Cześć
W wczorajszy dzień o 5 rano wyruszyłem wraz z ekipą busem w Góry Izerskie. Celem wyprawy były naleśniki w Chatce Górzystów, oraz zdobycie Wysokiej Kopy.
Wędrówkę zaczęliśmy na rozdrożu Izerskim.
Podejście w lesie po korzeniach to była w sumie jedyna trudność jeśli chodzi o wchodzenie.
Następnie wpadliśmy na Zwalisko, od razu wspiąłem się na szczyt, wiedząc, z poprzedniej wycieczki, że w tych rejonach nie tak łatwo o dobre punkty widokowe.
Widok na Śnieżne Kotły
Następnie poszliśmy trasą przez kopalnie "Stanisław" poza szlakiem. Taka niespodzianka dla mnie. Widoki niezłe, wyrobiska choć to sztuczna natura budziły podziw.
Zdjęcie z ekipą musi być
Wysoka Kopę zdobyłem tym razem od innej strony. Gdyby ten szczyt nie był na liście korony, to myślę, że mało kto by na niego wchodził. Straszne dużo błota było na szlakach, nie raz buta zamoczyłem.
Trasa leciała dość szybko, przewyższeń praktycznie nie było. Każdy był już głodny więc tempo nie było najgorsze
W końcu doszliśmy do głównego celu wyprawy. Klimatyczne miejsce, dobre na rozbicie namiotu i nocleg. Godzinę czekałem w kolejce po jedzenie i piwko. No, ale gdy w końcu dostałem naleśnika (z jagodami i twarogiem), no to mogę śmiało teraz powiedzieć, że to było najlepsze co zjadłem w schroniskach górskich, chociaż przyznam, że z reguły je omijam
Po jedzeniu była przerwa na leżakowanie. Przyjemnie było póki słońce świeciło, podmuchy wiatru były zimne.
Dalsza część trasy to Hala Izerska. Polecam to miejsce dla rowerzystów. Śmiało się można wybrać z rodzinką i na spokojnie przejechać.
Po drodze do Jakuszyc zaczęło padać. Udało nam się na chwilę schronić w Stacji Turystycznej Orle.
Na końcu się jeszcze wymoczyliśmy, ale punktualnie wsiedliśmy do busa i wróciliśmy do Poznania.
Niedawno na forum była dyskusja dotycząca zdjęć w relacjach. No i tak myślałem, przed tym wyjazdem, że teraz porobię więcej i bardziej się skupię na tych zdjęciach, żeby to ładnie powychodziło. Na samej trasie wyszło tak jak zawsze, moja natura wygrała i tak jakoś nie miałem gdzie robić w tych fot xD
Szczegóły trasy:
Długość: 22.5km
Przewyższenia: 717m
https://mapa-turystyczna.pl/route/0tlj
Trekking po naleśniki
Piękna trasa ! Ha! Akurat dzisiaj przeglądałem tą wycieczkę i wspominałem sobie jaka była fajna, a tu pyk ! I Ty wrzucasz relację
Foty fajne! Kolor rzeki którego się nie zapomina, chyba nigdzie indziej takiego nie ma ...
Foty fajne! Kolor rzeki którego się nie zapomina, chyba nigdzie indziej takiego nie ma ...
Ostatnio zmieniony 2021-05-16, 20:29 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
aaaalee ekipa!
Góry Izerskie znam tylko z Głównego Szlaku Sudeckiego, na Wysokiej Kopie byłem, ale nie miałem jeszcze książeczki Korony Gór Polski więc do odznaki się nie liczy... No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo teraz książeczkę mam no i jest motywacja by zajrzeć w G. Izerskie i przy okazji zobaczyć więcej tych gór bo przyznam że z perspektywy GSS nie zrobiły na mnie dużego wrażenia Może to być jednak błędna perspektywa bo na GSS nie spodobały mi się też Rudawy Janowickie, które kilka miesięcy później odwiedziłem i przeszedłem innymi szlakami ponownie i bardzo mnie zauroczyły.
Ja schroniska lubię i dość często z nich korzystam, ale nienawidzę tłumów w nich, a jakbym miał czekać godzinę w kolejce po żarcie i piwo to by mnie szlag chyba trafił Zazwyczaj wtedy wchodzę biję pieczątkę oglądam obiekt i uciekam
A zdjęcia no widać że z telefonu więc niektóre nie są doskonałe Może na niektórych jakbyś kolorki trochę podciągnął byłby ładniejsze (oczywiście poza kolorową rzeką bo te jest ładne!), ale to już kwestia gustu.
Góry Izerskie znam tylko z Głównego Szlaku Sudeckiego, na Wysokiej Kopie byłem, ale nie miałem jeszcze książeczki Korony Gór Polski więc do odznaki się nie liczy... No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo teraz książeczkę mam no i jest motywacja by zajrzeć w G. Izerskie i przy okazji zobaczyć więcej tych gór bo przyznam że z perspektywy GSS nie zrobiły na mnie dużego wrażenia Może to być jednak błędna perspektywa bo na GSS nie spodobały mi się też Rudawy Janowickie, które kilka miesięcy później odwiedziłem i przeszedłem innymi szlakami ponownie i bardzo mnie zauroczyły.
Ja schroniska lubię i dość często z nich korzystam, ale nienawidzę tłumów w nich, a jakbym miał czekać godzinę w kolejce po żarcie i piwo to by mnie szlag chyba trafił Zazwyczaj wtedy wchodzę biję pieczątkę oglądam obiekt i uciekam
A zdjęcia no widać że z telefonu więc niektóre nie są doskonałe Może na niektórych jakbyś kolorki trochę podciągnął byłby ładniejsze (oczywiście poza kolorową rzeką bo te jest ładne!), ale to już kwestia gustu.
Ostatnio zmieniony 2021-05-16, 20:40 przez opawski1, łącznie zmieniany 2 razy.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
sokół pisze:Nie są takie złe te Twoje foty!
Ten wyjazd był pierwszym z ekipą, gdzie nie byłem kierowcą, więc był pełen luz do wszystkiego
Jak sam pojadę to cos pokombinuje z fotami.
Adrian pisze:Piękna trasa ! Ha! Akurat dzisiaj przeglądałem tą wycieczkę i wspominałem sobie jaka była fajna, a tu pyk ! I Ty wrzucasz relację
Foty fajne! Kolor rzeki którego się nie zapomina, chyba nigdzie indziej takiego nie ma ...
Teraz pora na Czeskie Izery
No właśnie kolega zwrócił uwagę na ten kolor potoku, ładnie.
Coldman pisze: Stacji Turystycznej Orle.
Ale mi się ten budynek podoba …
Bardzo fajna sobota, wycieczka w ludzkich warunkach.
I Coldmanie ucz się - schronisk nie należy omijać !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ha ha ha
Ogólnie powiem Wam, że Góry Izerskie nie należą do grona moich ulubionych. Fajnie są tam miejsca, ale kurde ogólnie to dość płasko
Może w Czeskich Izerach pod tym względem jest lepiej
Ogólnie powiem Wam, że Góry Izerskie nie należą do grona moich ulubionych. Fajnie są tam miejsca, ale kurde ogólnie to dość płasko
Może w Czeskich Izerach pod tym względem jest lepiej
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Też mam wrażenie, że to strasznie płaskie góry i chyba lepsze na rower niż na piesze łażenie, choć w twojej relacji wyglądają bardziej górsko niż na zdjęciach Adriana, który notabene był nimi zachwycony.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
laynn pisze:Bo w Izerach jest coś takiego, że na zdjęciach ciężko oddać ich klimat.
I owszem są płaskie. Ale mają coś innego od innych gór.
Mnie Izera (rzeka) przypomina klimat Syberii czy Alaski (zdjęcia choćby buby, włodarza).
Każdy ma to swoje miejsce, gdzie się czuję najlepiej. To bardzo subiektywne, ale no góry żyją w naszych wspomnieniach. Najbardziej kocham Tatry za te szczyty, granie, czuję do tego miejsca wielki respekt. Z innych to punkty, gdzie mam wspomnienia i emocje wraz z innymi ludźmi. Będę pamiętał Chatkę Górzystów, naleśniki i wylegiwanie się na polanie z ekipą.
Albo na wyjeździe z ekipą, gdzie Wielka Piątka wstała przed wszystkimi i zdobyła Dzikowiec, działo się tam
Ostatnio zmieniony 2021-05-18, 23:21 przez Coldman, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości