od nikogo zależni, medialni itp. I sporo często ryzykują utratą zawodu, albo już właśnie zaryzykowali i zostali zdegradowani. Ale właśnie zachowali jakieś człowieczeństwo i też kiedyś byli w tej innej grupie, ale może właśnie się spostrzegli, że tu nie o dobro czy o zdrowie chodzi... Ja sam jestem tego przykładem, oczywiście to nie taki kaliber, bo nie miałem takich ambicji. Ale chciałem kiedyś być przedstawicielem handlowym, chodziłem do szkoły związanej z marketingiem, reklamą itp. No ale jak zobaczyłem realia i jak to wygląda w praktyce to to olałem. Bo polegało to najzwyczajniej w świecie na wciskaniu ludziom byle czego i twierdzeniu, że to jest najlepsze. Owszem jeszcze jakbym trafił na pracę w jakiejś konkretniej, mniejszej firmie to może i byłoby to dobre. Ale ciężko mi sobie wyobrazić pracę, np. w firmie Tyskich Browarów i reklamowanie tego jako najlepsze piwo na świecie. Czy sprzedawać ludziom jakież żarcie, które wiem, że jest szkodliwe, ale żeby zarobić muszę je zachwalać i mówić co innego. Byłem też w innej firmie, gdzie miałem zarządzać ludźmi i też zrezygnowałem z czasem, ale też się nie nadawałem. Byłem na kilku szkoleniach i też mi się odechciewało jak słyszałem, jak mam tych ludzi traktować dla dobra firmy. Kończyło się to na tym, że w sumie wiecznie się buntowałem przeciwko górze na rzecz "swoich" pracowników, bo częściej stawałem po ich stronie, tej bardziej ludzkiej dla mnie, więc i tak bym tam długo nie pociągnął. Ale co poznałem to poznałem i wiem jak to wygląda. Trzeba się dostosować i tyle.
No ale co tych rodzimych lekarzy, to też się nie dziwię, że głosi to co głosi i bierze w tym udział bo mają dodatkowe premie, wynagrodzenia i korzyści... I żeby nie było, że znów wszyscy Ci lekarze są w jakimś spisku, ale po prostu większość to nawet nieświadomie może to nakręcać... Mimo wszystko, jakby nie patrzeć, pacjent covidowy opłaca się bardziej niż inny na ten czas...
Nie chcę nic mówić, ale przy wynagrodzeniu pielęgniarki, na poziomie 15000 zł na rękę dzięki covidowi, czy lekarza na poziomie 26 000 zł, na rękę. Bo te kwoty tam są brutto, więc tak na oko wyliczyłem. To się nie dziwię, że powstała taka patologia w leczeniu. Bo walczy się głównie o pacjentów covidowych. I potem np. w szpitalu w Tychach, leżał mój kolega ze złamaną nogą na oddziale covidowym, bo mu powiedzieli, że jak coś tam podpisze to go przyjmą. W necie też był film, jak dziecko przyjmowali na oddział covidowy bo sobie twarz rozwaliło na placu zabaw. No ale co się dziwić, jak za takie coś dają premię to niestety wielu pójdzie na ilość, a nie na jakość. Jest mnóstwo takich sytuacji, gdzie osoby chorujące na coś całkiem innego trafiają na odział covidowy, bo każdemu trzeba zrobić najpierw test. I potem osoba, zamiast na chemioterapię trafia nie tam gdzie trzeba i umiera. Istna patologia. Może lepiej, by było dawać taki dodatek, za wyleczone osoby. wtedy byłaby większa motywacja żeby po prostu leczyć, a nie iść w ilość, bo to się opłaca...
Piotrek pisze:Namawiają do szczepień, przekazują non stop jak to wygląda, jak realnie w rzeczywistości wirusa przechodzą zaszczepieni i nie zaszczepieni itd, itd. Wszyscy oni wyraźnie potwierdzają, że niezaszczepieni zdecydowanie gorzej przechodzą wirusa.
No właśnie mówią, bo mówią i im za to płacą, to jak wytłumaczysz np. to:
Jeden z najnowszych raportów ze Szkocji. Nie mała kraina, bo prawie 6 mln mieszkańców. Jest raport nowszy, ale specjalnie daję ten sprzed tygodnia, bo jest tam ciekawa rzecz. Ten nowszy już jej nie posiada, nie wiem czemu. Ale tutaj mamy podaną dokładną ilość osób niezaszczepionych i zaszczepionych poszczególnymi dawkami. I co jest ciekawe... Zarówno ilość osób zaszczepionych dwoma dawkami jak i nie zaszczepionych wcale, jest na podobnym poziomie. Około 1,5 mln osób, w obydwóch grupach.
Przypadki zakażenia u zaszczepionych dwoma dawkami w ostatnim tygodniu grudnia: 54,727. Przy tej samej ilości niezaszczepionych przypadków jest: 20,276. Co ciekawe dopiero niedawno ruszyła trzecia dawka i już wśród osób zaszczepionych trzecią dawką wykryto w ostatnim tygodniu grudnia: 30,222 przypadków. Osób zaszczepionych trzecią dawką, owszem jest więcej, niż niezaszczepionych wcale, ale nie aż tak dużo. Bo stosunek jest 1,56 mln, do 2,43 mln. a w przypadkach: 20,276 do 30,222. To jak działa ta trzecia dawka i czy w ogóle działa? Skoro już po miesiącu jest o 10,000 więcej przypadków wśród osób zaszczepionych trzecią dawką.
Tutaj dane z hospitalizacji:
Najwięcej osób hospitalizowanych jest po 3 dawce szczepionki!
Owszem jest ich tam najwięcej co widać po pierwszej tabelce, ale łącząc drugą i trzecią dawkę to mówi samo za siebie. Poza tym warto też spojrzeć na sam przyrost tygodniowy osób trafiających do szpitala po każdej dawce szczepionki i o wiele większy on jest po trzeciej dawce niż u osób niezaszczepionych. Na prawdę ciekawa reklama tej szczepionki, która w teorii powinna być tu najskuteczniejsza, a jest jak widać...
I zgony:
I co? Najmniej zgonów w ostatnim tygodniu u osób w ogóle niezaszczepionych. Po drugiej dawce najwięcej, po trzeciej też tak sobie, Ale najkorzystniej wg tych danych jednak wyglądają osoby niezaszczepione.
Link do całego raportu: https://publichealthscotland.scot/media ... report.pdf
Piotrek pisze:Oni też są zmanipulowani?. Te dziesiątki tysięcy osób (mających na co dzień realną styczność z problemem) spotkało się na bezludnej wyspie z firmami farmaceutycznymi żeby zawiązać spisek i wciskać nam kit?
Widzisz Piotrek, jest też dziesiątki tysięcy czy nawet miliony osób, które sądzi inaczej. Na prawdę wychodzisz z błędnego założenia. Nie wiem, też co Wy macie z tymi spiskami. Przecież większość tych teorii wychodzi z normalnych oficjalnych danych czy dokumentów. To, że ich nie słychać w mediach głównego nurtu, to nie znaczy od razu, że to jest spisek.
Co do samej szczepionki, to też większość tych tzw. "teorii spiskowych" wynika z samych danych o tych szczepionkach czy zwykłej ulotki producenta:
Co to znaczy zwrot: "może"? W przypadku preparatu, który chce się podawać miliardom ludzi, zwrot, że może zapobiegać, ale nie musi brzmi niezbyt zachęcająco. Czy jakby producent obuwia Ci napisał, że te buty może się nie rozlecą w najbliższym czasie, to byś je kupił czy raczej się zastanowił? Pocieszający też jest tekst, że nie ma zatwierdzonej szczepionki, więc przyjmij to co jest...
Jestem dopiero, na pierwszej stronie arkusza informacyjnego przed szczepieniem, a już drugi raz jest wzmianka o tym, że to niezatwierdzona szczepionka. Widzisz, często czytam ulotki i pierwszy raz coś takiego widzę, żeby ktoś się tak zabezpieczał przed użyciem jego produktu.
Ledwo na drugą stronę przeszedłem, a tu znowu wzmianką o tym, że to awaryjna szczepionka.
Skąd ja mam wiedzieć, czy nie jestem uczulony, na któryś ze składników tej szczepionki? Ja akurat jestem uczulony na parę rzeczy i mam alergię, ale z tego co wiem, to nikogo przed szczepionką na to nie badano.
Trzecia strona i już następna wzmianka o tym, że to niezatwierdzona szczepionka...
Czyli mam rozumieć, że szczepionka nie jest dostatecznie przebadana i trwające badanie kliniczne odbywa się teraz na chętnych ludziach? Bo tak wg mnie z tego wynika. To wolę poczekać, aż to badanie się w pełni skończy. Tutaj też uwaga odnośnie tego, że wiele osób twierdzi że to eksperyment medyczny, oni tego nie wzięli znikąd, to wynika z samej ulotki czy arkusza producenta. Więc nie wiem czemu na siłę się temu zaprzecza, czy to w mediach czy Ci lekarze i rada medyczna, skoro sam producent się do tego jawnie przyznaje...
Niby niskie i u niektórych osób, ale sam covid i jego przebieg, też w przypadku młodych osób jest bardzo niski, więc nie wiem czy warto ryzykować. Wolałbym jednak przejść covid, tym bardziej, że już raz przeszedłem, niż mieć zapalenia mięśnia sercowego. Tutaj też uwaga, na to, że nawet jak wg badań wystąpiło to u jednej czy dwóch osób na 10000, to przecież z każdą kolejną dawką, a może być ich wiele w przyszłości, to to prawdopodobieństwo będzie się zwiększać... I warto też dodać, że te wszystkie skutki uboczne, są wg badań liczone tylko do 28 dni, czyli jak cokolwiek stanie się człowiekowi później, to już nie jest powiązane z tą szczepionką. Ciekawe trochę, skoro szczepionka miała na początku działać rok, teraz już krócej, a gwarancję daje się tylko na 28 dni. Chociaż wiadomo, że nawet po zwykłych antybiotykach czy innych lekach, skutki uboczne i inne choroby mogą występować latami... I nawet wspomniane wyżej przeze mnie buty, mają gwarancję 2 lata, a tutaj dostajemy 28 dni, na poważny preparat, który podaje się milionom czy docelowo miliardom ludzi.
Czyli wystąpić może dosłownie wszystko, co nie zostało wymienione i możemy się o tym z czasem na sobie przekonać. Tutaj znów wzmianka, że badania nadal trwają. Ale portalu od fakenewsów, czy inne instytucje, lekarze widać, chcą być mądrzejsze od samego producenta. Na prawdę ciężko mi to zrozumieć, że tak wszyscy usiłują zaprzeczyć czemuś, co jest jawnie przez producenta napisane. W imię czego?
To już podawałem, ale jak widać, sam producent nie jest tak pewien swojego preparatu, jak rządy czy inne instytucje danego kraju, które chcą wprowadzić ten eksperymentalny preparat obowiązkowo.
Jestem na piątej stronie, a tu już chyba piąta wzmianka o tym, że w sumie nie ma szczepionki na covid, jest po prostu to co jest... a czy to działa, czy nie, to nie do końca wiadomo.
To był arkusz informacyjny, a w samej ulotce, też pierwszy akapit to od razu zabezpieczenie producenta i informacja, że poniekąd produkt jest dopiero badany na ludziach...
Hmm, nie wiem, ale jak ja czytam te ulotki, to mam wrażenie, że więcej tam jest napisane u skutkach ubocznych, dziwnych zabezpieczeniach producenta. Zwroty: "może" ale nie musi, też mówią same za siebie. O samych korzyściach to ledwo co napisane...
Na ten temat, też już zaczynają pokazywać się badania, że jednak ma to wpływ na ciążę i producent jak widać też nie jest pewien czy tak będzie. Ale portale fakenewsowe itp. już wiedzą, że jest inaczej...
Tutaj znowu, nie wiadomo, nie przebadano, nie oceniono, więc nie wiadomo. czy warto w tym przypadku podawać tą szczepionkę, ale rząd, media i niektórzy lekarze już wiedzą, że najlepiej wszystkim obowiązkowo.
Tutaj znów, nie wiadomo i że badania trwają, ale zamknijmy usta wszystkim, którzy twierdzą inaczej i rozpowszechniają te fakenewsy.
Tutaj znów producent zabezpiecza się przed tą ciążą, czyli coś musi być na rzeczy i nie są to tylko teorie spiskowe wyssane nie wiadomo skąd. Ale pocieszające dla kobiet, że na zwierzętach coś tam przebadano...
Znów nie wiadomo...
Dla mnie znów trochę słabe, preparat docelowo dla miliardów ludzi, a przebadane tylko na zwierzętach póki co. A co jak się okaże w praktyce inaczej i kto za to odpowiedzialność poniesie? Nikt...
Dalsze korzyści są dopiero oczekiwane... póki co to raczej wychodzi na odwrót.
Nie przeprowadzono, bo po co...
Nie chce mi się więcej tego cytować, ale więcej tu niewiadomych niż wiadomych... Ja osobiście, to bym nie kupił rzeczy za 20 zł w ten sposób zareklamowanej, a tu mówimy i poważnym preparacie dla milionów ludzi, gdzie chodzi o ich zdrowie i życie. A nikt za nic nawet odpowiedzialności za bardzo nie ponosi.
Linki do arkusza i ulotek:
https://www.fda.gov/media/144622/download
https://www.pfizerpro.com.pl/sites/defa ... 2.2020.pdf
https://www.ema.europa.eu/en/documents/ ... ion_pl.pdf
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 8 razy.
Vision pisze:Zbigniew Hałat
Prawdziwy specjalista:
https://twitter.com/gromotapl/status/14 ... 7684930562
No to mnie Visionie przekonałeś.
Podobni eksperci robili w słynnej komisji mającej zinterpretować wypadek komunikacyjny jako zamach.
Zapewne tego rodzaju autorytety opiszą to jako zupełny przypadek, że w krajach o wysokim procencie zaszczepionych umiera na COVID znacząco mniej ludzi, niż np. u nas (przy często wielokrotnie wyższej liczbie pozytywnych testów).
Zapewne tego rodzaju autorytety opiszą to jako zupełny przypadek, że w krajach o wysokim procencie zaszczepionych umiera na COVID znacząco mniej ludzi, niż np. u nas (przy często wielokrotnie wyższej liczbie pozytywnych testów).
Jak widzę te tabelki, wypowiedzi fachowców, statystki to mam wrażenie , że czytam protokoły z Wannsee.
Podobna wrażliwość na śmierć.
Podobna wrażliwość na śmierć.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość