Tolerancja na szlaku...

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-17, 09:53

A w górach pojawią się Strażnicy Stroju i Obyczaju.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-17, 10:11

W górach trza będzie używać określonych zwrotów, patrzeć w zadumie w dal i słuchać bajania doświadczonych górołazów, oczywiście bez przerywania. A jedyny dym dopuszczalny to parujący z ciała pot.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-17, 10:13

Piotrek pisze:patrzeć w zadumie w dal


Patrzeć gdzie wzrok nie sięga.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
bluejeans

Postautor: bluejeans » 2013-07-17, 10:34

mnie na szlaku przeszkadza* tylko jedno: kiedy ktoś często i obficie do mnie zagaduje.
to może być nawet pośrednio przyczyną, dlaczego tak często się w górach gubię.
A ciuchy (& obuwie) ważne chyba, żeby były wygodne, tak myślę. Nie kłuje mnie w oczy, że markowe czy drogie;) (zwłaszcza, że z zasady szczęśliwie się nie znam)

Alkohol staje się problemem tylko wtedy, gdy zbyt ośmiela konsumenta.
Czyli jeśli coś mnie bezpośrednio nie dotyczy, to jest częścią krajobrazu, nic więcej.


* przeszkadza, to złe słowo, raczej męczy.
Ostatnio zmieniony 2013-07-17, 10:42 przez bluejeans, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8468
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-17, 13:07

lucyna pisze:Ja mam argument przemawiający za nie.

tyle, że ja pisałem o butelkach z piwem :D


Dobromił pisze: Ludzie stoją po kilkanaście minut na przystankach, ołowiu prawie tyle w powietrzu co tlenu. Wtedy jest ok. Ale jeden dymek w górach zmienia ich w umęczonych, ekumenicznych, prawdziwych turystów.

porównanie dość kiepskie...

na przystanku stoję po kilkanaście minut, bo MZK dał ciała i się spóźnił, a nie dlatego, że chcę i wcale to nie oznacza, że jest OK. Natomiast w góry idę po to aby od tego ołowiu odpocząć, tak samo jak od np. ryków jakiejś dzieciarni lub cwaniakujących emerytów. I tak samo będą mi przeszkadzać grupowe wrzaski na szczycie, co wcale nie znaczy, że w mieście nie mogę iść na hałaśliwy koncert. Chyba widzisz różnicę pomiędzy miastem a "łonem przyrody"?

Sam popalam czasem różne skręciki, ale staram się zawsze kawałek odejść, tak, aby nikt inny nie musiał tego wąchać (no, chyba, że chcę być złośliwy :D)

i słuchać bajania doświadczonych górołazów,

w sumie z dwojga złego wolę posłuchać doświadczonych górołazów (np. mnie :D ), niż, pożal się Boże, wszelkiej maści przewodników (zarówno tych zawodowych, jak społecznych - ten ostatni akurat na KcH jeszcze nie dotarł :dev )
Ostatnio zmieniony 2013-07-17, 13:10 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-17, 13:13

Pudelek pisze:Chyba widzisz różnicę pomiędzy miastem a "łonem przyrody"?


Za bardzo idealizujesz owe łono. Szlaki są równie halaśliwe jak koncerty, schroniska rownie śmierdzące jak przystanki ( niekoniecznie ołowiem ).

Mi tam nigdy dym nie przeszkadzał. I pieprzenie, że ten dymek niszczy mi kontakt z przyrodą jest dla mnie infantylny.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-07-17, 13:16

A w niektórych miejscach w górach "ludzie gór" chodzą spać dopiero o 3.44, bo inni imprezują. :dev
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8468
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-17, 13:21

Dobromił pisze:Szlaki są równie halaśliwe jak koncerty

po takich staram się nie chodzić

Dobromił pisze:Mi tam nigdy dym nie przeszkadzał.

ale przeszkadza innym

Dobromił pisze:I pieprzenie, że ten dymek niszczy mi kontakt z przyrodą jest dla mnie infantylny.

tobie nie, ale może przeszkadzam innym.

Nie wiem czemu wśród masy palaczy jest właśnie takie podejście, że to oni mają prawo smrodzić, a jak ktoś smrodu nie chce, to ma odejść, a nie odwrotnie... Po wprowadzeniu nowych przepisów dla wielu palaczy wejście przed knajpę to ujma - NIE, to niepalący powinni wychodzić, jak im się nie podoba :zly

Równie dobrze ktoś mógłby przyjść pod twój namiot i ci nasrać - bo ma akurat taką ochotę. A jak ci się nie podoba, to przenieść sobie namiot dalej - on chce srać tutaj i kropka!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-17, 13:24

Pudelek pisze:Równie dobrze ktoś mógłby przyjść pod twój namiot i ci nasrać - bo ma akurat taką ochotę. A jak ci się nie podoba, to przenieść sobie namiot dalej - on chce srać tutaj i kropka!


Może takie zwyczaje są w twym towarzystwie. Swoją drogą to ostatnio spałem w namiocie na początku lat 80.

A dla jasności tematu - nigdy w życiu nie paliłem papierosów.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8468
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-17, 13:25

Dobromił pisze:Może takie zwyczaje są w twym towarzystwie.

no co, kupa ci przeszkadza? nie przesadzaj...

Dobromił pisze:A dla jasności tematu - nigdy w życiu nie paliłem papierosów.

ale podejście masz jak przeciętny kurzok :P choć znam wielu kurzoków, którzy nie znoszą jak ktoś inny przy nich pali, a po wejściu do autobusu faceta przesiąkniętego dymem zbiera im się na wymioty
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-17, 13:29

Pudelek pisze:Nie wiem czemu wśród masy palaczy jest właśnie takie podejście, że to oni mają prawo smrodzić, a jak ktoś smrodu nie chce, to ma odejść, a nie odwrotnie...


Pudelek, nie Lechuj.
Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem.
To nie jest przepychanie się na argumenty czy mogę ci nadmuchać dymem w gębę czy nie.

Kwestia kultury wszystkich obowiązuje i trza robić tak, by innym nie szkodzić. Dotyczy to nie tylko papierosów, alkoholu ale wszystkiego. Nawet śmierdzących butów w schronisku, jak walą to na korytarz z nimi a nie pod stołem przy którym ludzie jedzą.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-17, 13:31

Pudelek pisze:no co, kupa ci przeszkadza? nie przesadzaj...


Zniżasz się do poziomu Dariusza Meisera ( czy jak mu tam ) i vikinga. Ochłonij.

Pudelek pisze:ale podejście masz jak przeciętny kurzok


Trudno. Co robić. Jakoś tak o wiele bardziej odrzuca mnie np smród cebuli. Ale , że nikt tego smrodu nie poruszył w kwesti górskiej tolerancji to zajełem się ;) obroną "dymka szczytowego".
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8468
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-17, 13:38

Piotrek pisze:Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem.

z wypowiedzi Dobromiła bynajmniej nie odniosłem wrażenia, że gdyby palił, to by odchodził na bok...

a co do powyższego - takie podejście (ja mam prawo palić, gdzie chcę, niech inni się dostosują), widzę non stop

Dobromił pisze:Jakoś tak o wiele bardziej odrzuca mnie np smród cebuli.

a mi, jak wspomniałem, kawy. Tego dopiero jest dużo w górach i schroniskach :!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-17, 13:50

Pudelek pisze:
Piotrek pisze:Cały czas jest tu mowa, że jak sobie człowiek zapali w taki sposób by innym nie przeszkadzał (n.p. odejdzie na bok) to nie ma powodu by był to problem.

z wypowiedzi Dobromiła bynajmniej nie odniosłem wrażenia, że gdyby palił, to by odchodził na bok...

a co do powyższego - takie podejście (ja mam prawo palić, gdzie chcę, niech inni się dostosują), widzę non stop


Ja widzę wręcz przeciwne. Gdzie się nie ruszę, to muszę uważać z fajką bo się nie którzy krzywo patrzą, bo tu nie wolno i.t.d. Ale ok. jest jak jest, idę gdzieś na bok gdzie nie sprawiam kłopotu.

A Dobromił gdyby palił to też nie sądzę, by siedział między ludźmi którym to przeszkadza i wypuszczał wyziewy, tylko zwyczajnie poszedł zrobić swoje gdzie indziej.
Tu żadnej filozofii nie ma.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-07-17, 14:12

Pudelek pisze:kupa ci przeszkadza?


Dobromił to nie panda, jest tolerancyjny.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość