Nie ważne gdzie... ważne z kim :) |
Autor |
Wiadomość |
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-11-12, 21:31
|
|
|
Extra te oszronionej drzewa! I korale! |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5853 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-11-12, 21:36
|
|
|
Tobi jakiś przygaszony. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5853 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-11-12, 21:52
|
|
|
Smutny, zmęczony itp. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14379
|
Wysłany: 2020-11-12, 22:05
|
|
|
Dopadł go ciężar sławy. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3731 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2020-11-13, 07:11
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Chciałem być jak Marek. Myślę sobie, wstanę rano, pojadę fotografować morze chmur. |
Mi ostatnio Polica też zaśmiała się w twarzy pięknym mlekiem, a miały być chmury po horyzont i wierzchołki Tatr jako deser za wczesne wstawanie.Świetna wycieczka lubię takie klimaty.Ja to mam tą wygodę,że rano patrze w okno i mgła to jadę albo nie a ty jednak musisz kawałek przejechać a tu zonk. |
Ostatnio zmieniony przez marekw 2020-11-13, 07:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
Wysłany: 2020-11-15, 21:19
|
|
|
W piękna listopadową niedzielę wybraliśmy się w Beskid Wyspowy odwiedzić starego przyjaciela Strzępka. Zawsze jak go odwiedzamy, zazdroszczę mu fajnej okolicy. Mieszka sobie w Czasławiu pod Glichowcem.
To już ponad 6 lat... Mogiła porosła mchem, wtapia się w otoczenie.
Dołączyli do nas znajomi z psem. Przeszliśmy się niskimi bezszlakowymi grzbietami w kierunku pagórka Działy.
Ostre słońce i lekka poranna mgiełka dawały ciekawy klimat.
Córa znajomych jest tak dzielna jak Tobi
Mgiełka się rozpłynęła. Piękne tereny pokazały się w pełnej ostrości.
Wychodzimy na nieco większy pagórek - Księżą Górę.
A potem na Grodzisko. Piękne światło.
Jeszcze udało się załapać na kolory jesieni. Ale to już chyba ostatni raz w tym roku.
Na zejściu z Grodziska znowu pojawiły się mgiełki. Do tego zachód słońca. Podobało mi się.
Bardzo malownicza wycieczka |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
Wysłany: 2020-11-21, 23:24
|
|
|
Dzisiaj była w zasadzie pierwsza zimowa wycieczka. Temperatura cały czas na minusie, odrobina śniegu. Odwiedziłem Gorce. Samochód zostawiłem na Przełęczy Snozka i ruszyłem na Wdźar na wschód słońca. Słońce wzeszło idealnie za Trzema Koronami.
Sam wschód był mocno mglisty i rozproszony. W dole przez cały dzień utrzymywała się rzadka mgiełka.
Ponad nią wystawały Tatry. Wdżar to malownicze miejsce.
Następnie ruszyliśmy na Lubań.
Było kolorowo. Modrzewie jeszcze mają część igieł.
A w lesie miejscami zielono.
Jesteśmy na Lubaniu.
Widoki bez pomocy wieży.
A takie z wieży. Ładnie było.
Tatry świetnie wystawały ponad mgiełki.
Na wieży spotkałem Nesskę. Pogadaliśmy długo, głównie o wpływie Cepra na nasze życie.
A potem odwiedziłem jeszcze drugi wierzchołek Lubania. Pamiętam jak był całkowicie porośnięty gęstym lasem. Teraz się zmienił.
Schodzę zielonym. Z zamiarem bezszlakowego odbicia w kierunku Wdżaru.
Słońce już nisko. Fajne miejsce z widokami.
Tatry, kolejny raz.
Pieniny.
Już zachód, ale szybko.
Warstwy.
Na Wąwóz Papieski nie starczyło już dnia. Ale jednak stwierdziłem, że czasy teraz dla Papieża niepewne i kto wie, może mu wąwóz odbiorą, trzeba zwiedzać póki jest okazja.
Solidny wąwóz, z ciekawie poprowadzoną trasą. Zaczyna się od ołtarza, potem są metalowe schodki, altanki, miejsca wypoczynku. Już myślałem, że koniec, a do dopiero początek największych atrakcji.
Normalnie, jak na Orlej.
Tatry po raz kolejny... ostatni.
Super dzień! |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2020-11-22, 00:16
|
|
|
W czasach socjalizmu w Dreźnie spotkało się kilku studentów studiujących w Berlinie i Budapeszcie. Dziwnym trafem stałem się "łącznikiem" w dyskusji, jakby nie mieli innych tematów, np. o pogodzie. Skromność to moje drugie imię.
Nie przypuszczałem, że mogę mieć wpływ na forum/owiczów/. Marnować czas w pięknych okolicznościach przyrody...
Pewnie schlebiasz mi za dywagacje o Porsche. Co gotów byłbyś uczynić, gdybym obiecał Ci życie wieczne w raju albo ulgę w postaci odpustów (np. za dusze w czyśćcu cierpiące)? |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-11-22, 00:18
|
|
|
Ciekawy mix kolorystyczny - resztki jesieni i zalążki zimowych barw |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9396
|
Wysłany: 2020-11-22, 06:13
|
|
|
Dzień już jest kurtki, bo kolejna osoba wraca po ciemku
Czytam i oglądam twoja relacje, a za oknem widzę piękny zalążek wschodu słońca, idealnie pasuje do twojej relacji, pięknie |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14379
|
Wysłany: 2020-11-22, 09:57
|
|
|
Darz Gad na Szlaku ! Piękne miejsca, piękne widoki.
Co to za ustrojstwo ten wąwóz ? Jak tam trafić ? |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5853 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-11-22, 10:57
|
|
|
Widzę, że było fajnie. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
Wysłany: 2020-11-22, 11:41
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Co to za ustrojstwo ten wąwóz ? Jak tam trafić ? |
Zobaczyłem tą atrakcję przypadkiem, jak oglądałem okolicę na mapach googla przed wycieczką.
Wąwóz mieści się w nieczynnym kamieniołomie na górze Wdżar. Wejście jest od strony zachodniej (Kluszkowice). Na początku wąwozu papieskiego jest ołtarz papieski, w pierwszej chwili myślałem, że to już wszystko, ale Tobi z boku dojrzał strome metalowe schodki i poszedł zdobywać. Wychodzi się do góry na kolejne poziomy. Im wyżej, tym coraz ciekawiej. Oficjalnie to ścieżka przyrodnicza. Coś naprawdę interesującego dla miłośników geologii, bo występują skały pochodzenia wulkanicznego. Myślę, że ogromna atrakcja dla dzieci, bo są łańcuchy, górą jeżdżą kolejki/wyciągi. Mój tekst, że jest jak na Orlej był mocno przesadzony - nie ma tam żadnych trudności dla sprawnych ludzi.
Sebastian napisał/a: | Widzę, że było fajnie. |
Tak, dzięki
To był na pewno lepszy pomysł, niż od północy, tak jak planowałem początkowo. Choć od północy, też jeszcze kiedyś pójdę |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2020-11-22, 11:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|