Sprawy społecznościowe

[ceper]

Dyszlu, zaglądaj tu częściej, bo zawsze coś się dzieje. Coś zabiorą, potem przywrócą i jest sukces jak w polityce (rząd postraszy, potem odstąpi od głupoty i ogłosi sukces). Ucz się kolego, chociaż powinieneś się na tym znać, chyba że zmieniłeś branżę. Wszystkie zmiany są na plus.

[Dobromił]

Biedny jestem, więc metodą kolegi ze Ślůnska - spłacam latami w naturze.

Te, coper, kojarzysz mi się z wieloma rzeczami ale jak tak bełkotasz o sprawach finansowych to kojarzysz mi się z tym czymś :

[ceper]

Łaskoczesz me ego porównując mnie do polskiego Jamesa Bonda, ale skojarzenie masz dobre.
Podobno wystarczy nie chlać, by mieć Porsche w garażu albo dwa, gdy się dodatkowo nie smoli.
Wystarczy pracować godzinę dziennie (praca społecznie użyteczna), by dorobić się walizki pogan (jak na foto).
Złodziei pozbawić praw obywatelskich, konfiskata majątku i pręgierz z codzienną chłostą o postnych zimniokach.

[sprocket73]

Podobno wystarczy nie chlać, by mieć Porsche w garażu

a jak się nie ma garażu?

Znam odpowiedzi na wszystkie pytania

Jaki model Porshe i w jakiej konfiguracji mógłbyś mi polecić?

[ceper]

Nie od razu Kraków zbudowano. Zalecam dorabiać się małymi kroczkami, aby nie zaznać szoku.
Najpierw załatw sobie garaż, potem podyskutujemy o Porsche. Pod chmurką szkoda czerwonego trzymać, chyba że to komuch albo (...), zatem

[sprocket73]

Czyli odradzasz Porshe - rozumiem, trochę szkoda i przykro, ale pewnie by do mnie nie pasowało.
Odnośnie garażu, kompletnie nie czuję potrzeby. Może doradziłbyś więc jakie auto, tylko takie choć trochę "z pazurem", mogłoby stać pod chmurką?

[ceper]

Widziałeś pełnoletnie z pazurem, z reguły nie chce mi się wcisnąć guzika na pilocie i wjechać nim do garażu.
To z oszczędności: szkoda energii elektrycznej i kaski na myjnię (przyjdzie deszcz i mycie gratis).
Grosik do grosika i niepostrzeżenie uzbiera się walizka pogan - ucz/cie/ się.

Edit: sprockecie, przy naszych gabarytach Porsche nie sprawdzi się, chyba że przeprowadzimy się na Ślůnsk.

[sprocket73]

Widziałeś pełnoletnie z pazurem

No nie widziałem, bo podobno się zepsuło w drodze na zlot...
Wolałbym raczej nowe a skromne... i z pazurem. Jesteś w stanie coś konkretnego polecić, czy przyznajesz, że się nie znasz, to nie będę Cię zamęczał pytaniami.

[ceper]

Widziałeś w Porąbce. Nie zepsuło się, lecz normalna eksploatacja - mi czasem też w krzyżu strzyknie i idę dalej.
Lubię auta przestronne, zaś Ty nie lubisz SUV-ów. Kwestia gustu - za granicą niektórzy jeżdżą na "litrze". Da się.
Ma wiedza ogranicza się do umiejętności włożenia kluczyka do stacyjki - tyle mi wystarczy do szczęścia.

[Tępy dyszel]

Proponuję przyznać pochwałę Obywatelowi sprocket73, za ukazanie prawie całej nagiej prawdy, na temat walorów turystycznych Słowacji.



Korzystając z okazji, wnioskuję również o pochwałę dla cepra, za to, że nie dostał upomnienia.

P.s.

[Pudelek]

Jeśli nie sprzeciwu, to ja chętnie zaopiekuję się panią w środku (nr 2 w damskiej części z lewej/prawej strony). Wygląda na kompletnie zagubioną!

Cholera, jak ja tam byłem to głównie faceci chodzili w stringach, sprocket ma coś poumawiane!

[Tępy dyszel]

Proponuję zrezygnować z konkursu na relację października oraz roku 2019.
I wszystko jasne:
4880.htm

[dakOta]

Możecie mi powiedzieć, o co chodzi z tym mailem, którego dziś dostałam - sztuk dwie - a treść jego była taka:

"Hej!

Być może dawno nie zaglądałeś (-łaś) na nasze skromne forum... Może
znajdziesz chwilkę, by zobaczyć, jak się u nas zmieniło? Od jakiegoś
czasu działa u nas dział z recenzjami obiektów turystycznych, ale mamy
też masę ciekawych tematów, relacji... Konkursy też działaja.
Wejdź chociaż na chwilę, rozejrzyj się, zapraszamy serdecznie

gorybezgranic.pl"


nadawca: gbg@gorybezgranic.pl


Jeśli - Admini - to Wy, i w dodatku na poważnie, to informuję, że poprzednio byłam na forum bodaj w piątek i jednodniowej nie-zaglądalności na forum nie uważam za jakiś szczególny grzech. Zwłaszcza że wczoraj w ogóle byłam poza możliwością dostępu.
Gdybym nie zaglądała dłużej - też nie jest to w moim mniemaniu powód do poganiania mnie. Niezależnie czy to było zależne ode mnie, czy nie.

Rozsyłanie takich maili uważam za pomysł chybiony, i to mocno.

Natomiast jeśli nie Wy, to chyba ktoś się włamał i spamuje?

[sokół]

To moja sprawka, wysłałem do wszystkich zarejestrowanych użytkowników tego forum.

[Sebastian]

Ja nie widzę problemu. Też dostałem maila, ale od razu domyśliłem się, że to była automatyczny mail do wszystkich forumowiczów jako próba rozruszania (krzyk rozpaczy?) nieaktywnych lub mało aktywnych członków GBG. Każdy sposób jest dobry, o ile jest skuteczny "poznacie ich po ich owocach".