Markowe wędrówki.
Dziś przejdę się najmniej górskim odcinkiem GSB z Jordanowa do Rabki.Z rynku w Jordanowie idę w kierunku stacji PKP.Przede mną fragment grzbietu góry Ludwiki.
Przy szlaku oferta.
Schodzę z ruchliwej drogi i wchodzę w las.Przy szlaku stary schron robotników leśnych.
Trakt do Wysokiej prowadzi szeroką leśną drogą,
na ziemi dywany z liści.
Na rozwidleniu dróg potężny dąb.
Szlak wyprowadza mnie w okolice cmentarza wojskowego.
Dla zainteresowanych troszkę historii.
Przekraczam drogę Jordanów-Spytkowice,której hałas towarzyszył mi większość szlaku i podchodzę pod dwór w Wysokiej.
Nareszcie jakieś widoczki.Tu rozległy masyw Zembalowej.
Mijam stary zamieszkały domek
odsłania się ku Makowskiemu
jest i Luboń,
który będzie mi towarzyszył do końca wędrówki.Szlak sprowadza do Skawy,Luboń góruje.Krówki mają to w d...e.
Dochodzę do nieuregulowanego koryta rzeki Skawa
i przekraczam kolejna drogę w okolicy stacji w Skawie.
Widoczek wstecz
oraz ku Żeleźnicy.
Luboniowo
kościół w Skomielnej
Babiogórsko.
Idę ku starej Zakopiance
pod wiaduktem
z drogą i widoczkiem ku górą.
Przez łąki
z Wyspami
schodzę do Rabki.
Jeszcze Wyspowo
mijam kapliczkę
i jestem w Rabce.Przekraczam Rabę
i obok muzeum
łapię busa.Do domku i to tyle.
Przy szlaku oferta.
Schodzę z ruchliwej drogi i wchodzę w las.Przy szlaku stary schron robotników leśnych.
Trakt do Wysokiej prowadzi szeroką leśną drogą,
na ziemi dywany z liści.
Na rozwidleniu dróg potężny dąb.
Szlak wyprowadza mnie w okolice cmentarza wojskowego.
Dla zainteresowanych troszkę historii.
Przekraczam drogę Jordanów-Spytkowice,której hałas towarzyszył mi większość szlaku i podchodzę pod dwór w Wysokiej.
Nareszcie jakieś widoczki.Tu rozległy masyw Zembalowej.
Mijam stary zamieszkały domek
odsłania się ku Makowskiemu
jest i Luboń,
który będzie mi towarzyszył do końca wędrówki.Szlak sprowadza do Skawy,Luboń góruje.Krówki mają to w d...e.
Dochodzę do nieuregulowanego koryta rzeki Skawa
i przekraczam kolejna drogę w okolicy stacji w Skawie.
Widoczek wstecz
oraz ku Żeleźnicy.
Luboniowo
kościół w Skomielnej
Babiogórsko.
Idę ku starej Zakopiance
pod wiaduktem
z drogą i widoczkiem ku górą.
Przez łąki
z Wyspami
schodzę do Rabki.
Jeszcze Wyspowo
mijam kapliczkę
i jestem w Rabce.Przekraczam Rabę
i obok muzeum
łapię busa.Do domku i to tyle.
Ostatnio zmieniony 2021-11-04, 18:38 przez marekw, łącznie zmieniany 1 raz.
Niedziela i poniedziałek pokazały moc morza chmur pod nogami.Niestety byłem uziemiony.Spróbuję coś tam z tego urwać we wtorek.Dupy nie urywa.Tu z podejścia na Jałowiec ku B.Małemu.
Na ziemi dywany liści,
a z wyrębu odsłania się ku B.Śląskiemu.
Jezioro.
Szczyt Jałowca należy do mnie
a tam.Wiatka po przebudowie.
Ubywa mi tych gór.Dalsze widoki.
Posiedziałem podumałem i bukowym lasem
pora do domu.Babia
Polica.
Słonko czaruje.
Brakuje mi tego ,,coś,,.
Wyspowy też piękny.
Luz i spokój
który jest mi teraz potrzebny,ponieważ zaczynam 3 dniowy dyżur.A COVID w mojej pracy daje w dupę i szaleje.Pracy nie braknie.
Na ziemi dywany liści,
a z wyrębu odsłania się ku B.Śląskiemu.
Jezioro.
Szczyt Jałowca należy do mnie
a tam.Wiatka po przebudowie.
Ubywa mi tych gór.Dalsze widoki.
Posiedziałem podumałem i bukowym lasem
pora do domu.Babia
Polica.
Słonko czaruje.
Brakuje mi tego ,,coś,,.
Wyspowy też piękny.
Luz i spokój
który jest mi teraz potrzebny,ponieważ zaczynam 3 dniowy dyżur.A COVID w mojej pracy daje w dupę i szaleje.Pracy nie braknie.
Nie przejmuj się, ja też byłem uziemiony, dopadło mnie w sobotę wieczorem przeziębienie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Sebastian pisze:Nie przejmuj się, ja też byłem uziemiony,
Musiałem to z siebie wyrzucić
laynn pisze:Marku trzyma się zdrowo.
Mam nadzieje,że nic nie złapie w pracy.
Adrian pisze: mgiełki fajne
Wiolcia pisze:Zaczął się czas mgiełek.
Świetna pora,byle tylko udało się wstrzelić w odpowiedni moment jak w tamtym roku.
Piotrek pisze:Mgiełki bardzo ładne ale promienie słońca, które się przez chmury przebijają zdecydowanie dodają uroku
W rzeczy samej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dziś zapraszam na wycieczkę,która w pierwszej części poprowadzi dla większości użytkowników nieznanymi terenami.Z Sułkowic przez Szklaną Górę w okolice Babicy pójdę bez szlaku.Ruszam z przystanku w Sułkowicach
i po chwili przekraczam Harbutówkę
wzdłuż której będę maszerował jakiś czas.W siedlisku obok drogi trafia się kilka perełek.
Na jednym z płotów strażnik.
Osiedlowa droga wyprowadza
a przy szlaku bogata kapliczka.
Wychodzę ponad domy na widokowe łąki.Na początek ukazuje się kościół w Lanckoronie
a w miarę podejścia odsłania się Pasmo Barnasiówki.
Przed wejściem do lasu odsłania się widok na Sułkowice,
a po przejściu na druga stronę góry Jasienica i jezioro Dobczyckie.
Mijam krzyż,w miejscu tym ponoć pochowano dwóch konfederatów barskich.
Z tego miejsca świetna panorama na Sułkowice i Pogórze Wielickie,
zbliżenie.
Mijam górna stacje kolejki narciarskiej na Szklanej Górze i pod krzyżem
idę ku osiedlu Jaworze.Gdyby ktoś szedł tu kiedyś to w okolicy górnej stacji kolejki wchodzimy w środkową drogę.Zachodzę ponad oś.Jaworze znad którego widok na Las Gościba i pn.stoki Babicy.
Pod lasem stary krzyż
i samo osiedle.
Z przełęczy w osiedlu widoczek ku Krowiej Górze
a w lesie pod Babicą spotykam stado zdziczałych kundelków.
Wychodzę w okolicy szczytu Babicy,a tam na MSB powstała taka oto droga.
Za chwilę działki przekształcą w budowlane,zrobią asfalt i po ptokach.Od tego miejsca będę szedł przez Bieńkowska Górę na busa do Baczyna.Ponieważ z tego miejsca już pisałem relacje wiec tylko kilka zdjęć.Ku Koskowej
Babica i masyw Kotunia nad Szklarską Przełęczą oraz fragment Koskowej
kapliczka
Tatry
Lanckorona.
Przy kapliczce lecę w prawo,
dochodzę do głównej drogi gdzie z dalsza widzę jak odjeżdża bus.Mam szczęście,jeden mach,okazja i wysiadam w Suchej.Taki to był dzień.
i po chwili przekraczam Harbutówkę
wzdłuż której będę maszerował jakiś czas.W siedlisku obok drogi trafia się kilka perełek.
Na jednym z płotów strażnik.
Osiedlowa droga wyprowadza
a przy szlaku bogata kapliczka.
Wychodzę ponad domy na widokowe łąki.Na początek ukazuje się kościół w Lanckoronie
a w miarę podejścia odsłania się Pasmo Barnasiówki.
Przed wejściem do lasu odsłania się widok na Sułkowice,
a po przejściu na druga stronę góry Jasienica i jezioro Dobczyckie.
Mijam krzyż,w miejscu tym ponoć pochowano dwóch konfederatów barskich.
Z tego miejsca świetna panorama na Sułkowice i Pogórze Wielickie,
zbliżenie.
Mijam górna stacje kolejki narciarskiej na Szklanej Górze i pod krzyżem
idę ku osiedlu Jaworze.Gdyby ktoś szedł tu kiedyś to w okolicy górnej stacji kolejki wchodzimy w środkową drogę.Zachodzę ponad oś.Jaworze znad którego widok na Las Gościba i pn.stoki Babicy.
Pod lasem stary krzyż
i samo osiedle.
Z przełęczy w osiedlu widoczek ku Krowiej Górze
a w lesie pod Babicą spotykam stado zdziczałych kundelków.
Wychodzę w okolicy szczytu Babicy,a tam na MSB powstała taka oto droga.
Za chwilę działki przekształcą w budowlane,zrobią asfalt i po ptokach.Od tego miejsca będę szedł przez Bieńkowska Górę na busa do Baczyna.Ponieważ z tego miejsca już pisałem relacje wiec tylko kilka zdjęć.Ku Koskowej
Babica i masyw Kotunia nad Szklarską Przełęczą oraz fragment Koskowej
kapliczka
Tatry
Lanckorona.
Przy kapliczce lecę w prawo,
dochodzę do głównej drogi gdzie z dalsza widzę jak odjeżdża bus.Mam szczęście,jeden mach,okazja i wysiadam w Suchej.Taki to był dzień.
Nocny deszcz zmienia plan wycieczkowy.Trasę z Sułkowic do Skawiny miałem w planach od dłuższego czasu.W końcu się urodziło.Zaczynam wczas rano na ryneczku w Sułkowicach.
Ponownie mijam Harbutówkę i z widokiem na Pasmo Barnasiówki
idę ku Rudnikowi.Przede mną Pasmo Bukowca
przez który będę przechodził.Przy drodze.
Dziś większość szlaku bez widoków
oraz kolorowo pod nogami.
Odsłania się ku Skawinie.
Polami schodzę do Krzywaczki,na zboczu stare przykościelne zabudowania gospodarcze
oraz kapliczka i kościół.
Z okolic cmentarza widok na Lańckorońskie Wzgórza.
Na szczyciku bez nazwy (303m) trianguł.
Przekraczam bardzo ruchliwą drogę prowadząca do Krakowa i idę w kierunku lasu Bronaczowa,za plecami pasmo Bukowca.
Na granicy wsi kapliczka.
Dochodzę do rozwidlenia
i drogą wywozową
podchodzę pod następny rozstaj.
Droga.
Przed Kulerzowem szlak ginie w potoku.
Wzdłuż alejki starych wierzb
z widokami
schodzę do Skawiny.
Przy drodze mijam dębowy las opleciony przez bluszcze.
Na przedmieściach Skawiny slamsy
stare kapliczki,
droga wyprowadza na rynek w Skawinie.
Idę na stacje
podjeżdża.
Na kolejowym szlaku.
I to tyle.
Ponownie mijam Harbutówkę i z widokiem na Pasmo Barnasiówki
idę ku Rudnikowi.Przede mną Pasmo Bukowca
przez który będę przechodził.Przy drodze.
Dziś większość szlaku bez widoków
oraz kolorowo pod nogami.
Odsłania się ku Skawinie.
Polami schodzę do Krzywaczki,na zboczu stare przykościelne zabudowania gospodarcze
oraz kapliczka i kościół.
Z okolic cmentarza widok na Lańckorońskie Wzgórza.
Na szczyciku bez nazwy (303m) trianguł.
Przekraczam bardzo ruchliwą drogę prowadząca do Krakowa i idę w kierunku lasu Bronaczowa,za plecami pasmo Bukowca.
Na granicy wsi kapliczka.
Dochodzę do rozwidlenia
i drogą wywozową
podchodzę pod następny rozstaj.
Droga.
Przed Kulerzowem szlak ginie w potoku.
Wzdłuż alejki starych wierzb
z widokami
schodzę do Skawiny.
Przy drodze mijam dębowy las opleciony przez bluszcze.
Na przedmieściach Skawiny slamsy
stare kapliczki,
droga wyprowadza na rynek w Skawinie.
Idę na stacje
podjeżdża.
Na kolejowym szlaku.
I to tyle.
Ostatnio zmieniony 2021-11-24, 19:22 przez marekw, łącznie zmieniany 1 raz.
To teraz pora na wycieczkę ze Skawiny do Krakowa. Chętnie się spotkam.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości