Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Góry, fiordy i lodowce

Autor Wiadomość
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2014-01-25, 22:31   Góry, fiordy i lodowce

Góry, fiordy i lodowce

Przez kolejne dni doświadczamy zmian pogodowych i, przede wszystkim, krajobrazowych: od gór po doliny, od jezior po lodowce. Rozpoczynamy od zjazdu z gór drogą Sognefjell. Zwana jest ona „Drogą przez dach Norwegii”, gdyż bez wysiadania z samochodu można w czasie jazdy podziwiać widoki na Jotunheimen. Nadzieje, że po mglistym Galdhopiggen przynajmniej wtedy obejrzymy sobie szczyty, okazały się płonne. Deszcz, mgła i zimno skutecznie wyganiały nas do ciepłego auta, gdy przystawaliśmy na moment, by zrobić jakieś zdjęcie.





Po zjeździe w doliny wszystko się zmienia. Wychodzi słońce, gdy wzdłuż Lusterfiordu jedziemy na sam jego koniec, do małej osady Ornes. Tutejszy stavkirke wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Słynie ze zdobień północnego portalu przedstawiających walkę dobra ze złem.





Wieczorne światło nad Lusterfiordem.



Po opuszczeniu jednego parku narodowego wjeżdżamy w drugi. Jostedalsbreen jest największym z europejskich lodowców, a jego powierzchnia liczy 468 kilometrów kwadratowych. W dolinie Jostedalen znajduje się jeden z jego jęzorów, Nigardsbreen, do którego dziś jedziemy.



Lodowiec z bliska, na wyciągnięcie ręki, sprawia niesamowite wrażenie, które potęguje jeszcze piękny niebieski kolor.







Spod lodowca wypływa spieniony strumień niosąc z sobą kawałki lodu. w słońcu wszystko wydaje się lśnić.



A teraz zagadka: zgadnijcie, jakiej narodowości są owe panie, których fantazja sięga tak daleko, jak jęzor lodowca i które zrobiły sobie przy nim sesję zdjęciową?



To jednak nie koniec naszej przygody z doliną Jostedalen. Na jej końcu, zamknięte olbrzymią zaporą, znajduje się jezioro Styggevatnet. W wyjątkowo zimne lata nie rozmarza nawet w lipcu.



Po drugiej stronie jeziora znajduje się kolejny jęzor lodowcowy.



W drodze do kolejnego lodowca zatrzymujemy się w małej miejscowości Fjaerland. W tej wiosce liczącej zaledwie 280 mieszkańców znajduje się 12 antykwariatów i księgarni oferujących około 250 tysięcy książek. Książki można też kupować wprost z ulicy, wrzucając należność do znajdującej się obok skrzynki.







W jednym z antykwariatów znajdujemy i polski akcent:






Dalsza trasa wiedzie przez góry do Nordfjorden.



I nad jezioro Oldevatnet, skąd już niedaleko do lodowca Briksdalsbreen.



Tu czas „ochrzcić” norwesko nasz samochód. Kangur zyskał nowego kompana - łosia!



Mostek nad wodospadem w drodze do lodowca. Właśnie wjeżdżają na niego specjalne pojazdy - trolle, dowożące turystów niemal pod sam jęzor.



My wybieramy dojście pieszo.



Briksdalsbreen jest najpopularniejszym i najłatwiej dostępnym lodowcem. Z roku na rok jednak się zmniejsza.





Co tu dużo mówić, norweskie lodowce nas zachwyciły! Powoli opuszczamy jednak park narodowy Jostedalsbreen, zmierzając coraz bardziej na północ.

Komplet zdjęć z opisami tutaj: https://picasaweb.google....CKzd-s7CyvTDNw#
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2776
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-01-26, 20:21   

Wiolcia napisał/a:
stavkirke

Kościółek ?

Ten śnieg w niebieskich barwach ,,rzucił mną na kolana".

Pierwszy raz ,,słyszę" o tych rejonach. Niektóre nazwy z ,,biedą" udało mi się przeczytać.

Pytania górskiego laika:
Ile dni trwała ta ,,ekskursja" i ile trwał wtedy dzień od świtu do zmroku ?
Ile tak ,,pirazyoko" wynosi wysokość względna (od podnóża do szczytu) tamtejszych gór ?
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8308
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-01-26, 20:35   

Tępy Dyszel napisał/a:
Kościółek ?


klepkowy

co prawda nie jechałem z Wiolcią, ale mogę powiedzieć o połowie lipca.

Tępy Dyszel napisał/a:
i ile trwał wtedy dzień od świtu do zmroku ?

około 23 było jeszcze wówczas zupełnie jasno, jak w dzień. O północy robiło się szaro i trwało może do niecałej 4-tej. To była taka szarość, że spokojnie szłoby gazetę przeczytać

Tępy Dyszel napisał/a:
Ile tak ,,pirazyoko" wynosi wysokość względna (od podnóża do szczytu) tamtejszych gór ?

podobnie jak Wiolcia wychodziłem na Galdhopiggen ze schroniska Spiterstulen - czyli z 1100 metrów na 2469. Masz niecałe 1400 metrów przewyższenia.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2014-01-26, 20:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-01-26, 22:06   

Wszystko co pokazałaś- w galerii- jest interesujące, ciekawe ale jednak niebieskie lodowce zrobiły na mnie największe wrażenie, są kapitalne. Lód to chyba z jakimś minerałem musi być zmieszany, że taki kolor powstał :rol
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8308
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-01-26, 22:12   

przy Spiterstulen płynęła rzeczka Visa - też była całkiem niebieściutka. W skałach i kamieniach były jakieś minerały, które rzeka wypłukiwała - tutaj pewno jest tak samo.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-01-26, 22:17   

I to by było wyjaśnienie, że minerały. Z resztą cóż innego mogło by farbić i wodę w strumieniu i lodowiec., z pewnością nic organicznego (w sensie porosty i.t.p.)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8308
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-01-26, 22:37   

podobno swoje w rzece dodawały też odchody owiec - i dlatego sugerowano, aby z owej rzeczki nie pić - bynajmniej nie z powodu minerałów ;)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-01-26, 22:53   

O, to coś jak u nas, ponić nie zawsze jest bezpiecznie pić wodę z potoków poniżej hal :D
No, ale tu owieczki raczej na niebiesko się nie opróżniają. Co najwyżej krówka Milka w wersji Norweskiej :)
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2014-01-27, 21:15   

Wiolcia napisał/a:
W drodze do kolejnego lodowca zatrzymujemy się w małej miejscowości Fjaerland. W tej wiosce liczącej zaledwie 280 mieszkańców znajduje się 12 antykwariatów i księgarni oferujących około 250 tysięcy książek. Książki można też kupować wprost z ulicy, wrzucając należność do znajdującej się obok skrzynki.


Już mi się tam podoba ;)

Lodowiec jest niezwykły :)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Julius 


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 136
Skąd: Tam gdzie góry
Wysłany: 2014-01-28, 08:54   

Gdzie jak gdzie, ale w Norwegii mogą zadziwić cuda natury. Wspaniały kraj na wyprawy w teren, gdzie jeszcze krajobraz trwa niezmieniony od wieków.
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2014-01-28, 20:49   

Co do koloru lodowca, to też mnie to interesowało i znalazłam informację, że to w związku z pochłanianiem czerwonej barwy przez lód i zanikaniem pęcherzyków powietrza w lodowcu. Tu bardziej fachowo na ten temat:
http://www.iceland.pl/artyk/050228artyk1.html
http://www.eduscience.pl/...ergenie/wpis/79


Iva napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
W drodze do kolejnego lodowca zatrzymujemy się w małej miejscowości Fjaerland. W tej wiosce liczącej zaledwie 280 mieszkańców znajduje się 12 antykwariatów i księgarni oferujących około 250 tysięcy książek. Książki można też kupować wprost z ulicy, wrzucając należność do znajdującej się obok skrzynki.


Już mi się tam podoba ;)


Od razu pomyślałam o Tobie, montując relację.


Julius napisał/a:
Gdzie jak gdzie, ale w Norwegii mogą zadziwić cuda natury. Wspaniały kraj na wyprawy w teren, gdzie jeszcze krajobraz trwa niezmieniony od wieków.


Dokładnie. Niesamowite przestrzenie, surowa natura i pierwotne piękno. Dlatego chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group