Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Szlakiem, którego nie ma.

Autor Wiadomość
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-12-26, 22:44   Szlakiem, którego nie ma.

Pierwszy dzień świąt jest bardzo dobrą okazją, żeby odwiedzić Kopę Biskupią, tym bardziej, że to zimowe „zdobycie” tej góry. W dodatku to kolejna trasa w tym miesiącu w towarzystwie RobertaJ.

Zlate Hory z zielonego szlaku. W tle Rychlebske hory.
Ostre, przyjemne podejście zielonym szlakiem ze Zlatych Hor obok kaplicy św. Rocha i grupy skał o nazwie Mnich nie jest niczym szczególnym, zwłaszcza, gdy pokonuje tę trasę już po raz któryś.







Słupek wyznaczający niegdyś granice działki na szczycie.


Na Biskupiej Kopie wycina się dużo drzew. Takiego widoku na schronisko jeszcze nie było.

I tak miało być do końca, tj. do powrotu do miasta przez Příčný vrch, gdyby nie decyzja na przełęczy Petrovy boudy, by nie iść za żółtymi znakami przez Macov, lecz pierwszą leśną drogą na prawo od szlaku.



Po kilkuset metrach droga skończyła się paśnikiem i ambonką myśliwską.



Od tego miejsca po kilkuset metrach bez ścieżek i dróg zauważamy na drzewie oznaczenie czerwonego szlaku.


Zdziwienie, bo nie ma go na żadnej mapie. Przynajmniej współczesnej. Pojawiają się kolejne znaki i w dodatku prowadzą w kierunku naszego kolejnego celu.






Szlak-nie szlak wyprowadza na leśną drogę, by później zejść ostro w dół do doliny Złotego Potoku.






Znaków jest dużo i są w bardzo dobrym stanie. Na stokach Poprzecznej Góry na dwóch krótki odcinkach szlak jest przecięty młodnikami. Z drobnymi problemami udaje się znaleźć kolejne oznaczenia, które prowadzą do sanktuarium. Dalszych znaków nie udało się zlokalizować.
















Później już bez odkrywania nowych szlaków zejście do Zlatych Hor


Biskupia Kopa


Wschodni skraj Gór Rychlebskich


Sowi kamień...


...z którego widać nawet Jeziora Nyskie i Otmuchowskie


Park zdrojowy sanatorium Edel

park cd

Budynek sanatorium


Biały punkt pomiędzy to wieża na Kopie Biskupiej.


Drzewko bonsai i Biskupia Kopa.


Za sanatorium znak początku/końca czerwonego nieistniejącego szlaku. Może to ten, którym szliśmy.


Sprzęt do płukania złota. Tu jako pomnik.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-12-27, 17:42   

Ciekawy ten szlak-widmo. Zerkne na swoje mapy czy on jest, kilka mi zostało z tegorocznego pobytu w tym rejonie.
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-12-27, 18:33   

Może coś się wyjaśni, bo internet milczy w tej kwestii.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-12-27, 19:20   

No niestety, w rejonie Petrovy boudy nic czerwonego się nie pojawia, ani na mapie Planu ani na czeskiej mapie turystyczne (wyd Jena) :rol
Poszukam jeszcze starszej mapy, gdzies miałem, może na niej będzie.
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-12-27, 19:27   

Jeśli ta starsza jest młodsza niż 10 lat, to też go nie będzie.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-12-27, 19:47   

Zerknęłam na dwie mapy. Najnowszą wydaną w roku 2014 a kupioną przeze mnie w grudniu na Biskupiej Kopie mapę "Góry Opawskie" 1:25 000 oraz wydaną przez "Plan" ze środków Unii Europejskiej w roku 2005, a firmowaną przez Urząd Miasta w Głuchołazach mapę "Głuchołasko-zlatohorskie zagłębie złota", również 1:25 000 (dostałam ją na jakichś targach).

Na żadnej z nich tego szlaku nie ma. Są owszem "ścieżki spacerowe" ale one prowadzą drogami od Zlatych Hor do sanktuarium
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-12-27, 19:50   

To na pewno nie była ścieżka spacerowa, bo jeden odcinek o długości pewnie trochę ponad kilometra, jest trudny zarówno pod górę jak i w dół.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-12-27, 19:59   

cezaryol napisał/a:
To na pewno nie była ścieżka spacerowa, bo jeden odcinek o długości pewnie trochę ponad kilometra, jest trudny zarówno pod górę jak i w dół.


Poza tym ścieżki spacerowe są inaczej oznakowane.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Robert J 


Wiek: 44
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 1375
Wysłany: 2015-12-29, 17:13   

 
 
Vlado 


Wiek: 48
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 1641
Skąd: Wega XXI
Wysłany: 2015-12-29, 17:26   

Robercie obiło mi się o uszy, że już rozwikłałeś zagadkę? ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-12-29, 23:02   

Też jestem ciekaw (tej starszej mapy nie znalazłem)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8312
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-12-29, 23:29   

jak się okazało, tam były nawet trzy zagadki ;)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-12-29, 23:33   

Czekam z wielką niecierpliwością !
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2015-12-29, 23:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2016-02-24, 23:23   

_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2016-02-25, 22:10   

To rzeczywiście o nas. I moja anonimowa postać na zdjęciu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group