Się dzieje

[Prezes]

Jak się uprzesz, to zinterpretujesz te zmiany inaczej i uznasz, że chodzi o co najmniej jedną osobę z dzieckiem.

[sprocket73]

rzecież w rozporządzenie nie ma teraz w ogóle obowiązku noszenia maseczek dla osób w samochodach!

Pudel, ale tak na logikę... czy jakby było tak jak piszesz, to nie napisaliby wprost: nie ma obowiązku noszenia maseczek w samochodach. Zamiast tego jest prawniczy bełkot, z paragrafami, punktami i ustępami... z dzieckiem, bez dziecka, osobno definicja dziecka, zakazy, wyjątki, bzdety, srety. Redaktorzy tego nie zrozumieli, prawnik tego nie zrozumiał, Prezes tego nie zrozumiał, tylko Pudelek zrozumiał

[Pudelek]

Sprocket, ale przecież jesteś inteligentnym człowiekiem, więc przeczytaj sobie te rozporządzenie jeszcze raz. Jego treść brzmi:
"Do odwołania na obszarze czerwonym nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, ust i nosa:
1) w środkach publicznego transportu zbiorowego w rozumieniu art. 4 ust. 1 pkt 14 ustawy z dnia 16 grudnia
2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym, na statkach pasażerskich w żegludze krajowej w rozumieniu
przepisów o bezpieczeństwie morskim lub statkach żeglugi śródlądowej, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1
lit. a ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej, przeznaczonymi lub używanymi do przewozu
osób"

czy widzisz tu gdzieś samochody?? Akurat ta poprawka jest dość prosta, nie wiem czego tu nie rozumieć. W obecnych przepisach nie ma także informacji, że nie trzeba zakrywać twarzy u siebie w domu, więc wy będziecie twierdzić, że taki obowiązek jest??

[Pudelek]

Jak się uprzesz, to zinterpretujesz te zmiany inaczej i uznasz, że chodzi o co najmniej jedną osobę z dzieckiem.

" co najmniej jedna osoba albo jedna
osoba z co najmniej jednym dzieckiem"

[sprocket73]

Hmm... czyli wykreślili samochody zupełnie?
Czyli nawet obce osoby mogą siedzieć w 5 sztuk w jednym aucie i jechać bez maseczek?

[Prezes]

Pudel ma rację - nie przeczytaliśmy dokładnie tekstu.

[sprocket73]

Pudel ma rację

czyli?

Hmm... czyli wykreślili samochody zupełnie?
Czyli nawet obce osoby mogą siedzieć w 5 sztuk w jednym aucie i jechać bez maseczek?

poważnie pytam

[Prezes]

Wychodzi na to, że w prywatnym samochodzie (nie mam na myśli taksówek czy innego transportu osób) obowiązku zakładania maski nie ma. Chyba, że coś przeoczyliśmy.
Nie wiem, czy się ktoś pisząc rozporządzenie na kolanie nie pomylił, ale jest jak jest.

EDIT:
https://tvn24.pl/biznes/moto/maseczka-w ... ie-4723509
Cyt.: "(...)Z treści najnowszego rozporządzenia wynika, że zniknęła reguła dotycząca zasłaniania ust i nosa w pojeździe. Mogłoby to oznaczać, że w samochodzie prywatnym nie trzeba zasłaniać nosa i ust - bez względu na to, czy podróżujemy z osobą, z którą mieszkamy, czy z kimś "obcym".

O interpretację tych przepisów poprosiliśmy rzecznika resortu zdrowia Wojciecha Andrusiewicza. Potwierdził, że w samochodzie nikt nie musi teraz zasłaniać ust i nosa."

[Prezes]

https://next.gazeta.pl/next/7,173953,26 ... #s=BoxMMt3
No, może być grubo. Zwłaszcza, jak się okaże, że dużą część populacji trzeba będzie pozamykać w chałupach.

[buba]

Jak odpowiednio duza ilosc ludzi zostanie bez pracy, bez srodkow do zycia i zacznie rabowac po sklepach czy zbojowac z pałami przy drogach...

To jest dokładnie to, co pisałem kilka stron wcześniej - skutki gospodarcze, zapaść, mogą być zdecydowanie groźniejsze dla nas wszystkich.
Maseczki, dezynfekcja, rozsądek międzyludzki ok, z pewnością pomogą. Ale już dobijanie źródła finansowania budżetu państwa przez majstrowanie przy gospodarce źle się skończyć może.

No to jednak sa aspekty sprawy w ktorych sie zgadzamy.

I tylko sie zastanawiam - głupota czy zła wola? Totalna niekumatosc czy perfidnie i celowo zaplanowana akcja zniszczenia gospodarki i wywolania oplakanych skutkow?

Gdybym w zabytkowym kościele drewnianym dostał cegłą i odszedł na łono Abrahama, to wpiszą mi Covid-19 i współistniejący katar

A na bank! Tak jak daleka moja ciotka, o ktorej pisalam w kwietniu. Nowotwor w najwiekszym stanie zaawansowania, przerwanie powłok brzusznych, jelita na wierzchu, ciagle wymioty kałowe... "Kobieta, lat 83, zmarła na covid, miala choroby towarzyszace"

wiec ceper - uwazaj na cegly bo zawyzysz rzadowe statystyki!

[kristoff73]

Idiotów nie brakuje:
https://www.money.pl/gospodarka/koronaw ... 4336a.html

[Prezes]

Nigdy i nigdzie nie brakowało.
Tam, gdzie idiotami rządzą ludzie w miarę rozsądni i sprawni w działaniu, to mają szansę poprawić ich los.
Natomiast, jeśli...

[buba]

https://www.onet.pl/sport/onetsport/kor ... z,d87b6cc4

Czekam na odpowiedz oławskiego basenu! Mam nadzieje, ze takich miejsc bedzie wiecej!

Bede religijna jak nigdy wczesniej!

[Piotrek]

Jego treść brzmi:
"Do odwołania na obszarze czerwonym nakłada się obowiązek zakrywania,......

Skoro to już macie przeanalizowane na wszystko sposoby mam pytanko - jak rozumieć samochód służbowy, który mogą jechać 2-3 osoby (razem pracujące)? Czy podciągnąć go pod "przewóz osób"? czy może jednak tradycyjnie?.

[Prezes]

Raczej bym to rozumiał tak samo, jak samochód prywatny - ale moje zdanie niekoniecznie musi tu być decydujące
Jest tak (o obowiązku noszenia masek)
https://dziennikustaw.gov.pl/D2020000182901.pdf
"(...)w środkach publicznego transportu zbiorowego w rozumieniu art. 4 ust. 1 pkt 14 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r.
o publicznym transporcie zbiorowym(...)"
A definicja owego publicznego transportu mówi:
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downlo ... 10013L.pdf
"(...)14) publiczny transport zbiorowy – powszechnie dostępny regularny przewóz
osób wykonywany w określonych odstępach czasu i po określonej linii komunikacyjnej, liniach komunikacyjnych lub sieci komunikacyjnej; (...)"
Więc tak na dobrą sprawę w obecnej postaci rozporządzenia po zmianach nie jestem nawet pewien, jak to jest w taksówkach.

Bałagan się robi straszny i jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ktoś coś namotał przy technicznej edycji tekstu. Bardzo łatwo jest się pomylić na szybko, jak koryguję długie dokumenty, to staram się kilka razy sprawdzać. No, ale ja nie piszę rozporządzeń dla 38 milionów ludzi.