a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-22, 23:31

buba pisze:Zwykle prorocy i wyzej postawieni kaplani wszelakich wyznan to sa niezli politycy i do polityki sie pchaja kiedy sie da...

no właśnie. Zresztą nie tylko ci wyżej postawieni, bo ci mniejsi kapłani po prostu bawią się polityką na mniejszym obszarze.

Dlatego pisałem, że wszelka zorganizowana religia w dzisiejszym kształcie to jest złośliwa narośl na ciele społeczeństwa, którą powinno się zwalczać jak nowotwór. Bo z żadnym Bogiem to już dawno (a w wielu przypadkach od początku) nie ma nic wspólnego.

trotyl pisze:Bóg jest jeden

tylko który? Bo w różnych miejscach ziemi udzielą innej odpowiedzi.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1610
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2015-12-23, 06:52

Pudelek pisze:Dlatego pisałem, że wszelka zorganizowana religia w dzisiejszym kształcie to jest złośliwa narośl na ciele społeczeństwa, którą powinno się zwalczać jak nowotwór.


Marks wiecznie żywy...
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6247
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-12-23, 10:28

Pudelek pisze:Dlatego pisałem, że wszelka zorganizowana religia w dzisiejszym kształcie to jest złośliwa narośl na ciele społeczeństwa, którą powinno się zwalczać jak nowotwór.



Tak to juz jest ze czlowiek ma na tyle podla nature ze potrafi zaszmacic nawet najpiekniejsze rzeczy i idee, aby wykorzystac to do swoich niecnych poczynan i zniewalania innych..
Acz w swojej wrogosci do wszelakich religii wydaje mi sie ze troche przesadzasz- niektorzy wcale nie potrzebuja powolywac sie na jakies wierzenia zeby sie wzajemnie wyrzynac w calkowicie swiecki sposob...
Ostatnio zmieniony 2015-12-23, 10:32 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-23, 11:07

buba pisze:Acz w swojej wrogosci do wszelakich religii wydaje mi sie ze troche przesadzasz-


o ile nie przepadam za Piłsudskim, to jeden jego domniemany cytat bardzo mi się podoba:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu" :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Vision

Postautor: Vision » 2015-12-23, 11:12

Pozdrowienia z dalekiego wschodu.

Obrazek
R0BERT
Posty: 279
Rejestracja: 2015-02-09, 18:24
Lokalizacja: Śląsk, ten wyżej.

Postautor: R0BERT » 2015-12-23, 11:38

Obrazek
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6247
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-12-23, 15:15

Pudelek pisze:o ile nie przepadam za Piłsudskim, to jeden jego domniemany cytat bardzo mi się podoba:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu" :)


A ja osobiscie nie przepadam zarowno za walczacymi ateistami jak i za fanatykami religijnymi. Jedni i drudzy sa rownie nawiedzeni w udawadnianiu wszystkim ze ich wizja swiata jest jedyna wlasciwa a ludzi o odmiennych przekonaniach nalezy ponizyc...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-23, 15:54

fakt, że ktoś walczy z instytucją, jaką jest zorganizowany kult religijny nie oznacza od razu, że jest ateistą. Mylisz wiarę w Boga/Bogów/coś ze strukturą organizacyjną, posiadającą swoje urzędy, urzędników koniecznie niezbędnych do pośrednictwa itp.. A to się ma do siebie jak krzesło do krzesła elektrycznego.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
R0BERT
Posty: 279
Rejestracja: 2015-02-09, 18:24
Lokalizacja: Śląsk, ten wyżej.

Postautor: R0BERT » 2015-12-23, 16:14

Typowy przedstawiciel demokłacji :v

Obrazek
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-23, 16:33

to jest demokłacja.

Natomiast demokracji będzie nas uczył komunistyczny prokurator i obrońca pedofilów w kieckach.

Dla każdego coś miłego.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
R0BERT
Posty: 279
Rejestracja: 2015-02-09, 18:24
Lokalizacja: Śląsk, ten wyżej.

Postautor: R0BERT » 2015-12-23, 17:04

Nie denerwuj się, wiem, że byłeś na marszu demokłatów i idziesz w zaparte jak przystało na fanatyka postkomuny.
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny."
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6247
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-12-23, 17:11

Pudelek pisze:fakt, że ktoś walczy z instytucją, jaką jest zorganizowany kult religijny nie oznacza od razu, że jest ateistą. Mylisz wiarę w Boga/Bogów/coś ze strukturą organizacyjną, posiadającą swoje urzędy, urzędników koniecznie niezbędnych do pośrednictwa itp.. A to się ma do siebie jak krzesło do krzesła elektrycznego.


Masz racje ze sa to dwie rozne rzeczy. Acz osobiscie nie znam zbyt wielu osob ktore by sie deklarowaly jako wierzace a ze zorganizowana religia walczyly z piana na ustach i obledem w oczach, zwykle tacy walcza na rowni ze wszelakimi przejawami kultu, nawet takim na poziomie jednostki bez struktur organizacyjnych.
Acz znam wiele osob ktore w Boga wierza po swojemu a religie maja w dupie, ani ich ziebi ani grzeje. I chyba ta opcje rozumiem najbardziej.
Ostatnio zmieniony 2015-12-23, 17:12 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-23, 17:31

buba pisze:Acz osobiscie nie znam zbyt wielu osob ktore by sie deklarowaly jako wierzace a ze zorganizowana religia walczyly z piana na ustach i obledem w oczach, zwykle tacy walcza na rowni ze wszelakimi przejawami kultu, nawet takim na poziomie jednostki bez struktur organizacyjnych.

ja osobiście nie znam osób które by walczyły z religią z pianą na ustach i obłędem w oczach, więc tu się nie wypowiem, natomiast znam wielu, którzy, jak to sama napisałaś, w Boga wierzą po swojemu, natomiast z instytucji kościoła odeszli i nie chcą mieć z nim nic wspólnego... często byli to zresztą ludzie bardzo zaangażowani w różnego rodzaju kluby, oazy, maryjki, towarzystwa biblijne, a na pielgrzymkach chodzili w pierwszym szeregu itp. Najwyraźniej im bardziej w tym tkwili, tym otrzeźwienie było mocniejsze...

buba pisze:a religie maja w dupie, ani ich ziebi ani grzeje.

spróbuj mieć religię w dupie i nie ochrzcić dziecka albo nie posyłać go na religię w podstawówce, bo takie masz przekonania. Najpierw pół rodziny się obrazi, potem sąsiedzi zaczną pokazywać palcami, a inne dzieciaki w szkole dręczyć... Wielu moich znajomych ochrzciło dziecko i wysłało na katechezę dla "świętego spokoju"... to chyba nie tak to ma wyglądać z wiarą, nieprawdaż?
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6247
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-12-23, 17:47

Pudelek pisze:na pielgrzymkach chodzili w pierwszym szeregu


Pielgrzymek mlodziezowych bym do tego nie mieszala bo tam czesto ludzie jezdza wylacznie po to aby sie urwac z domu, wodki popic i pooblapiac sie na sianie. Taki woodstock tyle ze wedrowny :D

Pudelek pisze:albo nie posyłać go na religię w podstawówce,


Tu przynajmniej masz wybor i mozesz dziecka nie poslac na religie jak ci bardzo zalezy.. A o tym ze posiadanie dwoch tatusiow jest rzecza normalna to beda w szkole uczyc czy tego chcesz czy nie... Nie masz wyboru.. Jak dawniej z Leninem.. ;)
Ostatnio zmieniony 2015-12-23, 17:55 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-12-23, 17:53

miałem na myśli ogólnie pielgrzymki, nie tylko młodzieżowe, do tego specjalne dodałem uwagę o pierwszych szeregach, bo ci co piją wódę to raczej włóczą się gdzieś na końcu, przynajmniej myśmy tak robili ;)

Tu przynajmniej masz wybor i mozesz dziecka nie poslac na religie jak ci bardzo zalezy..

oczywiście, możesz, ale wymaga to zaparcia, odwagi cywilnej i chęci do konfrontacji ze środowiskiem. Gdyby religia była prywatną sprawą obywatela a nie służyła do "oznaczania terenu" i polityki to takich problemów by nie było.

A o tym ze posiadanie dwoch tatusiow jest rzecza normalna to beda w szkole uczyc czy tego chcesz czy nie... Nie masz wyboru..

nie słyszałem, aby w Polsce o tym uczyli, daj proszę przykład, abym wiedział na przyszłość :)

I jak najbardziej masz wybór - poślesz dziecko do szkoły prowadzonej przez kk, a takich rzeczy tam na pewno nie usłyszy, za to może trafi mu się zlizywanie śmietany z kolan księdza dobrodzieja ;)
Ostatnio zmieniony 2015-12-23, 17:57 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości