Na koniec roku. |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-01, 23:17 Na koniec roku.
|
|
|
Ostatni dzień 2015 roku. Pogoda słoneczna, tempera jak trzeba - minus 10, pełnia zimy tylko...śniegu brak . Krajobraz bardziej przypomina późną jesień lub wczesną wiosnę, szczególnie w taki pogodny dzionek. O zimie zaś przypominają marznące nosy.
Ruszamy ku górze. Początkowo pół godzninny asfalting na przełęcz jednak źle nie jest, bo okolica sympatyczna.
(mrożonka z salamandry)
Mozaiki
Zakładamy pierwszą bazę na przełęczy. W słońcu robi się cieplej, na moje oko jest tak z minus 5-6 stopi. Ale że wieje wiatr (tu zawsze wieje ) momentami bywa rześko.
Mam wielką ochotę przyjechać tu kiedyś z latawcem, warunki idealne, przestrzeń jest, miejsce w sam raz na taką zabawę
W końcu wchodzimy na szlak, nie pójdziemy nim jednak długo, może z pół godziny a potem odbicie. Szlak pnie się w górę bezśnieżnym lasem. Pojawiają się też turyści w liczbie 2 sztuk oraz nieco później grupki, która mija nasz szybko.
Im wyżej tym cieplej-albo mniej zimno , dzieciaki z pewnością rozgrzały się napieraniem pod górę.
Las się kończy i zaczyna przestrzeń otwarta. Początek jednego z moich ulubionych miejsc.
Śniegu może i brak ale jak ktoś chce to miejsce na zimowe zabawy znajdzie wszędzie. Można się np. wyłożyć na ślizgawce o długości kilkudziesięciu centymetrów I jak na złość w momencie gdy miało paść takie fajne ujęcie na tle gór.
W wielu miejscach w tym roku byłem po kilka razy ale są dwa takie, które lubię szczególnie i które koniecznie chciałem odwiedzić drugi raz. Pierwsze to Hala Jaworowa-byliśmy latem dwa razy. Drugie to to do którego właśnie dotarliśmy czyli Beskidek. Poprzednio byliśmy jakoś w czerwcu, później się nie złożyło aż w końcu udało się w ostatnim dniu roku
Szczyt ten lubie nie tylko ze względu na piękne panoramy, świetne ujęcia np. Babiej ale też z powodu wrażenia jakby się góra nagle kończyła , jakby za horyzontem pod który się podchodzi była przepaść.
Oczywiście zakładamy drugą bazę
Zejście, również pozaszlakowo, stromo opada w kierunku Koszarawy Bystrej tworząc całkiem fajną pętlę, nie za długą, nie za krótką. Oczywiście dla tych którzy wolą łazić z bajtlami po 10 godzin to będzie mało honorne przejście, ale że my gustujemy w trasach krótszych (kilometrowo) za to spędzając więcej czasu na trawce jest to trasa w sam raz
Jeszcze mamy ochotę wrócić tu jak spadnie śnieg, z sankami. Ależ będzie jazda
Więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-a...beskidek122015/ |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2016-01-02, 09:47, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2016-01-02, 08:42
|
|
|
Mrożonki z salamandry- fajna rzecz na ...prezent
Piotrek, "Ostatni dzień 2016 roku" czyżby to opowieść typu fantasy ? |
_________________ in omnia paratus... |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-02, 09:48
|
|
|
Ups, trochę się rozpędziłem .
Dzięki, poprawione. |
|
|
|
|
Cisy2
Wiek: 63 Dołączył: 21 Gru 2013 Posty: 735 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-01-02, 10:11
|
|
|
Piotrku, ta salamandra żyje! Salamandry plamiste mogą przeżyć ekstremalnie niskie temperatury, hibernując się w często nawet dużych bryłach lodu. Jeżeli zamrożoną salamandrę napotka się przy uczęszczanych drogach można, dla jej bezpieczeństwa, przenieść bryłkę lodu z żywą zawartością w jakieś pobliskie, mniej widoczne miejsce - najlepiej w pobliże zacienionego brzegu strumienia. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-01-02, 11:26
|
|
|
Czyli dzieciaki zdrowe?
Fajnie mieć tak blisko w fajne tereny na spacery... |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-02, 17:22
|
|
|
Na szczęście zdrowe . Córa jeszcze trochę pociągała nosem ale ogólnie ok. Ale wróci do szkoły to pewnie coś przywlecze
Cisy2 napisał/a: | Piotrku, ta salamandra żyje! ..... | .
Spoko, przenieśliśmy ją z drogi w krzaki, bo bidula na skraju asfaltu leżała. |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2016-01-02, 18:32
|
|
|
Przyjemne zakończenie roku. Nawet trochę lodu się trafiło! A nie było porannego szronu? U nas w te ostatnie dni to było wszystko na biało (lekko biało, bo to nie śnieg przecież), więc myślałam, że może w górach będzie więcej. |
|
|
|
|
włodarz
Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 2663 Skąd: Góry Sowie
|
Wysłany: 2016-01-02, 20:09
|
|
|
Piotrek napisał/a: | tylko...śniegu brak |
Ja wolę.
Super pogoda się udała w ostatni dzień roku. Sama przyjemność w taką wędrować. |
_________________ Sudeckie Ilustracje |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-02, 20:18
|
|
|
O nie nie, zima to jednak musi być z kupą śniegu. Nie ma lepszej frajdy niż cioranie się w białych zaspach
Wiolcia napisał/a: | ...A nie było porannego szronu? ... |
No powiem Ci, że u mnie we wsi, sporo niżej, było rankiem biało od szronu a tam w Koszarawie niewiele, gdzieś w cieniach pod lasem albo przy potokach to owszem ale ogólnie niewiele. A w górze to prawie w nic. |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2016-01-02, 20:28
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | ...A nie było porannego szronu? ... |
No powiem Ci, że u mnie we wsi, sporo niżej, było rankiem biało od szronu a tam w Koszarawie niewiele, gdzieś w cieniach pod lasem albo przy potokach to owszem ale ogólnie niewiele. A w górze to prawie w nic. |
No właśnie, na dole było biało, więc spodziewałam się też tej bieli wyżej.
A jest w ogóle szansa na śnieg w najbliższych dniach? |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-02, 20:37
|
|
|
Chyba nie . Prognozy ostatnio dawały jakiś tam opad ale już się zmieniły i opadu brak.
Ale w końcu spadnie, sanki czekają |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12260 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-01-03, 09:18
|
|
|
Fajna traska. Na Beskidku chyba nie byłem, jakoś go nie kojarzę. A szkoda, bo ciekawie się zapowiada z Twojej relacji.
Dziwna ta zima, bezśniezna...
Piotrek napisał/a: | wolą łazić z bajtlami po 10 godzin to będzie mało honorne przejście |
To do mnie aluzja? |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-01-03, 09:37
|
|
|
Nie, no skąd
Ot zwykłe stwierdzenie, tak mi się wydaje że tego typu nie długa pętla nie zadowoli tych, co wolą długie trasy.
Na Beskidek dojdzie się trasą z Jałowca na Mędralową, tylko odrobinkę trzeba odbić ze szlaku by być w miejscu ze zdjęć. Z reguły podhodzimy z Koszarawy na Przełecz i atakujemy w prawo na Kamińskiego i Mędralową (wracając z M.Zachodniej stokówkami tak by była pętla) albo właśnie w lewo na Beskidek. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12260 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-01-03, 10:35
|
|
|
E, to musiałem być w pobliżu, szliśmy swego czasu z ekipą chimalajowców z Babiej na Jałowiec, tylko minęliśmy szczyt Mędralowej. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2016-01-03, 19:45
|
|
|
"E, to musiałem być w pobliżu, szliśmy swego czasu z ekipą chimalajowców z Babiej na Jałowiec"
Wielu turystów mija Beskidek ponieważ szlak przebiega z prawej strony idąc od
przełęczy Klekociny. |
|
|
|
|
|