Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Upalna niedziela

Autor Wiadomość
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-09, 07:40   Upalna niedziela

Temperatura już z samego rana wynosiła 20 st więc lampa zapowiadała się porządna. Stąd też plan nie skonkretyzowany - jedziemy na Biały Krzyż i w kierunku Grabowiej ruszymy. Jak będzie dobrze to zajdziemy na Stary Groń, jak źle to się wróci wcześniej.
Na początku jest ok, ciepło, po głowach grzeje ale znośnie, w dodatku lasem tez sporo a w cieniu przyjemniej.


Słońce grzeje, wiatru choćby trochę dla ochłody brak.
To nie jedyna jednak upierdliwość tego dnia, otóż akurat na tej trasie jest przejazd jakiegoś maratonu, więc rozpędzenie rowerzyści co jakiś czas nawalają. Z rana jeszcze sporadycznie ale później, przy powrocie będzie ich sporo.
Ale nic to, ważne że ładnie na szlaku, widoki jakieś są a dzieciaki jeszcze zadowolone :-)



Jest i Grabowa.


Odbijamy na czarnym w dół a rowerzyści w prawo na Kotarz. I ok :)


Na otwartym jednak już mocno grzeje i tak sobie myślę, że jak na polankach poniżej gdzieś w cieniu zalegniemy, to już tak zostanie :D



Jest i polana widziana zza płotu. W ogóle to płotów tu sporo ale drewniane ładnie się komponują.


W Chacie Grabowa kiełbasy smażonej nie mają.



W końcu idziemy szukać cienia żeby się rozłożyć, bo już zdecydowanie mało przyjemnie się zrobiło na słońcu.
Padło na miejsce za tym drzewkiem po lewej :-)


Znów płoty


Okolica ładna, są widoki, jest co pooglądać. Jakiś "Bajkowy szlak" też się tu pojawia i tablica informacyjna na jego temat.


Ciąg dalszy wyglądał już tradycyjnie-kocyk, trochę leżenia, trochę bieganiny, relaks (choć może nie tak swobodny jak dwa dni wcześniej na Beskidku bo słońce upierdliwie grzało).





Podsmażeni wracamy do piekarnika. Znaczy do auta :D które musiało się porządnie nagrzać na Białym Krzyżu.



Przyjemny to szlak, gdyby nie temperatura to fajnie by się szło dalej na Stary Groń albo Kotarz. Może kiedyś.
W każdym razie część niedzieli spędzona prawidłowo i tak na styk bez ryzyka, zważywszy że z dzieciakami przy takim upale to trzeba uważać.

Zdjęcia-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/grabowa062015
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2015-06-09, 07:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-06-09, 12:21   

Miło, że odwiedziłeś ten rejon. I fajnie, ze się podobało. Choć w taki upał to współczuję, am mało cienia...
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-09, 20:02   

Podobało się i myślę, że się kopniemy się kiedyś jak pogoda będzie mniej mecząca, dalej w stronę Horzelicy.
Trochę rozbrajająca jest "knajpowatość" tych stron ale widokowo świetnie :-)
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-10, 08:09   

Mam zlecenie na fajne zdjęcia z gór i myślałem nad Sądecki, a tu proszę Śląski a jakie fajne tematy do zdjęć.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-10, 20:41   

Tematy to się wszędzie znajdą :-) ale fakt, jak są polanki z widokami, ewentualnie jakieś płoty, chaty i.t.p. to zdecydowanie urozmaica.
Pomyśl czy tu z rodzinką nie przyjechać, można znaleźć sporo nie męczących a ładnych szlaków :-)
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-06-10, 20:53   

Podziwiam, że w ogóle ruszyliście w ten upał. Ja wtedy już byłam wyłącznie w autobusie i nawet nie chciało mi się wychodzić z klimatyzowanej paki na zewnątrz, bo ciężko się oddychało ;)

...ale rejony faktycznie fajne! A dzieciakom nigdy nie jest "za gorąco".
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-10, 21:05   

Teraz znów niedługo uderzę w Żywiecki. Tam gdzie zawsze. Ale chce właśnie połazić i w Śląskim i w końcu do Slovaków.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-10, 21:35   

O, to będziesz miał do Słowaków bliziutko :-) , a jest u nich gdzie pochodzić.

nes_ska napisał/a:
Podziwiam, że w ogóle ruszyliście w ten upał. .

Z rana poszliśmy właśnie z powodu temperatur., zanim urosły, bo jeszcze było znośnie. I też z ich powodu, gdy zaczeło grzać, wróciliśmy szybciej do domu. Nie było by sensu mordować sie dalej na Stary Groń w takiej patelni. :rol

Cytat:
A dzieciakom nigdy nie jest "za gorąco".

Coś w tym jest, po powrocie nie było mowy żeby chciały siedzieć w domu, tylko jada do ogródka :)
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2015-06-10, 21:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2015-06-10, 23:14   

Dzielne te Twoje dzieciaki, że tak hasają po górach mimo upału! Czy mimo ciepła dalej z chęcią piją jebatkę z termosa? Czy może na upalne dni kryjesz tam co innego ;) ?
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14375
Wysłany: 2015-06-11, 08:11   

Piotrek napisał/a:
tylko jada do ogródka


Do pracy ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-11, 12:02   

W tygodniu do koszenia bym zapędził ale w niedziele nie wypada. Bo co sąsiedzi powiedzą :D

Wiolcia napisał/a:
Dzielne te Twoje dzieciaki, że tak hasają po górach mimo upału! Czy mimo ciepła dalej z chęcią piją jebatkę z termosa? Czy może na upalne dni kryjesz tam co innego ;) ?


Dalej jebatę, tyle że chłodną.
Na Białym Krzyżu kupiłem zimne Pepsi. Mina Staśka po łyku tego napoju bezcenna :) Póki co, i na szczęście, wszelkie gazowane płyny nie mają wzięcia, w zasadzie tylko ja popijam.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2015-06-11, 12:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-11, 12:18   

Piotrek napisał/a:
wszelkie gazowane płyny nie mają wzięcia

a wysokoprocentowe ;) ?
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-11, 17:34   

Też w zasadzie tylko ja popijam :)
 
 
Krzyś66
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-12, 13:28   

Cześć.
Dla mnie zawsze pogranicze : las - pola, łaki jest najatrakcyjniejszym terenem w górach , poza skałą oczywiście. A takich polan , łąk na Twych zdjęciach sporo. Jednak na taki upał lepszy byłby szlak przez las będący w dużo lepszej kondycji.
Co do dzieci , to w pewnych kwestiach są nieodgadnione i nie rzadko zaskakujące .Nie robi im ani upał ani lodownia (mamy taką fotkę na której A. w polarze trzyma za łapki będącego w morzu rozradowanego naszego młodego chyba był wtedy jedynym kąpiącym się :) )
Ale te Twoje nieźle pociągnęły, gratki dla nich.
Jednak na upał zdecydowanie preferuję kajak , oczywiście poza odcinkami jeziornymi.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-06-12, 20:20   

Nie wiem czy bym ze swoją zgrają wytrzymał nerwowo na kajaku :)
Ale fakt, w taki upał to dobra sprawa. Pamiętam jak przyjemnie chłodniej było, gdy w okrutny upał płynąłem kajakiem po Wieprzu na Roztoczu. :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group