Wtedy nie szkodzi w największych ilościach
Z Twoich słów wyziera doświadczenie.
P.s. Złośliwa Koleżanka Gorska zarzuciła mi : "No wiesz, jak mogłeś iść w Beskid Żywiecki ! Przecież Ty tam nie chodzisz ! " Oficjalnie obalam słowa Moniki ! Ja poszedłem na najwyższy szczyt Beskidów Kysuckich !