Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Skoruszyńskie Wierchy.

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14355
Wysłany: 2014-05-13, 14:31   Skoruszyńskie Wierchy.

Ave.

W ramach długoplanowego planu przejścia najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich Slowacji poszliśmy 11 maja na Skoruszynę. Potworne bydlę o wysokości własnej 1314 metrów, podwyższone o wieżę widokową. Oraz niższy krzyż. Pasmo zwie się ponoć Skoruszyńskie Wierchy i leżakuje blisko Witowa ( tak plus / minus ). Wycieczkę zaczęliśmy i skończyliśmy w Zabiedowej. Szlakiem niebieskim, potem chaszczami do zielonego na szczyt. Jak wyszlismy z krzaków to zobaczylismy Babią, Pilsko, ponoć Gorce i Beskid Wyspowy. Jak też pola uprawne i zbiornik wodny. Potem ponownie weszliśmy w las ( tym razem szlakowy ) i dotarliśmy na szczyt. Czyli wielką , zagospodarowaną polanę. Co by lepiej rzucić okiem na świat weszliśmy na wieżę ( jakoś zawsze, jak widzę takie ustrojstwa, przypomina mi się film "Ptaki ptakom"... ; wiem, że film nie jest rzetelny historycznie ale i tak utkwił mi w pamięci ) i zobaczyliśmy na pierwszym planie Osobitą. Na drugim Tatry Zachodznie z ciekawie leżącym Giewontem. Swoja drogą tak za dwa, trzy lata to okoliczne drzewa przerosną wieże. No chyba, że ona też rośnie. Droga powrotna prowadziła na czerwono i niebiesko. I przez 3 / 4 czasu była najnudniejszą trasą jaką szedłem w życiu. Tylko na pewnej polance coś się pojawiło wiodokowego. Potem pojawił się gwałtowny deszcz i skończyło się rumakowanie. Na szczęście ( dzięki mnie - stwierdziłem, że pod kościołem nie ma co auta stawiać ) bylismy już blisko bolida i przemoknelismy tylko bardzo mocno. A nie na przykład straszliwie.

Cała wyprawa trwała 4 godziny i 45 minut.

Dziękuję za uwagę.

P.s. Straszne ślady i straszne zwierza widzieliśmy. Idąc śladem takich łap



spotkaliśmy potwora

Nie pytajcie jak był wielki bo tego się nie da opisać.
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2014-05-13, 14:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14355
Wysłany: 2014-05-13, 14:46   

 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-05-13, 15:01   

Widok potwora wstrząsnął mną tak bardzo, że na pewno się nigdy w te rejony nie wybiorę.

A aparat naprawiłeś/kupiłeś nowy? Z tego co pamiętam, to zrobiłeś krzywdę aparatowi ostatnio?

Wyprawa krótka, ale fajna. Niedzielna?
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-05-13, 15:25   Re: Skoruszyńskie Wierchy.

Dobromił napisał/a:
Droga powrotna prowadziła na czerwono i niebiesko. I przez 3 / 4 czasu była najnudniejszą trasą jaką szedłem w życiu.


To potwierdzam, tylko ja szłam niebieskim z Habówki, a potem czerwonym na szczyt. Chyba nigdy nie szłam bardziej nudnym szlakiem. Szłam sama, to nawet nie miałam z kim gadać. Tak to mniej więcej wyglądało cały czas.




Za to bardzo przyjemne i widokowe jest zejście łąkami czerwonym szlakiem do Orawic. I na koniec można się wymoczyć w ciepłej wodzie za 4 euro.

Ja pogodę miałam taką sobie.

_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14355
Wysłany: 2014-05-13, 15:39   

nes_ska napisał/a:
Z tego co pamiętam, to zrobiłeś krzywdę aparatowi ostatnio?


Ten raczej już nie żyje. Miałem drugi w zapasie.

nes_ska napisał/a:
Widok potwora wstrząsnął mną tak bardzo, że na pewno się nigdy w te rejony nie wybiorę.


To są potwory niedzielne.

Basia Z. napisał/a:
Tak to mniej więcej wyglądało cały czas.


Potwierdzam. Nawet błoto chciało mi lewego buta zjeść.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2014-05-13, 16:04   Re: Skoruszyńskie Wierchy.

Dobromił napisał/a:


spotkaliśmy potwora Obrazek

Nie pytajcie jak był wielki bo tego się nie da opisać.


Można nie opisywać :)

Idąc kiedyś do Rożeńskiego Monastyru u podnóża Gór Piryn również ujrzałem potwora. Ale spokojnego...



Spokojnego na tyle, że dał się nawet zmierzyć :lol

Ostatnio zmieniony przez Cisy2 2014-05-13, 16:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6105
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-05-13, 16:19   

Mysmy kiedys spotkali takie potwora!



Nieuciekał, nie skakał, szedł powoli, ruszajac sie jak robot..Byl wielkosci gdzies 3/4 mojej dloni.(byl niewiele mniejszy niz na tym zdjeciu)
Ale balam sie go wziac do reki ze mnie upierdzieli.. A zapewne fajna fota by byla..
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2014-05-13, 16:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-05-13, 17:07   

Dobromił napisał/a:
Straszne ślady i straszne zwierza widzieliśmy. Idąc śladem takich łap

Bądźcie czujni. W wersji tatrzańskiej, majowej z pierwszej dekady również.


Dobromił napisał/a:
Wycieczkę zaczęliśmy i skończyliśmy w Zabiedowej.

Na podstawie Twoich zdjęć, stwierdzam, że wariant z Oravic jest ciekawszy. Szczególnie jesienią. To była bardzo fajna wycieczka w towarzystwie byłej Chimalaistki.....

Mam pytanie odnośnie zdjęcia z człowiekiem, przedstawiającego twarz z oczyma i (jeszcze) włosami.
Czy to jest Tępy dyszel ?

Ps. Skoruszyna daje fajny ,,pogląd" na Bobrowiec i Osobitą. Choć jako górę ,,samą w sobie" zdecydowanie wolę Bobrowiec. Jest ładniejszy.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2014-05-13, 17:46, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
maja 


Dołączyła: 03 Lut 2014
Posty: 102
Skąd: z piaskownicy
Wysłany: 2014-05-13, 21:25   

Dobromił napisał/a:
Nawet błoto chciało mi lewego buta zjeść.


Bo to było błoto niedzielne
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2014-05-13, 21:42   

Dobromił napisał/a:
P.s. Straszne ślady i straszne zwierza widzieliśmy. Idąc śladem takich łap



spotkaliśmy potwora


hmmm takie małe coś, a takie ogromne ślady zostawia...
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14355
Wysłany: 2014-05-14, 07:34   

Potwory różne mają oblicza. I łapy. Co do błota niedzielnego to aż zadrżałem na samą myśl co w nim może siedzieć.

P.s. Obywatelu Tępy - osób ze zdjęć nie znam. Wiem tylko, że jeden jest z US a drugi z ZUS.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group