Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

kilka zdjęć z listopadowych Tatr

Autor Wiadomość
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2015-11-15, 22:17   kilka zdjęć z listopadowych Tatr

Jak co roku w listopadzie spędziłem parę dni w Tatrach Zachodnich.
Tym razem postanowiłem nie robić tradycyjnej relacji, tylko wrzucę parę zdjęć.









































_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-11-15, 23:10   

Powinni Cię zamknąć za takie zdjęcia..
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Wiesio 


Wiek: 56
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 343
Wysłany: 2015-11-15, 23:22   

No kolory jak zwykle zabijają :)
Mam teorie:
- filtry połówkowe/polar
- opanowana perfekcyjnie obróbka
- prosty aparacik z fabrycznym softem, który zwykle obrabia zdjęcia przed zapisem na kartę w celu uzyskania efektu "oczojebności" ;)

pozdrawiam
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2015-11-16, 09:04   

bton1 napisał/a:
Powinni Cię zamknąć za takie zdjęcia..

mylisz się... co najwyżej mandat ;)

Wiesio napisał/a:
Mam teorie:

- polar - tak, połówkowy - nie
- obróbki na kompie brak
- aparacik to Canon 60D z fabrycznym softem ustawiony w tryb produkujący oczojebne JPG ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2015-11-16, 09:49   

Mi się zdjęcia sprocketa podobają, nie lubię szarości życia, tym bardziej na fotografiach :)
Canon G7X w trybie "żywe kolory" troszkę przesadza z barwami, a nie przeglądałem dokładnie instrukcji obsługi, być może da ustawić się coś w połowie między "Auto" (prozą życia Pudelka) i "żywymi kolorami" (ceprowskie życie pełnią życia) :)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
telefon 110 


Dołączył: 20 Wrz 2014
Posty: 2046
Wysłany: 2015-11-16, 12:34   

bton1 napisał/a:
Powinni Cię zamknąć za takie zdjęcia..


Chodzenie tam gdzie ścieżka zaprowadzi to mały grzech.

Jaram szlugi na terenie TPN.
Każdy z Was jest uprawniony do obywatelskiego zatrzymania na taki widok. :v
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-11-16, 16:51   

Ech, co tu dużo pisać, cudne jak zwykle.
O ile raczej nie lubię zbyt "oczojebnych" zdjęć to u Sprocketa ta "oczojebność" jest ładna, zresztą u Buby podobnie.
Nie potrafię jak na razie tego rozgryźć dlaczego tak jest.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2015-11-16, 17:07   

Jejku, wydawało mi się, że widzę zdjęcia z bliskich okolic Głazistej Turni i Tomanowej Przełęczy.

bton1 napisał/a:
Powinni Cię zamknąć za takie zdjęcia..

Panie, nie strasz ludu. To tylko wykroczenie.
,,Mix pełnokrwistej jesieni z domieszką nikłego śniegu" plus bardzo dobra pogoda, co w połączeniu z takimi zdjęciami, powinno być również ustawowo zakazane.

Ale nie ,,katować" tymi ,,żyletowymi" zdjęciami, oczu oglądaczy ;)

Była potrzeba używania sprzętu zimowego typu ,,raki" ?

P.S. Informuję publicznie, że jeśli na terenie TPN-u zauważę kogoś palącego szlugi lub/i poruszającego się poza szlakiem, nic z tym faktem nie zrobię. Zaś osobnicy składający donosy do służb na tego typu zachowania, są dla mnie tępymi, małymi fiutkami.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2015-11-16, 17:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wiesio 


Wiek: 56
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 343
Wysłany: 2015-11-16, 18:15   



Fajna w sumie okolica, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było ...
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2015-11-16, 18:16   

Tępy dyszel napisał/a:
Była potrzeba używania sprzętu zimowego typu ,,raki" ?

Czwartek i piątek nie. Ani kawałka śniegu/lodu na drodze.
W piątek powyżej 2000 być może tak, ale myśmy wtedy byli tylko na górze z krzyżem i tam lodu nie było.

Tępy dyszel napisał/a:
Ale nie ,,katować" tymi ,,żyletowymi" zdjęciami, oczu oglądaczy

Zrobiłem to celowo. Żebyście cierpieli.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2015-11-16, 18:21   

Basia Z. napisał/a:
u Sprocketa ta "oczojebność" jest ładna

bardzo mi miło :)
ogólnie na temat gustów nie ma co dyskutować, wszystkim się nie dogodzi, dlatego trzeba dogodzić sobie... zdaję sobie sprawę, że moje kolory są powyżej średniej, ale ja tak właśnie widzę świat ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2015-11-16, 18:41   

sprocket73 napisał/a:
W piątek powyżej 2000 być może tak, ale myśmy wtedy byli tylko na górze z krzyżem i tam lodu nie było.

Krzyż był nie oblodzony ?

Często zastanawia mnie przyczyna nagromadzenia w górach i nie tylko, elementów religijnych, z miejscami kultu religijnego nie mającymi nic wspólnego.
Czyżby w ten sposób próbowano ,,przekupić" Boga ?

Wiesio napisał/a:
Fajna w sumie okolica, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było ...

Pocieszę Cię. Ja też już nie pamiętam. Starość...nie pamięć.

sprocket73 napisał/a:
Zrobiłem to celowo. Żebyście cierpieli.

WON
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2015-11-18, 09:18   

Ładny Giewont, ładne Kopki, ładna Świnica.

Jak zdrówko ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2015-11-18, 10:19   

Dobromił napisał/a:
Jak zdrówko ?

Ogólnie dobrze. Poniżej szczegóły.

W czasie wędrówki objawiał się lekki katarek. Opróżnianie nosa metodą "męską" w połączeniu z zimnym wiatrem po kilku dniach spowodowało lekkie podrażnienie dolnej części przegrody nosowej, które ustąpiło po paru dniach bez stosowania jakichkolwiek środków wspomagających.

Kondycja fizyczna zadowalająca. Trasy nie były zbyt ciężkie, ani zbyt długie. Nie stwierdzono bólów mięśniowych, ani stawowych. Nie postawiłem źle nogi, ani nie poślizgnąłem się w ten sposób, żeby cokolwiek nadwyrężyć. Zadyszka na podejściach umiarkowana, silniejsza jedynie przy doganianiu grupy po intensywnym fotografowaniu.

Kondycja psychiczna rewelacyjna. Wszystkie plany zrealizowane. Współtowarzysze wędrówki pozytywnie nastawieni do rzeczywistości. Alkohol degustowany praktycznie non-stop (ćwiartki i piersiówki w trasie, większy litraż na kwaterach), ale nigdy nie w zbyt dużej ilości. Ani razu nie płaciliśmy za wejście do parku. Ani razu się nie zgubiliśmy w trasie.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-11-18, 10:22   

Masz nosa do tego listopada. Co rok jedziesz i co rok żyleta. Tylko psiura coś nie widać na zdjęciach....
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania