Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Autor Wiadomość
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-06-20, 08:38   

A nie prawda - kiedyś mieliśmy tak.



I nie ma tu żadnej specjalnej obróbki. Zdjęcie na standardowych "moich" ustawieniach.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-20, 09:21   

Zarówno to ostatnie zdjęcie z przewodami i to z tą chmurą świetne.
A kiedy to było? Pewnie dawno ;)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-06-20, 09:36   

chmura w zeszłym roku - końcówka maja
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-06-20, 09:47   

noooo, w sobotę była lepsza pogoda, zdecydowanie, od tej niedzielnej...
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-20, 09:51   

sprocket73 napisał/a:
chmura w zeszłym roku

No a ja pisałem, że nudę masz w tym roku :)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-06-20, 10:00   

Z tą pogoda to jest tak, że wszystko dzięki temu, że jestem bardzo elastyczny. Jak jest pogoda zmienna, taka jak teraz, to decyzję o tym kiedy jechać i gdzie jechać podejmuję w dniu wyjazdu. W sobotę rano popatrzyłem na mapy satelitarne oraz prognozy i dzięki temu udało się ustalić, że najwięcej słońca będzie w BM. W niedzielę było już gorzej, więc pozostał zwykły klikugodzinny spacer po Jaworznie.

_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-20, 11:25   

Takiemu to dobrze. Ja miałem weekend imprezowy.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-07-24, 00:00   

Główny urlop już za nami, pora wracać do codzienności.
Beskid Śląski, Dolina Zimnika. Tobi zażywa kąpieli.



A potem idziemy na Kościelec. W dole las jakby jeszcze wiosenny.



Ale wyżej widać, ze lato w pełni. Klęska urodzaju jagód... ale żeśmy się nażarli...



Widok z Kościelca w stronę Murońki.



Psiaki na skałkach na Kościelcu.
Trochę wzruszający moment, bo pamiętam jak w 2014 roku Strzępek nie umiał wyjść na samą górę. Teraz Tobi wyszedł bez problemu.



Zielony Kopiec.



Ciekawostka, na Magurce Wiślańskiej duży odcinek szlaku obsadzono limbami i kosodrzewiną.



Barania Góra.



Jaskółka na Magurce Radziechowskiej. Tobi patrzy z podziwem ;)



Skrzyczne.



Na koniec schodzimy bezszlakowo taką wypasioną drogą do Doliny Zimnika.



Jest pogoda to jest fajnie :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Paula


Wiek: 40
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 319
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 2016-07-24, 10:41   

Czego tu chcieć więcej... sielanka :) Na Magurce też mamy teraz pełno jagód, codziennie się obżeram :rol Ps. Fajne te Wasze psiaki i jak ładnie zapozowały na tych skałkach Kościelca :) Zdjęcie z jaskółką też całkiem całkiem... niebanalne :-o
Ostatnio zmieniony przez Paula 2016-07-24, 10:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-07-24, 11:18   

Zielono tam, a woda w taki upał się wydaje kusząca.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-07-24, 17:21   

Paula napisał/a:
Fajne te Wasze psiaki i jak ładnie zapozowały na tych skałkach Kościelca
Nie zapozują raz - dzienna dieta/głodówka/, drugi raz - trafią do schroniska, zaś po trzecim razie Wietnamczycy zrobią schabowego ;)
Krowa, która nie daje mleka, trafia do rzeźni. Jestem radykalny w życiu i niewiele wymagający ;)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Paula


Wiek: 40
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 319
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 2016-07-24, 20:22   

Ceper, a miał Ty kiedy krowę...? :) :lol
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-07-24, 21:01   

ceper napisał/a:
Nie zapozują raz - dzienna dieta/głodówka/, drugi raz - trafią do schroniska, zaś po trzecim razie Wietnamczycy zrobią schabowego

Dobry dowcip, śmieszny, na poziomie.
Tylko logiki brak... jak po drugim razie oddam do schroniska, to trzeciego razu już nie będzie. Ale wybaczam tą drobną nieścisłość. Tobi też wybacza, choć on akurat w schronisku był i mógłby się o to obrazić.

Jak to mówią - psy szczekają, karawana jedzie dalej ;)

Dzisiaj odwiedziliśmy zamek Tenczyn w Rudnie. Tobi był tu w grudniu 2014 na swojej drugiej w życiu wycieczce. Wtedy był remont, teraz zamek można już zwiedzać... za 5 zeta.
Pod zamkiem stary amerykański samochód.



Każdy wie, jak wygląda takie auto. Jednak na żywo robi wrażenie. Pierwsze co rzuca się w oczy to rozmiar. Bryka jest znacznie większa niż to co teraz jeździ. Część przeznaczona dla pasażerów jest jakaś nieproporcjonalnie mała w stosunku do reszty. Wielka ogromna, długa i szeroka maska, długi tył, wystające na kilkanaście centymetrów ozdobniki z przodu i z tyłu. Wewnątrz bardzo mało przycisków i przełączników. Duży centralny prędkościomierz i praktycznie nic więcej.

Ale miało być o zamku...



Odremontowana wieża, na która można wyjść.



Druga wieża, jeszcze przed remontem.



Wejście.



Wnętrze wieży.



Widoki z góry. Zamek jest ciągle w remoncie, mam nadzieję, że będzie to zmierzać w dobrym kierunku.



A to już zabudowania w przyzamkowej wsi Rudno. Z niektórych wiosek robią nam się dzielnice willowe.



I taki letni krajobraz na koniec.

_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-07-24, 21:54   

Paula napisał/a:
Ceper, a miał Ty kiedy krowę...?
Miał i to kilka (6-8), świnek powyżej 40 (średnio), zaś gęsi bywało i ponad 100 (mowa o gospodarstwie rodziców, bo ja rolnikiem nie byłem, lecz co najwyżej parobkiem).
sprocket73 napisał/a:
Tylko logiki brak... jak po drugim razie oddam do schroniska, to trzeciego razu już nie będzie. Ale wybaczam tą drobną nieścisłość. Tobi też wybacza, choć on akurat w schronisku był i mógłby się o to obrazić.
Jest logika: czy podczas jednej wycieczki Tobi nie może odmówić 3 razy?

Czy ja dobrze widzę, że na wieży nie ma ani jednego psa? Oba są na diecie?
I Picasa się obraził na Ciebie (ostatnie fotki są z Rumunii)?
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5558
Wysłany: 2016-07-24, 22:05   

ceper napisał/a:
I Picasa się obraził na Ciebie (ostatnie fotki są z Rumunii)?

możesz jaśniej?
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group