Markowe wędrówki.
31.Grudnia.Dla mnie od kilku lat odwieczna tradycja.Sezon górski zamykam na Babiej.Chciałem jechać busem do Markowej i wyjść ż....m na Babią,a zlecieć do Lipnicy skąd odebrał by mnie młody.Bus zawiódł,wiec po auto i jadę na Krowiarki.Mgła,+3,cudna zima.
Gdzieś tam w prześwitach pokaże się kawałek błękitu
wychodzę ponad mgły.
Standard z Sokolicy
i do góry,nad beskidami bezmiar chmur.
Odsłoniło się na chwilę ku Policy
można popływać.
Nie ma słońca to dobry i łysy.
Delikatnie pobielone i pomrożone.
Z morza wyłania się rakieta
niestety Tatry ledwo ledwo.
Mrok
i biel.
Na bezmiarze.
Wychodzę na szczyt a tam niespodzianka
ponad Romankom ładnie pozuje Lysa Hora i Smrk(84 km).Jeszcze sakrum
i schodzę.Gdzieś tam próbuje przebić się słonko
ale chmury podchodzą coraz wyżej.
Wchodzę w mrok.
Mijam dwie dziewczyny,chyba czują lato
i takim zimowym akcentem kończę rok.
Pomimo kiepskiego roku ,w którym dużo obostrzeń,braku busów(nie lubię dojeżdżać autem jak nie muszę)udało się odbyć 65 wycieczek,które odnotowałem.Były też wycieczki rowerowe,oraz kilka które powtórzyłem ze znajomymi.Ogólnie uzbierało by się ze 100 dni w górach.Ani to mało,choć bywało lepiej.Szczęśliwego Nowego Roku.
Gdzieś tam w prześwitach pokaże się kawałek błękitu
wychodzę ponad mgły.
Standard z Sokolicy
i do góry,nad beskidami bezmiar chmur.
Odsłoniło się na chwilę ku Policy
można popływać.
Nie ma słońca to dobry i łysy.
Delikatnie pobielone i pomrożone.
Z morza wyłania się rakieta
niestety Tatry ledwo ledwo.
Mrok
i biel.
Na bezmiarze.
Wychodzę na szczyt a tam niespodzianka
ponad Romankom ładnie pozuje Lysa Hora i Smrk(84 km).Jeszcze sakrum
i schodzę.Gdzieś tam próbuje przebić się słonko
ale chmury podchodzą coraz wyżej.
Wchodzę w mrok.
Mijam dwie dziewczyny,chyba czują lato
i takim zimowym akcentem kończę rok.
Pomimo kiepskiego roku ,w którym dużo obostrzeń,braku busów(nie lubię dojeżdżać autem jak nie muszę)udało się odbyć 65 wycieczek,które odnotowałem.Były też wycieczki rowerowe,oraz kilka które powtórzyłem ze znajomymi.Ogólnie uzbierało by się ze 100 dni w górach.Ani to mało,choć bywało lepiej.Szczęśliwego Nowego Roku.
sokół pisze:No i tak nie do końca do dupy ten styczeń
Sokole - chyba w innym styczniu żyjemy
Byłem w tym roku cztery razy w górach - trzy razy ekstra pogoda
Marek - do boju !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości