Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Poszukiwania jaskin kolo Ołdrzychowic

Autor Wiadomość
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-02-15, 21:42   Poszukiwania jaskin kolo Ołdrzychowic

Juz od jakiegos czasu zainteresowaly mnie jaskinie kolo Ołdrzyszowic Klodzkich. Udalo sie namierzyc informacje ze moze ich tam byc sztuk cztery: Jaskinia z Otoczami (Otoczakami?), Przy Torach, W Leju oraz czwarta chyba nienazwana, miejscowy wspominal cos o jaskini w kamieniolomie przy kapliczce, ale sam tam nie byl tylko jego kuzyn. Do dwoch pierwszych mozna wykopac w necie informacje jak dojsc.

Na poczatek postanawiamy poszukac tej “Przy Torach”. Ruszamy spod stacyjki droga o zmiennej nawierzchni.





W blizszej i dalszej odleglosci przewijaja sie rozne stare zabudowania





Podazamy wzdluz toru, poczatkowo sciezka a potem samym nasypem




i polami ktore zwykle sa plowe ale niektore podejrzanie zielenieja.




Mija nas dwukrotnie mila lokomotywka ale nie chce sie zatrzymac na stopa ;)




W miejscu gdzie tory wlaza w las i miedzy skaly powinna byc jaskinia. I faktycznie jest jakas dziura przypominajac lisia nore.




Jak sie do niej wlezie to glowa troche wystaje a nogi sa juz prawie przy koncu. Czy to ta ktorej szukamy? nie za mala? szlag wie… ale innej w najblizszej okolicy nie znalezlismy.




Gdy sobie wracamy gdzies na gorce nad miejscowoscia mignela nam kapliczka. To pewnie ta przy ktorej jest kamieniolom i kolejna jaskinia? No to sobie tam pelzniemy. Wylazimy na jakas bezimienna gorke z krzyzem i dogodnym miejscem ognisko-biwakowym. Widoki tez sympatyczne wsrod szumiacych plowych traw. Po niebie przewalaja sie czarne chmury.






Mila kapliczka na rozdrozu.




I wpadlismy tu na czarny szlak.. wiec to nie ta kapliczka ktorej szukamy.. Tamta jest gdzies blizej stacyjki.

Zaczyna popadywac jakims sniego-deszczem wiec nie szukamy dalej. Lokomotywka tez wraca ciagnac duzo wagonow.



Zapewne jeszcze tu wrocimy, moze znajdziemy kolejne jaskinie albo cos zgola innego ale tez ciekawego :P

A na przeleczy Wilczej zjadamy leczo klnac trochu na budowniczych tej baaardzo zacisznej wiatki.
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2016-02-17, 00:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2016-02-17, 07:55   

Miejsca bardzo ciekawe ale jednak cały czas mi czegoś brakowało...
...nie ma Kabaczka :! :-)
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-02-18, 13:13   

Piotrek napisał/a:
Miejsca bardzo ciekawe ale jednak cały czas mi czegoś brakowało...
...nie ma Kabaczka :! :-)


Tak, tym razem byl wyjazd bezkabaczkowy. Kabaczek zostal z dziadkami. Mieszkaja daleko wiec nie maja wnuczki na codzien i kazde zostawienie im kabaka jest powodem wielkiej radosci. Acz istnieje zawsze tez pewne niebezpieczenstwo- ze nie beda chcieli oddac :lol
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2016-02-18, 13:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2016-02-19, 20:48   

Z takim układem to każdy zadowolony-i dziadkowie i rodzice mają radochę a Kabaczek też pewnie nie narzeka :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group