Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Pasmo Pewelskie na Dzień Niepodległości...

Autor Wiadomość
marcello2 


Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 42
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-11-17, 22:03   Pasmo Pewelskie na Dzień Niepodległości...

Ostatnimi czasy Dzień Niepodległości świętuję w górach. W zeszłym roku zabrałem synka na Wielką Raczę, w tym roku wymyśliłem, że będziemy eksplorować Pasmo Pewelskie. Trasa ok. 8km, czyli w sam raz dla mnie, brachola i dwójki maluchów na jeden dzień


Auto zostawiamy w okolicy kościoła w Przyborowie, mając nadzieję, iż bezpiecznie poczeka na nasz powrót


idziemy jeszcze zobaczyć jak płynie sobie Koszarawa...


...i ruszamy w poszukiwaniu żółtego szlaku...


... który ktoś skrzętnie zamalował


ale nic, idziemy na czuja, mając nadzieję, że to jakaś pomyłka


po drodze napotykamy kilka owiec i jedną krowę


trasa wydaje się wprost wymarzona na listopadową wycieczkę...


... ale z czasem okazuje się, że ścieżka coraz bardziej jest zarośnięta jeżynami i innymi przeszkodami


ten znak szlaku ktoś pominął, więc czujemy się pewniej


trasa robi się coraz trudniejsza...


... ale dzieciaki dzielnie dają sobie radę :)


znajdujemy też kilka poziomek :! w połowie listopada :!


chwila odpoczynku


trasa nie rozpieszcza, tracimy duuużo czasu na obejścia


uwagę dzieci przykuwa duży kopiec


w tym miejscu napotykamy regularnie znaki żółtego szlaku
okazało się, że ktoś zmienił jego przebieg i nie poinformował nikogo
pomyślałem sobie - moja sfatygowana mapa ma już 10 lat, więc możliwe, że w międzyczasie nastąpiło kilka zmian
brachol mówi, że sprawdzał przed wyjazdem szlak na necie i... biegł tak jak szliśmy...
na dodatek po powrocie wszedłem na chwilę do ksiegarni i obejrzałem najnowszą laminowaną mapę Beskidu Żywieckiego wydawnictwa Express Map z 2014r. i...
...żółty szlak przebiegał jak na mojej 10-letniej mapie Copmassu :!


co oni tam widzą :?


Babią Górę!


w tym miejscu informuję, że pozdrawialiśmy wszystkich, którzy wchodzili na szczyt
(co prawda mój głos nie dotarł na szczyt, ale się starałem :) )


na szlaku trzeba być przygotowanym na różne sytuacje :D


można też spróbować zjednać sobie ludzi bardziej pokojowymi metodami :D


barwy jesieni


stwierdzamy, że nie zdążymy całej trasy zrobić, więc szukamy polany godnej otwarcia restauracji z widokiem...


... i znajdujemy :)



nie ma nudy w górach



na obiad dziś serwujemy kaszę gryczaną z wkładką :D


w domu by pewnie marudzili...


... ale w takich okolicznościach przyrody nie ma mowy o narzekaniu :-o


każdy dostaje też na deser przydział czekolady


rodzinna fotka


wracamy na dół, zaraz będzie się ściemniać


Królowa strzeliła focha


brachol dorwał skądś samowar i namówił dzieciaki na zbieranie szyszek - będzie aromatyczna herbatka :D


autko czeka tam, gdzie je zostawiliśmy

na koniec dodam, że dzieciaki męczą mnie, kiedy znowu pojedziemy w góry, tylko nie wiem, czy żonka puści nas razem tak szybko...
... ale z drugiej strony miała dzień odpoczynku od naszej bandy, więc jest to jakiś argument za :D

a tu link do całego albumu z wycieczki
Pasmo Pewelskie na Dzień Niepodległości
_________________
do zobaczenia na szlaku!
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-11-18, 07:28   

I to jest to, luzik i spokojne łażenie. Oraz oczywiście dziecięce akcesoria. Tak z bajtlami lubie :-)
Ale ciekawe z tym szklakiem, mógłbyś wrzucić jakąś mapkę jak szliście? Żeby mniej więcej zobaczyć co i jak, bo znajomi w tym roku szli na Lasek i nie wspominali o problemach więc może coś się zmieniło od czasu ich przejścia.
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-11-18, 08:04   

To jest wycieczka (i relacja) w stylu, który lubię :) Tak jak pisał Piotrek - bez spinki, czysta radość. Widać to po dzieciakach!
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-11-19, 16:09   

marcello2 napisał/a:
na koniec dodam, że dzieciaki męczą mnie, kiedy znowu pojedziemy w góry

Co może świadczyć o tym, że dzieciakom się podobało. I o to chodzi ;)

marcello2 napisał/a:
tylko nie wiem, czy żonka puści nas razem tak szybko...

Żona nie musi wszystkiego wiedzieć. Niekiedy, im mniej wie, tym lepiej :P ;)

marcello2 napisał/a:
...żółty szlak przebiegał jak na mojej 10-letniej mapie Copmassu

Mam sporo nowszą mapę (2013) i ten szlak żółty przebiega dokładnie jak samo, jak na dużo starszej, która obecnie ,,robi" jako ,,obrus" w garażu czyli potwierdzam co napisałeś.

Fajna ,,aktualizacja"
 
 
marcello2 


Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 42
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-11-19, 23:28   

Piotrek napisał/a:
Ale ciekawe z tym szklakiem, mógłbyś wrzucić jakąś mapkę jak szliście?



na zbliżeniu widać, że szlak biegnie wzdłuż drogi na zachód, a dopiero po chwili na północ, miedzy domami mieszkańców wioski

na stronie www.e-gory.pl jest mapa online i tam jest już nowy przebieg szlaku, który omija kościół z prawej strony i drogą wzdłuż cmentarza pnie się do góry
_________________
do zobaczenia na szlaku!
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14375
Wysłany: 2014-11-20, 07:28   

marcello2 napisał/a:
w okolicy kościoła w Przyborowie, mając nadzieję, iż bezpiecznie poczeka na nasz powrót


Jestem pod wrażeniem Twej wiary w wiernych.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-11-20, 07:42   

A, o taki drobiazg chodzi.
Prawdę mówiąc z opisu wycieczki wnioskowałam początkowo, że szliście przez Koszarawski Groń i dziwiłam się, skąd tam szlak, tam nigdy nie było szlaku.

Prawdopodobnie 7 grudnia będę na Lasku na imprezie mikołajkowej naszego koła, sprawdzę przebieg szlaków ;)
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
marcello2 


Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 42
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-11-20, 21:44   

Dobromił napisał/a:
Jestem pod wrażeniem Twej wiary w wiernych.


Nie wierzę w wiernych, lecz w opatrzność Boską :D
_________________
do zobaczenia na szlaku!
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2014-11-21, 00:45   

marcello2 napisał/a:
Nie wierzę w wiernych, lecz w opatrzność Boską
Podobno z wiekiem to mija - nie dotyczy moherów :)
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 901
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2014-11-21, 12:42   

Przefajne małe bajtle :)
Co do Pasma Pewelskiego to nie byłem, ale wybieram się. Znajomi nieraz mocno polecali mi te trasy jako bardzo widokowe. Takie małe górki są czasami lepsze, niż coś dużo bardziej ambitnego ;)
 
 
marcello2 


Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 42
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-11-24, 23:04   

ceper napisał/a:
Podobno z wiekiem to mija - nie dotyczy moherów :)

A u mnie wręcz przeciwnie - nasila się z wiekiem :D
A nie jestem moherem w żadnym wypadku :-o
_________________
do zobaczenia na szlaku!
Ostatnio zmieniony przez marcello2 2014-11-24, 23:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-11-27, 19:57   

marcello2, i tak właśnie powinien wyglądać każdy rodzinny weekend... przyjemnie, zdrowo, ciekawie i blisko natury :) Pozdrowienia dla dzieciaków :lol :brawo1
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga