Zimowe góry
Zimowe góry
Mam trochę zaległych relacji zimowych z poprzedniego sezonu. Może uda się coś wrzucić w ten wątek, który otwieram wycieczką gorczańską. Może niezbyt spektakularną, ale taką, na którą dawno chciałam się wybrać. Problemem było miejsce startu - Przełęcz Sieniawska. Wreszcie udało się dotrzeć i tam.
Relacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/przelecz-si ... e-wierchy/
Relacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/przelecz-si ... e-wierchy/
Pamiętna "Bestia ze Wschodu", która sprowadziła dawno nie widzianą zimę np. do Rabki. W tym roku zima przyszła jeszcze wcześniej i będzie trzymać. Niebieskim szlakiem na Stare Wierchy jeszcze nie szedłem, a widzę że jest fajnie. Wydaje mi się, że lepsze zejście z Bukowiny Obidowskiej jest niebieskim szlakiem obok Koliby na Łapsowej Polanie a potem bezszlakowo przez Dział - to też jedna z moich tras "na przyszłość": https://en.mapy.cz/s/hetohabafo
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Ten niebieski szlak prowadzi lasem, ale też obrzeżami, skąd są fajne widoki. Przez Łapsową kiedyś dawno szłam, nawet ze wspomnianą w relacji Wiesią, jeszcze starym wariantem szlaku, który właśnie gdzieś tam w okolicach Działu prowadziłł. Ale Łapsowa była wtedy od lat nieczynna, a pogoda na wycieczkę średnia, więc trasa do powtórzenia.
laynn pisze:Ta podróż pociągiem na tej linii, to kpina. Raz w życiu nią jechałem i nigdy więcej!
Nie narzekaj na pogodę, dzięki chmurom, masz fajne zdjęcia Tatr, w porównaniu do tych ze słońcem.
Ciekaw jestem dalszych przygód.
Też raczej już nie pojadę tą linią. No chyba żeby wybrać się w drugą stronę, w Beskid Orawsko-Podhalański.
Tatry faktycznie były widoczne, ale pogoda ponura.
Co do dalszego ciągu... cóż, nadeszła Bestia ze Wschodu i pokrzyżowała nam plany, bo przez parę dni sypało i sypało i było szaroburo...
marekw pisze:Ja ostatnio skręciłem za wczas w pola i rozminąłem się z tą kapliczką przy zakopiance.No i fajne widoki mnie ominęły z powodu francowatych mgieł.Skończą remont linii kolejowej to i pociągi szybciej pojadą.Teraz dodatkowo trzeba korzystać z komunikacji zastępczej.
Akurat, w odróżnieniu od wielu innych, ta kapliczka jest ładna. Widoków szkoda, bo szlak je oferuje, ale pewnie powtórzysz, bo z dojazdem nie masz problemu. O co chodzi z tą komunikacją zastępczą?
marekw pisze:Wiolcia pisze:No chyba żeby wybrać się w drugą stronę, w Beskid Orawsko-Podhalański.
Ten niebieski z przeł.Sieniawskiej w drugą stronę też ma kilka ciekawych wariantów i warto mu się przyjrzeć i coś poplanować.
Też mnie kusi ten szlak, ale trudno mi się tam dostać na jakąś jednodniówkę, więc nadal jest w sferze planów.
Ja planuję ten szlak, może ze spaniem w tej bazie w Orawach. Tzn właśnie na może dwudniowe, może trzydniowe łażenie. Ale to w lato, czyli kiedy się uda jakiś czas wyrwać? Nie wiem. Ale od kilku dni znów sobie na mapach robię kalkulację, choć na przyszły rok, może zamiast dalekiego wyjazdu, będzie to dla mnie alternatywa.
gar pisze:Po remoncie czas przejazdu na trasie Kraków - Zakopane ma się skrócić do około 2 godzin więc będzie co najmniej nieźle.
https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci ... d-2-h,4299
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:gar pisze:Po remoncie czas przejazdu na trasie Kraków - Zakopane ma się skrócić do około 2 godzin więc będzie co najmniej nieźle.
https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci ... d-2-h,4299
Proszę pamiętać, że remont jeszcze się nie skończył. Pociągi "warunkowo" wróciły na trasę na czas Świąt, Sylwestra i ferii zimowych a potem remont będzie jeszcze trwał.
Póki co żaden skład do tempa 2 h nawet się nie zbliża (najszybszy 2 h 56 min, reszta grubo powyżej 3 h).
laynn pisze:Ja planuję ten szlak, może ze spaniem w tej bazie w Orawach. Tzn właśnie na może dwudniowe, może trzydniowe łażenie. Ale to w lato, czyli kiedy się uda jakiś czas wyrwać? Nie wiem. Ale od kilku dni znów sobie na mapach robię kalkulację, choć na przyszły rok, może zamiast dalekiego wyjazdu, będzie to dla mnie alternatywa.
Baza Madejowe Łoże? Kiedyś miałam taki plan, zresztą zapożyczony od kogoś, żeby iść szlakiem baz w Beskidzie Żywieckim. Przysłup Potócki na początek, Górowa, Głuchaczki, Madejowe Łoże. Tak na parę dni z plecakiem. Ale pewnie będzie trudno to zrealizować. Z różnych względów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości