dakOta pisze:Wiesz, zwykle tego typu informacje to mechaniczny przedruk notki od organizator/twórcy/autora - zależy, czego to dotyczy. Stąd mój wniosek, że to jednak poszło z TVP, a pani rzecznik TPNu jeno posłała dalej.
_________________
Zazwyczaj to ja zawsze sprawdzam, takie informacje zanim cokolwiek napiszę. bo potem wszyscy to podchwytują i zaczyna się jechanie, często na kogoś, kto nie ma nic z tym wspólnego ja np. w tym temacie... Ale, że pasuje to pod ich podglądy i upodobania to fajnie się jedzie...
Piotrek pisze:i nie widzę do potańcówek lepszej muzyki.
O widzisz i to jest sedno sprawy, do potańcówek, przynajmniej w naszym kraju lepszej muzyki nie ma i takie są fakty. Ciężko wg mnie się temu dziwić, bo nie wyobrażam sobie ludzi bawiących się przy wg wielu opinii ambitnych piosenkach o trudach i bolączkach tego świata... raczej wolą prostą i radosną muzykę... te bolączki mają na co dzień... Ale akurat tak się składa, że sam jesteś Piotrek jednym z tych co ocenili górali z Zakopanego i ten region Polski, jako prymitywów i zacofanych ludzi i to chyba nawet właśnie w tym temacie... Bo górale to tylko dutki itp. Polecam się Ci tam przeprowadzić, znaleźć normalną pracę i zobaczysz czy to takie proste i oczywiste... Sam wielokrotnie chciałem i nawet o tym marzyłem... i wychodzi mi na to, że albo zostanę kasjerem w Biedronce czy tym podobnym sklepie, albo sam zostanę tym bezlitosnym góralem zdzierającym te dutki z biednych turystów...
Swoją drogą, akurat Zakopane jest jedną z najtańszych miejscowości pod tym względem turystycznym, polecam pojechać do Wisły czy Karpacza... uwierz mi, że tam są ceny duże wyższe niż w rejonie Zakopanego, ale tak się przyjęło, że Ci górale to tylko dutki z turystów wyciągają, a o takiej Wiśle czy Karpaczu nikt nie wspomina... Bo tam tych złych prawdziwych górali nie ma...
Piotrek pisze:Co do skoków narciarskich na Krokwi - decybeli nie mierzyłem, ale zakładam że konkursy skoków emitują ich znacznie mniej niż typowy koncert z mega nagłośnieniem.
Ja zakładam jednak inaczej, że jest ich sporo więcej, krzyki ludzi, trąbki itp. poza tym to impreza kilkudniowa i jednak póki co bliżej parku. Sylwester to impreza kilkugodzinna i jednodniowa. Poza tym tak na prawdę, mnie to nie rusza, wg mnie każdego dnia większą krzywdę tym "biednym" zwierzakom robią codzienni turyści przez cały rok, ale to przecież takie szlachetne tą turystykę po górach uprawiać, więc nikt się tego nie czepia... Lepiej zwalić na te 10 godzin, na Równi Krupowej 31 grudnia, a ten cały rok jakoś umknie uwadze...
Prezes pisze:Nikomu nie bronię żreć nawet silikonu z tubki, jeśli mu smakuje, ale niech nikt mi nie każe mówić, że silikon jest pyszny.
Prezesie, to nie chodzi o to, co jest bardziej ambitne i co komu smakuje. Nawiązałem tylko do oceniania ludzi przez to co czego słuchają... Z z punktu widzenia technicznego muzyka to tylko dźwięki, które albo trafiają w ucho albo nie... Ja np. nie zwracam uwagi w ogóle na tekst piosenki, tylko na to czy mi coś podejdzie pod ucho czy nie, czy przez to jestem pustym człowiekiem czy wieśniakiem? Wg wielu opinii z tego forum to tak...
Muzyka na zlotach też jest prosta i jest powielanie jakichś dzieł i nikomu to nie przeszkadza i prawidłowo... Nie wiem też czy ktoś z Was w ogóle kiedyś tworzył muzykę, ja tworzyłem, nawet jeden kawałek wydałem i na nim zarobiłem... I z punktu widzenia technicznego mogę powiedzieć tyle, że nawet ta dla Was pusta muzyka, zajmuje czasowo tyle samo zaangażowania i poświęcenia, a czasem i nawet więcej niż ta mega wg Was ambitna i tej co słuchacie...
laynn pisze:Podobnie jak Piotrek przy disco polo potrafię się świetnie bawić, z doświadczenia to raczej osoby nie słuchające metalu mają problem bawić się przy muzyce cięższej.
Nie chodzi o to, przy czym kto lubi się bawić, chodzi mi o samo zdanie i ocenianie kto przy czym lubi bawić... i czucie się zajebistym, bo słucham i bawię się przy czym innym... Uwierz mi, że mam mnóstwo znajomych bawiących się przy prostej muzyce, ale nie słyszałem od nich opinii, że metale są blee, czy ludzi słuchających i bawiących się przy innej muzyce... A tu na forum, jednak widać taką lekką pogardę dla tych prostych ludzi, wystarczy pierwszy post Dobromiła na ten temat, albo kiedyś komentarze w SB pod postem Urwisa, który wrzucił kawałek Sylwii Grzeszczak... Po prostu chodzi mi o ocenianie ludzi przez to czego słuchają... Niech sobie słuchają czego chcą i bawią się przy czym chcą... To na prawdę nie Wasz interes kto co lubi i czego słucha i na podstawie tego nie powinno się oceniać ludzi... tyle i aż tyle...