Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO
Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO
Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.
Pożegnanie września
Pożegnanie września
Dzień dobry Państwu.
Prognozowi wyjadacze od kilku dni zapowiadali tzw okno pogodowe. 30 września. Niedziela. Słońce, brak zachmurzenia, brak wiatru, plus kilkanaście stopni. Sielanka jak z wiecu wyborczego wiadomej organizacji.
Najciekawsze w tym jest to, że wyjadacze mieli rację.
Wyjechaliśmy z Żywca o piątej rano w składzie pięcioosobowym w aucie pięcioosobowym. Mieliśmy też pięć plecaków i pięć par butów turystycznych. Dla mnie to była piąta wycieczka górska w miesiącu wrześniu. To był znak.
Wycieczka po Tatrach Zachodnich była na piątkę.
Na początek podrzuciliśmy dwoje z nas na początek szlaku na Siwy Wierch ( przez Skalne Miasto ). W trójkę zawróciliśmy i zajechaliśmy pod Zwierówkę. O równej 6.52 rzuciliśmy oczyma na drogowskaz ( Przełęcz pod Osobitą 2 h ) i ruszyliśmy z kopyta do boju. Machaliśmy kopytami w miarę szybko bo rano było około 3 stopni poniżej zera. Tak nas ten nikły mróz rozgrzał, że na przełęczy zameldowaliśmy się o 8.07. Po drodze witając się z dwunastoosobową grupą Słowaków wracających ze wschodu słońca. Podziwiali go oczywiście na przełęczy a spali w schronisku. Niech żyje wczesne wstawanie w niedzielę ! Widoki mieliśmy fajne – Wielki Chocz, Mała Fatra, Osobita nad nami, Giewont, Bystra, Stary Bocian Robotniczy, Mięguszowieckie i inne. I las przed nami.
Po około godzinnym podziwianiu widoków z przełęczy ruszyliśmy dalej – szlakiem na Grzesia. Szedłem nim raz w życiu, w październiku tamtego roku. W pogodzie mrocznej, mokrej, wrednej, bez widokowej. To znak, że ten rok przeżyłem bez grzechu i w niedzielę miałem za to nagrodę. Dziękuję. Na Grzesia dotarliśmy po 85 minutach, nie spotykając po drodze żywej duszy. Za to po prawicy mieliśmy np. Banówkę, Trzy Kopy, Rohacze a po lewicy Bobrowca, Furkaskę, Kominiarski. I inne. A na końcu weszliśmy na Grzesia. Na nim byli już żywi ludzie.
Na szczycie spędziliśmy około dwudziestu minut. Fajnie było. Ładnie wyglądały jesienno – wczesnozimowe Wołowce, Rakonie, Rohacze i inne. Z boku czaiły się Świnice, Krywanie, Mięgusze i inne. Sielanka jak na wicu wyborczym. Uniosłem się ojczyźnianie. Po powrocie do rzeczywistości przyszedł czas na stoczenie się. Szlakiem do Doliny Łatanej. Raz nim wychodziłem, nic nie widziałem. O nagrodzie już pisałem.
Do Zwierówki dotarliśmy radośni i zachwyceni. Elegancki szlak, piękne widoki, nawet flaszki nie wypiliśmy. Dwójka „siwa” dotarła do nas po 7 minutach. Ja w tym czasie poszedłem zobaczyć Symboliczny Cmentarz.
W drodze powrotnej w oczy rzuciły mi się Kocie Dziury. Czyli … dolomitowe turnie.
Dziękuję za uwagę.
Prognozowi wyjadacze od kilku dni zapowiadali tzw okno pogodowe. 30 września. Niedziela. Słońce, brak zachmurzenia, brak wiatru, plus kilkanaście stopni. Sielanka jak z wiecu wyborczego wiadomej organizacji.
Najciekawsze w tym jest to, że wyjadacze mieli rację.
Wyjechaliśmy z Żywca o piątej rano w składzie pięcioosobowym w aucie pięcioosobowym. Mieliśmy też pięć plecaków i pięć par butów turystycznych. Dla mnie to była piąta wycieczka górska w miesiącu wrześniu. To był znak.
Wycieczka po Tatrach Zachodnich była na piątkę.
Na początek podrzuciliśmy dwoje z nas na początek szlaku na Siwy Wierch ( przez Skalne Miasto ). W trójkę zawróciliśmy i zajechaliśmy pod Zwierówkę. O równej 6.52 rzuciliśmy oczyma na drogowskaz ( Przełęcz pod Osobitą 2 h ) i ruszyliśmy z kopyta do boju. Machaliśmy kopytami w miarę szybko bo rano było około 3 stopni poniżej zera. Tak nas ten nikły mróz rozgrzał, że na przełęczy zameldowaliśmy się o 8.07. Po drodze witając się z dwunastoosobową grupą Słowaków wracających ze wschodu słońca. Podziwiali go oczywiście na przełęczy a spali w schronisku. Niech żyje wczesne wstawanie w niedzielę ! Widoki mieliśmy fajne – Wielki Chocz, Mała Fatra, Osobita nad nami, Giewont, Bystra, Stary Bocian Robotniczy, Mięguszowieckie i inne. I las przed nami.
Po około godzinnym podziwianiu widoków z przełęczy ruszyliśmy dalej – szlakiem na Grzesia. Szedłem nim raz w życiu, w październiku tamtego roku. W pogodzie mrocznej, mokrej, wrednej, bez widokowej. To znak, że ten rok przeżyłem bez grzechu i w niedzielę miałem za to nagrodę. Dziękuję. Na Grzesia dotarliśmy po 85 minutach, nie spotykając po drodze żywej duszy. Za to po prawicy mieliśmy np. Banówkę, Trzy Kopy, Rohacze a po lewicy Bobrowca, Furkaskę, Kominiarski. I inne. A na końcu weszliśmy na Grzesia. Na nim byli już żywi ludzie.
Na szczycie spędziliśmy około dwudziestu minut. Fajnie było. Ładnie wyglądały jesienno – wczesnozimowe Wołowce, Rakonie, Rohacze i inne. Z boku czaiły się Świnice, Krywanie, Mięgusze i inne. Sielanka jak na wicu wyborczym. Uniosłem się ojczyźnianie. Po powrocie do rzeczywistości przyszedł czas na stoczenie się. Szlakiem do Doliny Łatanej. Raz nim wychodziłem, nic nie widziałem. O nagrodzie już pisałem.
Do Zwierówki dotarliśmy radośni i zachwyceni. Elegancki szlak, piękne widoki, nawet flaszki nie wypiliśmy. Dwójka „siwa” dotarła do nas po 7 minutach. Ja w tym czasie poszedłem zobaczyć Symboliczny Cmentarz.
W drodze powrotnej w oczy rzuciły mi się Kocie Dziury. Czyli … dolomitowe turnie.
Dziękuję za uwagę.
Ostatnio zmieniony 2018-10-03, 15:37 przez Dobromił, łącznie zmieniany 4 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Jedno zdjęcie to bym wrzucił do foto miesiąca, bo mi się pierońsko podoba https://ifotos.pl/z/qeqrxsp/
Nie. Jedyny element budowlany jaki mi się rzucił w oczy to paśnik w Łatanej. Jakieś 10 minut do cmentarza partyzantów.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5747
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Niedziela była przepiękna. Niestety nie mogłem jechać na cały dzień w góry, bo miałem obchody rocznicy ślubu własnego. Zazdrościłem kawalerom tego dnia...
p.s.
Nie wiem czy dobrym pomysłem jest wrzucanie takich miniaturek... Lepiej chyba było tak jak dawniej - większe zdjęcia.
p.s.
Nie wiem czy dobrym pomysłem jest wrzucanie takich miniaturek... Lepiej chyba było tak jak dawniej - większe zdjęcia.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Myśmy tak niedzielę wykorzystali: https://youtu.be/VPhSLamP7Z4
p.s.
Nie wiem czy dobrym pomysłem jest wrzucanie takich miniaturek... Lepiej chyba było tak jak dawniej - większe zdjęcia.
_________________
Nie narzekaj. Fotosik wrócił do życia.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości