Ogólnie napiszę coś od siebie. Mam z jednej strony raczej luźne nastawienie, z drugiej zaś strony bardzo mnie już denerwują te głupie wpisy, rozwalające temat. Jeden za drugim. Nic nie wnoszące. Mam wrażenie, że moglibyśmy być naprawdę fajnym forum, pomimo trudnych czasów dla forów (ogólnie) - ale ludzie tu nie zaglądają, bo po co, czytać pierdolenie o alkowach? Chłopie weź zmień płytę, dupcysz już pięć lat o tym, jaki to z Ciebie Don Juan. Kogo to, kurna, obchodzi?
mam przerzucać za każdym razem Twoje posty nie na temat?
To możliwe, ale za darmo umarło, poświęcam tu swój czas - inni Admini i Mode też. Robimy to dla zabawy i przyjemności, ale sprzątanie po Tobie przyjemnością nie jest. Zapłacisz nam? Ale tak godnie, tak wiesz, jak się zawsze przechwalasz, ile to nie masz, to chyba sypniesz poganami dla biednych adminów i modów? nasz czas jest cenny!
To forum górskie, jak chcesz to się zapisz na forum dla bogów seksu, tam na pewno się spełnisz.
Fajnie czasem piszesz, fajne relacje czasami Ci się zdarzały, ale no niestety - Twój obraz jest przyciemniony przez te ciągłe pierdolenie - bo inaczej naprawdę tego nie można nazwać.
Fajnie było na zlocie na Potrójnej, fajnie było na Leskowcu, ale tysiąc postów bełkotu powoduje, że zapominam o tych dobrych stronach cepra.
Wiesz, normalnie to by Cię ludzie zbanowali. Ale ja tego nie zrobię. Chociaż czasem się zastanawiam, czy Twoje przechwałki i mądrości nie są w jakimś sporym stopniu przyczyną tego, że jest jak jest.
Dawno dawno temu coś sobie z Robertem ustaliliśmy, jak zakładaliśmy to Forum. I choć raz próbowałem się wyłamać z tych zasad (sprawa Chwastka) i do dziś jestem przekonany, że trzeba było ją wydupczyć w kosmos - to jednak będę się ustalonych z Visem zasad trzymać.
Natomiast jeśli dalej nic się nie zmieni, po prostu załączę guziczek ESC i tyle będziesz miał radochy, bo Ty pewnie świetnie się bawisz, a ja (i kilka osób wraz ze mną) wkładam w to sporo czasu i serca. Żeby leciały konkursy, żeby wszystko działało jak należy, żeby fejsik też od czasu do czasu przypominał ludziom, że jest forum gbg. Ty nie wkładasz serca, tylko łapy - i może niechcący - ale usilnie burzysz to, co my z trudem składamy ciężką pracą.
Jeśli jesteś niespełniony, chętnie podzielę się z Tobą nowym projektem GBG, który prawdopodobnie niebawem ruszy i będzie to coś nowatorskiego jeśli chodzi o fora górskie. Wstępny pomysł został rzucony - i przyjęty na razie z aprobatą, niemniej największe obawy tego projektu budzi... Twoja osoba! I możliwe głupkowate komentarze. A nawet nie możliwe, jestem pewien, że byś sobie używał!
Bardzo chętnie poczytam Twoje normalne wpisy, komentarze, coś wnoszące, bardzo chętnie pojadę z Tobą w góry, tylko po co ta otoczka, która wszystkich zniechęca?
na żywo jakoś już nie jesteś taki wygadany orzeł, a raczej jak wróbelek chowający się za liśćmi
Nie możesz być normalny?
Jeśli zaś olejesz to, o co proszę (mam nadzieję, że zrozumiałeś, nie muszę tłumaczyć ze śląskiego na bełchatowski) to co mi pozostanie, pewnego dnia czar goryczy się przeleje i sokół odfrunie...
I pewnie inni też to przemyślą..
Bo naprawdę można pożartować, można się pośmiać, ale wszystko ma swoje granice, a przede wszystkim, jeśli chcesz błysnąć, to weź wymyśl coś nowego, bo od kilku lat jedziesz na jednej płycie...
Widzisz, ja jestem w stanie Ci dowalić na wiele sposobów, a Ty tylko alkowa albo pieniądze..
Nie wierzysz?
To patrz, instrukcję wymyśliłem dla Forumowiczów, jak mają reagować na Twoje głupkowate wpisy.
