Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Maciejowa i inne pagórki

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6094
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Maciejowa i inne pagórki

Postautor: Sebastian » 2021-06-26, 16:02

Obrazek

Okolice Rabki pełne są widokowych miejsc. Na zboczach niskich gór otaczających to miasto jest wiele pól i łąk uprawnych, dzięki temu wiele szlaków i ścieżek prowadzi przez ciekawe, niezarośnięte lasem tereny.
Kolejna moja wycieczka w tych rejonach prowadzi przez położone na południe od Rabki dwie podrabczańskie wsie: Rdzawkę i Ponice i cztery górki: Krzywoń, Piątkową Górę, Świńską Górę i Maciejową.

link do mapy: https://en.mapy.cz/s/hafogozego

Tym razem inaczej niż zazwyczaj nie wybieram w góry samochodem, który utkwił mi u mechanika z grubszymi naprawami, ale jadę z Krakowa busem. Minusem takiego rozwiązania jest konieczność trzymania się rozkładu jazdy i dość nieatrakcyjne dla mnie godziny pierwszych i ostatnich kursów: do Rabki przyjeżdżam o 7.30, a ostatni bus do Krakowa mam o 18.00, dość wcześnie biorąc pod uwagę długi czerwcowy dzień. Wprawdzie wg mapy trasa jest do przejścia w ciągu 7 godzin, czyli wydawać by się mogło, że nawet biorąc pod uwagę czas poświęcony na podziwianie widoków, fotografowanie, odpoczynki, relaks i obiad w schronisku na Maciejowej tego czasowego „luzu" mam relatywnie niewiele. Szkoda też porannego „łapania świtu" w drodze do Rabki.
Tak czy siak, kończę narzekania i przystępuję do opisywania wrażeń z wycieczki, a uwierzcie - było fajnie.
Wycieczkę zaczynam przy dworcu busów w Rabce - Zdrój. Najpierw przechodzę przez park zdrojowy. Widać dużą aktywność sportową w tym parku, sporo osób biega i ćwiczy na siłowniach pod chmurką. Za parkiem szlak schodzi w dół do potoku Poniczanka -wzdłuż potoku jest ścieżka spacerowa i rowerowa, ławeczki itp. infrastruktura zupełnie jak w Szczawnicy nad Grajcarkiem. Przechodzę na drugą stronę potoku, dalej jest krótki odcinek drogą asfaltową i wchodzę w jeden z kilku dziś niewielkich odcinków leśnych. Szlak wiedzie lasem pod Krzywoniem, ja bezszlakowo idę na łąki na jego wierzchołku. Niebo jest bezchmurne, robi się coraz bardziej gorąco. Na najbliższe dni zapowiadana jest w Polsce fala upałów, myślę sobie, że dobrze się stało, ze przyjechałem tu właśnie dzisiaj, jak jeszcze jest znośnie. Na wierzchołku Krzywonia rozciąga się duża położona wzdłuż ścieżki polana widokowa. Widać Babią Górę, Luboń Wielki i prowadzący dołem nowo wybudowany odcinek drogi S7. Trawa miejscami jest po pas, wiosna powoli ustępuje miejsca latu.

Obrazek
Babia Góra i Polica

Obrazek

Obrazek
Luboń Wielki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w stronę Chabówki

Obrazek

Schodzę z Krzywonia, po lewej stronie dołącza żółty szlak omijający wierzchołek, ale ja dalej wybieram alternatywną drogę w stosunku do szlaku prowadzącego lasem. Pojawiają się lekko wystające ponad horyzont Tatry.

Obrazek

Płaską przyjemną ścieżką idę pod Piątkową Górę. Idąc wg ścieżki obejdę ją wokół, co nie ma dużego sensu, trzeba wejść w te trawy po pas i omijając ogrodzone „elektrycznym pastuchem" łąki dostać się na tę górę. Okazuje się to fajnym pomysłem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Piątkowa Góra

Obrazek

Obrazek

Na Piątkowej Górze mam pierwszy postój i posiłek w cieniu pod drzewem. Fajnie stąd widać góry, przychodzi mi do głowy taka myśl, że przy okazji jakiejś innej wycieczki, gdy będę o świcie jechał w góry autem, warto będzie wziąć statyw i udać się tu na poranny plener i złapać poranne mgły pod Babią Górą.

Obrazek

Schodzę z Piątkowej Góry. Wzdłuż zejścia do Rdzawki zielonym szlakiem ustanowione są stacje drogi krzyżowej, widać też od tyłu olbrzymie billboardy ustawione przy Zakopiance.

Obrazek

Widocznym znakiem końca wiosny są intensywnie koszone łąki.

Obrazek

Obrazek
skoszone łąki, kapliczka i billboardy - Polska w pigułce

Obrazek

Schodząc do Rdzawki mam widok na znajdującą się po drugiej stronie wsi Świńską Górę - następny etap wycieczki.

Obrazek

Nie zabawiam z Rdzawce długo, idąc na Świńską Górę szybko docieram ponad zabudowania na łąki i pola. Uprzedzając fakty napiszę, że okolice Świńskiej Góry to jest najciekawszy odcinek dzisiejszej wycieczki, z łąkami, przestrzenią i widokami od Babiej Góry po Jaworzynę Ponicką w Gorcach. Nawet Zakopianka nad Rdzawką wygląda fotogeniczne. Ech chmurki.... Niespiesznie sobie wędruję tym szlakiem, bo jest co oglądać.

Obrazek
zielony szlak i stacje drogi krzyżowej

Obrazek

Obrazek
Maciejowa

Obrazek

Obrazek
Zakopianka

Obrazek
Babia Góra

Obrazek
Luboń Wielki

Obrazek
zielony szlak na Maciejową

Obrazek
Luboń Wielki, Maciejowa, Bardo, Jaworzyna Ponicka

Obrazek
Świńska Góra

Krótkie zejście ze Świńskiej Góry też mi się podoba: skoszone pola, rosnące samotnie drzewa, fotogeniczne drogi prowadzące z Ponic na Maciejową.

Obrazek
Obrazek
Luboń Wielki i zielony szlak na Maciejową

Obrazek
rowerowy żółty szlak przez Sołtysi Trubacz

W Ponicach dopada mnie czerwcowy żar. Na górze było chłodniej i trochę wiało, we wsi jest gorąco. Idę na zakupy do lokalnego sklepiku. W takie upały często z w takich małych wiejskich sklepikach kupuję kefir lub kwaśne mleko, które doskonale nawadnia i gasi pragnienie, do tego zawsze leży w lodówce, w przeciwieństwie do wody mineralnej, która w takich sklepikach zwykle grzeje się na półce. Piję sobie kefir przed sklepem w cieniu, zagaduje do mnie lokales, który jest zaskoczony widząc tutaj turystę z Krakowa - chyba rzadki widok na tym szlaku. Z Ponic nie idę na Maciejową zielonym szlakiem, wybieram żółty szlak rowerowy przez Sołtysi Trubacz, wyglądał on na dużo ciekawszy ze zboczy Świńskiej Góry.

Obrazek
w drodze na Sołtysi Trubacz

Obrazek

Obrazek
nawet krowy szukają ochłody w cieniu

Przed Maciejową szlak znika w drugim tego dnia leśnym odcinku, który teraz daje odrobinę wytchnienia, ponieważ robi się coraz cieplej. Powraca myśl o dobrym wyborze dnia wycieczki, przed falą upałów.

Obrazek

Schronisko pod Maciejową wcześniej słychać niż widać - urzęduje tam spora grupa młodzieży szkolnej. Po drodze jeszcze widok na Babią Górę i pasmo Policy - przejrzystość powietrza typowo letnia.

Obrazek

Bacówka fajnie się prezentuje we wczesnoletnim anturażu, ale powiem tak: pięć miesięcy szedłem tu z Rabki zimą i było bajkowo, dziś owszem, jest zielono i fajnie, ale jednocześnie jakoś tak zwyczajnie. Nie narzekam, tylko porównuję zimę z latem.

Obrazek

Obrazek
panorama sprzed bacówki

Obrazek

Obrazek
polana przez bacówką z widokiem na Babią Górę i Luboń Wielki

Schroniskowa jadalnia daje przyjemny chłód. Odpoczywam i zamawiam obiad: pierogi z mięsem i domowy kompot, dostaję go na nieekologicznych plastikowych naczyniach jednorazowych. Ale to i tak lepiej niż w styczniu, gdzie bufet był tylko na wynos i trzeba było jeść obiad na sakramenckim mrozie (właśnie uderzyła „Bestia ze Wschodu").

Obrazek

Mimo połowy czerwca w Tatrach nadal jest sporo śniegu. Widoczność typowo letnia, kotłowanina chmur nad Tatrami też typowo letnia.

Obrazek
prawie całe Tatry Zachodnie: od Kopy Kondrackiej po Siwy Wierch

Obrazek
Orla Perć, Świnica, Krywań, Kasprowy Wierch

Schodzę czerwonym szlakiem do Rabki. Zgodnie z przewidywaniami to jedyny odcinek, na którym spotykam jakichś turystów - to popularne miejsce wycieczek. Nie ma się co dziwić, bo podejście jest łagodne i przyjemne, a widoki z trasy prowadzącej głównie łąkami są bardzo fajne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grzebień i Luboń Wielki

Obrazek
Grzebień, Luboń Wielki, Lubogoszcz, Śnieżnica

Obrazek

Obrazek
Szumiąca

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czerwcowe słońce jest jeszcze wysoko na niebie, ale trzeba zdążyć na 18 na busa.

Obrazek

Rabczańską wycieczkę kończę spacerem po zacienionym Parku Zdrojowym i wracam busem do Krakowa. Kolejny raz okazało się, że szlaki i ścieżki wokół Rabki, choć mało znane, są piękne i interesujące, zwłaszcza dla wielbicieli polno-łąkowo-wiejskich wędrówek po górach (czyli takich jak ja).

Obrazek

Trasa tym razem podpatrzona u Wiolci: http://www.kuzniapodrozy.pl/rabka-krzyw ... maciejowa/
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-06-26, 16:33

Fajne klimaty.
Pamietam, że u Wiolci też mi się podobało.
Muszę pamiętać, żeby się tam wybrać.
marekw
Posty: 3844
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2021-06-26, 17:10

Sebastian pisze:Bacówka fajnie się prezentuje we wczesnoletnim anturażu, ale powiem tak: pięć miesięcy szedłem tu z Rabki zimą

Przepraszam,że pytam.Takie były ciężkie warunki :D
Kolejna z fajnych emeryckich wycieczek i wiem skąd pomysł na zagadki.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6094
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-06-26, 17:18

marekw pisze:Przepraszam,że pytam.Takie były ciężkie warunki :D
Kolejna z fajnych emeryckich wycieczek i wiem skąd pomysł na zagadki.

Widać, że ktoś uważnie czyta i zauważył brak "temu".
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-06-26, 17:21

Nawet przeciwnicy łąkowo - emeryckich wycieczek znajdą coś dla siebie, czyli piękne widoki na Tatry.
Widzę że głowa ogolona na 0, to musiało Ci przygrzać w takim słońcu.
Piękne tereny, szkoda że mam dosyć daleko i rzadko tam bywam, ale nadrobię, może w przyszłym roku wakacje w tamtych rejonach :msd :)
Chmurki przyszły jak na zawołanie i pomogły w pięknych widokach, zazdroszczę :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-06-26, 17:37

Jako wielbiciel wycieczek łąkowo - emeryckich powiem krótko : pięknie !

A na Maciejowej to nawet byłem.

P.s. Precz z wycieczkami rolno - pastwiskowymi !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12319
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2021-06-26, 17:42

Adrian pisze:może w przyszłym roku wakacje w tamtych rejonach


Ja też na 2022 sie tam przymierzam, jakaś Mszana, może coś bliżej Limanowej... jakoś mi tęskno za tamtym rejonem.
laynn

Postautor: laynn » 2021-06-26, 19:57

Przyznam rację, że zimą Maciejowa wygląda bajkowo. Byłem, widziałem.

A ja zacieram ręce na nią...może już niedługo :ryb
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6094
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-06-26, 20:05

Adrian pisze:Widzę że głowa ogolona na 0, to musiało Ci przygrzać w takim słońcu.

Czapeczkę noszę, spoko.

Adrian pisze:Piękne tereny, szkoda że mam dosyć daleko i rzadko tam bywam, ale nadrobię, może w przyszłym roku wakacje w tamtych rejonach :msd :)

Masz tam nieco ponad 2 godziny jazdy, nie przesadzaj. Tak to jest, jak się ma Beskid za garażem.

laynn pisze:Przyznam rację, że zimą Maciejowa wygląda bajkowo. Byłem, widziałem.
A ja zacieram ręce na nią...może już niedługo :ryb


Niedługo już zima? Fajnie.
Ostatnio zmieniony 2021-06-26, 20:05 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-06-26, 20:07

A co to pół roku.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9776
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-06-26, 21:18

Sebastian pisze:
Adrian pisze:Widzę że głowa ogolona na 0, to musiało Ci przygrzać w takim słońcu.

Czapeczkę noszę, spoko.

Adrian pisze:Piękne tereny, szkoda że mam dosyć daleko i rzadko tam bywam, ale nadrobię, może w przyszłym roku wakacje w tamtych rejonach :msd :)

Masz tam nieco ponad 2 godziny jazdy, nie przesadzaj. Tak to jest, jak się ma Beskid za garażem.

Jakoś tak mam, że jak już mam jechać w tamtą stronę to wybieram Tatry :lol
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1065
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2021-06-30, 22:26

Ładne zdjęcia! no i także moje ulubione klimaty górskie łąki z widokami :)
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2021-07-01, 09:55

A ja dziękuję za podlinkowanie mapki z trasą.
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 123 gości