Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Kamień na Kamieniu czyli...

Autor Wiadomość
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2015-02-14, 18:09   Kamień na Kamieniu czyli...

... pierwsza zimowa przecierka darkheush'a w tym roku.

Zacznę od początku. Miała być Rycerzowa, ale jak to w życiu bywa, kierowca mnie się pochorzył. Zaległ znaczy się. Na dodatek zaliczyłem max wqrwa telefonem z roboty, że ponieważ mam dyżur w niedzielę rano. A tu takie okno pogodowe. Myślę...

Co??? Co ty robisz darkheush??? Myślisz??? Czym???

Kilka sesemesów - bez pozytywnej reakcji. No to polezę sam.

Startuję w Wale-tynki około 9 rano z Rzyk Jagódek. Mijam ponad stuletnią kuźnię...



Idę na emerycko, czyli bez szlaku. Co niektórzy Chimalajowcy trasę znają z lata...

... tfu, tfu. Z wiosny...



Robi mnie się ciepło i w końcu wychodzę... na widoki...







Kilka sprawnych kroków i ląduję w PTTK Leskowiec... Kto zgadnie czym się częstuję??? Acha, bo zapomniałbym na śmierć, idę kawałek w górę, pod kaplicę, bo jakaś tam Babiuszka, jakieś tam Tatry...







Kilka chwil w schronie. Rozpytuję o warunki ponieważ jak na tak piękną pogodę, w sobotę, nie ma tu kogo rozpytać. Uderzam więc do Pani Lizakowej. Jak tam warunki na Czartak???

"A wie pan co... Wczoraj szło dwóch panów, ale mówili, że ciężko, że czasami do pół uda..."

No myślę sobie... jak szli to coś przetorowane będzie. Ruszam...



O jak fajnie... Do Królewizny idę po śladach jakiegoś ciężkiego sprzętu... Potem się zaczyna... Breja, ciężka breja do kolan... czasem więcej... stuptuty dogorywają... rozpieprzyły mi się zamki błyskawiczne...

Mam od Kisiela namiary gps na Jaśkową Arkę i tak patrzę... 250m do celu, 150, 100, 102... i rypię prosto w las w tej breji po jaja... Zerkam na gps - 80, 50, 30...

Byłem na Groniu JPII setki razy, ale tu jestem po raz pierwszy w życiu...



Wg przewodnika Radka Trusia:

Przez ponad 20 lat mieszkał tu Jan Sasor, górnik z Libiąża, który przybył tu po wypadku w kopalni i sam wybudował obity blachą domek bez drzwi, który podniesiony ponad ziemię miał czekać na zbliżający się potop. Najmował się do prac polowych i pomagał góralom. Zmarł nagle we wrześniu 1999 r.

Chwilę siedzę i rozmyślam. Potem wracam po własnych śladach do szlaku. Mam dziś jeszcze jeden cel...

Po 40 minutach znów robię rest. Bo jestem na szczycie Kamienia, na którym (jak to mawia kol. Złoniemił) leżakuje całkiem ładny skalny skurczybyk zwany zaskakująco Kamień :)



Potem to już tylko topienie butów. W Czartaku jestem po regulaminowych 2:30 od Gronia. Piwo w knajpie... "Czartak"...



... 20 sekund męczenia kciuka i jestem w Pope Town Dziadowice. A stąd już rzut beretem do mojej wioski.

Więcej zdjęć będzie jak mnie się zechce ogarnąć. A na razie mnie się nie chce, więc całujcie misia w dupę :P
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-02-14, 18:16   

Z daleka widziałem, że w górach dziś żyleta. Z bliska wygląda to jeszcze lepiej.
Nic, całuję miska w dupę i czekam..
Profil Facebook
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-02-14, 19:10   

Super :D ... My z aniołkiem ostatnio na Leskowiec nie doszłyśmy, bo niedziela była zbyt dupna, żeby się tam pchać :P

Domek obity blachą - rewelacja. Da się wejść do środka?
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2015-02-14, 19:13   

Teraz już nie Nessia. Różni ludzie tam sypiali po śmierci Jaśka spod Leskowca i zrobił się tam syf.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2015-02-14, 20:37   

w środku wygląda tak:

_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2015-02-14, 20:42   

sprocket73, nie uraź się, ale zrobiłeś zdjęcie śmietnika :(
Pojedzie tam buba na nocleg i w promieniach ogniska zrobi foty, że wszyscy zapragną odwiedzić to klimatyczne miejsce :)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2015-02-14, 22:30   

Ja chcę w góry! Witaj Dareczku ;)

A wiesz, przeczytałam już jakiś czas temu "Beskidników", których mi polecałeś. Ciekawa lektura, na początku nie mogłam się przebić przez język, ale później się rozkręciłam. ;)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-02-14, 23:27   

Skałki na Kamieniu ciekawe, kuszące :-)
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-02-15, 09:59   

No i polazłeś Pan i co :) ? Lepiej Ci niby :) ?

Nie ma to jak mieć góry pod nosem..
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-02-15, 10:48   

bton1 napisał/a:
No i polazłeś Pan i co :) ? Lepiej Ci niby :) ?


Jak ja łażę, to na pewno otoczeniu jest lepiej, bo przez chwilę po powrocie jestem mniej złośliwa ;-p

sprocket73 napisał/a:
w środku wygląda tak:


Faktycznie nie wygląda to zachęcająco... Wydaje mi się, że kiedyś już wrzucałeś to zdjęcie tutaj... Chyba że a)jest więcej takich śmietników b) mam urojenia :-P
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2015-02-15, 10:52   

Iva napisał/a:
na początku nie mogłam się przebić przez język, ale później się rozkręciłam.

No to teraz se chyba już mogemy pogwarzić :D
bton1 napisał/a:
No i polazłeś Pan i co :) ? Lepiej Ci niby :) ?

Nie lepiej. W chuj lepiej :P
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2015-02-15, 15:51   

Koniec całowania misia. Uporałem się. Klik w obrazek i enjoy!!! :D

 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2015-02-15, 18:18   

darkheush napisał/a:

Dawno mnie tu nie było, pisali mnie, że nie wierzą mojej nieobecności w górach... No to się pomylili ;-) Choć przez różne takie od lipca 2014 ciężko mnie było spotkać w pagórkowatym terenie...


Oooo, Darek! gdzie to bywales jak cie nie bylo? juz myslalam ze cie co zezarlo! :P fajnie ze jednak nie! :D


ceper napisał/a:

Pojedzie tam buba na nocleg i w promieniach ogniska zrobi foty, że wszyscy zapragną odwiedzić to klimatyczne miejsce :)


Ceper- potraktowalabym to jako wyzwanie! :P
Pewnie zebym sie wybrala! Miejsce na nocleg superanckie! fajnie by sie wiadra, sloiki, butelki poukladalo to by zaczely uroku dodawac! Pol godziny roboty i smietnika nie ma!
Acz foty raczej bez ognicha- raczej by sie zrobic go nie dalo- tzn by sie dalo ale jeden raz.... ;) Predzej swieczki a swiecznikow widze tam dostatek!

Ale ze dupa z planow bo zamkniete... :(
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2015-02-15, 18:22, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2015-02-15, 18:57   

buba napisał/a:
Ale ze dupa z planow bo zamkniete...


Nie zamknięte, tylko trzeba wiedzieć jak to ustrojstwo otworzyć. Arka nie ma drzwi, wchodzi się takim zamaskowanym włazem na wysokości 1 metra. Parę minut spędziłem na szukaniu tego wejścia ;)
Ale w środku klimatyczność jest bardzo specyficzna. Smród taki, że ciężko o romantyzm.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2015-02-15, 19:31   

sprocket73 napisał/a:
Smród taki, że ciężko o romantyzm.


Kwestia oceny zapachu bywa czasem dyskusyjna! :P
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group