Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Się dzieje

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-06-20, 12:36

Mirek

Postautor: Mirek » 2020-06-20, 13:07

TNT'omek pisze:
Mirek pisze:Powiedziałbym ...co... ale wolę nie, po co mi... ktoś znowu zarzuci że BIJĘ PIANĘ.


Właśnie została ubita :D
To wina ananasa, właśnie wyszedł z puszki i UBIŁ PIANĘ. :haha
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 15:06

W lubuskim i zachodniopomorskim praktycznie nikt nie nosi masek, nawet na brodzie. Ani w sklepach, ani na stacjach benzynowych. Sporadycznie ktos z obslugi ale tez bardzo rzadko. Mozna sie poczuc jak w wolnym kraju wolnych ludzi. Kurde, przez 3 tygodnie praktycznie zapomnialam o tej histerii! Wrocilam do Oławy, poszlam na zakupy a tu jeb! wokol zas pelno niewolników, ktorzy jakby im kazali nocnik na głowie nosic to tez by to robili...

Ciekawe czy we wspomnianych wojewodztwach maja tak strasznie duzo chorych z racji braku szmaty na gebach i z racji normalnego podejscia do kempingow, pol namiotowych, osrodkow domkow. W gorach histeria i lapanie sie za d... w schroniskach, chatkach, czy bazach namiotowych, och ach tego nie wolno, tamtego tez nie, limity osob, zamkniete miejsca - a tam imprezy, zloty motocyklistow na kilkaset osob, wszyscy maja wyjebane! :D Ciesze sie ze moglam pobyc w normalnym swiecie przez pare tygodni. Choc jesli chodzi o panike to najgorszy jest internet - moze to jego brak na wyjezdzie dawal poczucie normalnosci? :lol :lol :lol :lol Bo widzialam tylko ten swiat ktory mnie otacza a nie ten sztucznie kreowany i pompowany?
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 15:17 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 15:16

Piotrek pisze:Ja natomiast jestem zdumiony obserwacją, iż zdecydowana większość osób bez masek (w miejscach w których powinni mieć założone) to osoby starsze. Właśnie te z grupy największego ryzyka.


- bo osobom starszym najtrudniej jest oddychac przez knebel i niedotlenienie moze miec najbardziej zgubne skutki na zdrowie?

- bo osoby starsze niejedno juz widzialy, niejedno przezyly i moze dlatego trudniej je byle czym zastraszyc?

- bo osoby starsze dokladnie pamietają co to jest propaganda i totalitaryzm i jak to działa... I widzą analogie?

- bo juz zobaczyly ze ta cala epidemia to pic na wode - bo skoro minelo kilka miesiecy a oni, ich rodziny, sasiedzi, znajomi jakims cudem wciaz zyja (wbrew okrzykom z telewizora) - to musza jednak byc okłamywani?
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 15:30 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-06-21, 16:39

No powiem Ci...mocne argumenty ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 17:45

Piotrek pisze:No powiem Ci...mocne argumenty ;)


Nie wiem czy mocne ale prawdziwe. tzn. zaczerpniete z rozmow (lub podsluchane) z osobami w wieku 65-90 lat, z rodziny, znajomych, pod sklepem, na bazarze itp
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 17:48 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-06-21, 18:50

Nie no, to faktycznie nie ma co się spierać.
Jak powszechnie wiadomo, prawda spod sklepu i z bazaru jest najprawdziwsza. A już na pewno najtrudniej z tą prawdą dyskutować, podobnie jak z tezami o absolutnej szkodliwości szczepionek, opowieściami o mistyfikacji z ciężarówkami pełnymi zwłok zmarłych na COVID-19, z przekonaniem o rzekomym spisku Żydów winnych całego zła tego świata (no, ewentualnie częściowo winny jest Tusk) i tym podobnymi ludowymi prawdami objawionymi.
Internet jak papier, wszystko przyjmie.
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 18:52 przez Prezes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2020-06-21, 18:56

Województwa: lubuskie i śląskie to, w temacie Covidu, dwie różne bajki. Tak, jak wcześniej napisałem, gdybym mieszkał na podkarpackiej prowincji (co za kilka dni stanie się wakacyjnym udziałem mojej żony), inaczej bym na to patrzył niż w centrum stolicy województwa S. Co nie znaczy, że mam choćby odrobinę wyrozumiałości dla kogoś, kto wchodzi do sklepu, pociągu, autobusu itp. bez maseczki. Bez różnicy - Sejny, Ustrzyki Górne, Świnoujście czy Bogatynia. Takich osób NIE SZANUJĘ!!!!!
Natomiast na wszelkie sposoby poszukuję warunków do przebywania w miejscach, gdzie spokojnie, bezpiecznie można obyć się bez maseczki. I lasy znacznie teraz lepiej nadają się do tego niż góry w województwie śląskim.
W moim przypadku noszenie maseczki na mieście ma jeszcze inne powody - daje, być może złudne ale jednak - poczucie bezpieczeństwa. Poza tym, lepiej się czuję, gdy nie widzą mojej krzywej gęby ;)
Бродяга. Снусмумрик. Бомж.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 18:57

Prezes pisze:Nie no, to faktycznie nie ma co się spierać.


Spierac sie nie ma co... Wystarczy uszanowac czyjes zdanie, czyjes poglądy i jego prawo do własnej gęby. Aby o tym co na niej nosi - decydowal on sam, a nie pan premier. To by wystarczylo. Nie wpierdzielac sie z butami w czyjes zycie. Ty sobie mozesz nawet wiadro na glowe ubrac jak masz ochote w nim paradowac - i ja sie z tobą spierac nie bede. Ale od mojej geby wara!
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 19:03 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-06-21, 19:00

Buba, mnie Twoja gęba kompletnie nie interesuje.
Tyle, że znam już przypadki zachorowań w otoczeniu osób, które na pewno mnie nie okłamują - więc jak czytam jakieś ludowe prawdy spod sklepu o propagandzie i mistyfikacji, to mnie lekko trafia i nie bardzo wiem, dlaczego miałbym te "prawdy" darzyć szacunkiem.
A prawo do własnej gęby bez maski w obecnej sytuacji masz prawie wszędzie - w sklepie czy w pociągu korona z głowy od tego nie spada.
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 19:02 przez Prezes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 19:07

Prezes pisze:więc jak czytam jakieś ludowe prawdy spod sklepu o propagandzie i mistyfikacji, to mnie lekko trafia i nie bardzo wiem, dlaczego miałbym te "prawdy" darzyć szacunkiem.


Dziwil sie Piotrek jak to jest ze sporo starszych ludzi nie nosi masek - to mu odpowiedzialam, co niektorymi z nich kieruje.

Z ową pandemia jest z jak religią - jedni wierza a inni nie. I jedni i drudzy maja "niezbite argumenty" na potwierdzenie swoich tez... ( szkoda tylko ze w tym przypadku nie ma poki co opcji aby podpisac apostazje ;) Niewierzacego nie przestraszysz piekłem ani "karą bożą". Ani nie zmusisz aby w piatek nie jadł miesa bo kapłan kazal... Jak zmusisz przemocą - to zje po kryjomu. Na zlosc! ;)

Prezes pisze:A prawo do własnej gęby bez maski w obecnej sytuacji masz prawie wszędzie


A? Czyli jak miesiac temu ktos chodzil po ulicy bez maski - to byl ten zly, nieodpowiedzielny i siewca zarazy? A teraz jak chodzi bez maski po ulicy - to juz ok? Czyli to ma cos wspolnego z jakas chorobą czy jest tylko testem posłuszenstwa wobec władz? Pan kazal, poddany wykonal...
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 19:24 przez buba, łącznie zmieniany 5 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 19:12

kristoff73 pisze:Takich osób NIE SZANUJĘ!!!!!


Prezes pisze:dlaczego miałbym te "prawdy" darzyć szacunkiem.


Do tego na szczescie wciaz mamy prawo - aby darzyc szacunkiem kogo chcemy, a nie kogo nam kazali.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-06-21, 21:03

buba pisze:Z ową pandemia jest z jak religią - jedni wierza a inni nie.

Śmiało można powiedzieć, że w Brazylii obecnie wszyscy doznają zbiorowej halucynacji.

Wiesz, mnie w zasadzie obojętne czy ktoś w ten wirus wierzy czy nie, jego sprawa. Ale do czasu gdy ta osoba nie naraża mnie lub moich bliskich - bo jeżeli naraża, to wtedy ta jego wiara czy też dziwnie rozumiana "wolność" jest zwyczajnie niebezpieczna.
Nie chodzi przecież o to, żeby się znów w domach pozamykać, wegetować i nawet pierdzieć przez maseczkę tylko o zwykłe zachowanie rozsądku. W skupiskach ludzi, miejscach tłumnych itd na wszelki wypadek powinno się ograniczyć możliwość zakażenia drugiej osoby. Lub siebie od kogoś.
Chyba nie będzie ujmą na honorze i wolności jeżeli założysz tą maseczkę i zdezynfekujesz dłonie wchodząc do przysłowiowego sklepu.

W sumie ciekawe czy gdybym miał trąd, wlazł do sklepu i sobie grzebał w tej samej skrzynce z jabłkami co Ty ... ;)
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 21:04 przez Piotrek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2020-06-21, 21:24

Piotrek pisze:
buba pisze:Z ową pandemia jest z jak religią - jedni wierza a inni nie.
[...]chodzi [...]o zwykłe zachowanie rozsądku[...]


Ciekawa jestem, co byś zrobiła, buba, gdyby się Twoja córka zaraziła przez Twoją nieostrożność, bo "nie wierzysz".

Wczoraj dotarła do mnie wiadomość, że siostrzenica zachorowała. Mieszka na Śląsku. Na szczęście przeszła tę lżejszą wersję, a jej rodzina - w tym dzieci, jak Kabaczek buby - jak na razie nie wykazują objawów. Ale to dopiero początek, w każdym razie są wyłączeni do początku lipca.
Przyznam, że mnie to mocno walnęło.
Do tego relacja Laynna...
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-06-21, 21:59

dakOta pisze:Ciekawa jestem, co byś zrobiła, buba, gdyby się Twoja córka zaraziła przez Twoją nieostrożność, bo "nie wierzysz".


Zapewne bym nie zauwazyła bo dzieci w tym wieku chyba w 100% przechodzą toto bezobjawowo. Albo bym leczyła czosnkiem, cytryna lub antybiotykami czy lekami przeciwwirusowymi - jak wszystkie zimowe "zarazy" ktore kabak minionej zimy przywlekał z przedszkola, sprzedajac i mnie i toperzowi... Z ta roznicą, ze teraz troche by strach isc do lekarza... Raz ze trudniej sie dostac a dwa zeby cie nie uziemili z cala rodziną... Bo grypa przejdzie za tydzien, dwa lub 3, a znam osoby ktore juz 2 miesiace siedzą w niewoli... Bo wpadli pod obserwacje i ciagle ktos z rodziny "jest dodatni" - mimo ze wszyscy sa zdrowi! :rol Ale siedza pod kluczem i policyjna eskorta jak przestepcy...

Skądinąd straszne czasy nadeszły - gdy ludzie coraz bardziej beda sie bac isc do lekarza, beda sie bali mowic prawde o swoim zdrowiu czy samopoczuciu - zeby cie nie przymkneli.


A odnosnie mojej rzekomej nieostroznosci... Rok temu, gdy w Rudawach Janowickich do naszego pokoju w schronisku postanowili dokwaterowac goscia, ktory wprost mowil ze od miesiaca nie moze sie wyleczyc z grypy i kaszlał jak gruzlik - zmienilismy pokoj. Na nieogrzewany. Gdyby nie bylo takiej opcji - chyba bysmy wrocili do domu. Ale wtedy wtedy wszyscy mieli nas za oszolomow i panikarzy.. Ech... jak to sie wszystko zmienia, w zaleznoci co powiedza w telewizji...
Ostatnio zmieniony 2020-06-21, 22:14 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości