Z drugiej strony naszła mnie taka refleksja, że kiedyś rockmeni byli głosem pokolenia ("Autobiografia, Perfectu "Przeżyj to sam"Lomabrdu, ale też "Spytaj milicjanta" Dezertera), teraz tym głosem są niektóre utwory hiphopowe. Ostatnie 12 miesięcy szczególnie obrodziło w takie kawałki,choćby ten, czy "Patointeligencja" Maty i "Polskie Tango" Taco Hemingwaya.
Coś wartościowego w hiphopie się znajdzie, ale, według mnie, a jest to głos starszego pana, nie ma w tym żadnej ideologii... To nie punk Może już przygłuchłem...
Btw - Polska ma - w sensie popularności - Zenona, Węgry - kilka lat temu to - i to mi się bardzo podoba:
https://www.youtube.com/watch?v=UylZ_e2mAFk
Z innej beczki - nowy utwór Artysty Nad Artystami:
https://www.youtube.com/watch?v=vaoOuebufrs
Ciekawy duet:
https://www.youtube.com/watch?v=58pMzK1wf0Q