Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

GEOSTRADA SUDECKA

Autor Wiadomość
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-03-06, 17:53   

Bardzo lubię zaglądać do Twoich relacji. Ciekawe trasy, piękne fotografie, świetnie zresztą opisane. I - dla mnie najważniejsze - ukazujące, co warto nowego jeszcze w Sudetach zwiedzić i dokąd, często po kilkudziesięciu latach, powrócić. Dlatego... po prostu, proszę o następne odcinki!

Czeskie Izerskie - jak zawsze - czarują. Gdy byłem tam po raz pierwszy, w sierpniu 1986 r., przywitały nas deszczem, śniegiem, gradem i mgłą. Nie były takie kolorowe, jak na Twoich fotografiach. Moje fotografie są brązowo-buro-zielone i to nie dlatego, że to skany jakichś wyblakłych starych slajdów, tylko... takie kolory wówczas wokół siebie mieliśmy. I chociaż i w późniejszych latach, też i tych "cyfrowych", co jakiś czas czeskie Góry Izerskie odwiedzałem, to najczęściej gdy zaglądam do moich fotek, to otwieram folder z 1986 r.

Schronisko w Smědavé, to z Twojej fotografii:

włodarz napisał/a:






w 1986 r. wyglądało tak:



Budynek schroniska niewiele się zmienił. Inne jest bezpośrednie otoczenie obiektu oraz odrodzony, na szczęście, las. To co wtedy widzieliśmy wędrując przez czeską część Gór Izerskich, naprawdę przygnębiało. Zniszczenia lasów były większe niż po polskiej stronie granicy. Pełno też nowych dróg asfaltowych, gdyż trzeba było jak najszybciej usunąć martwe drzewa z gór. Teraz są to wszechobecne w tym masywie ścieżki rowerowe.

Na szczęście było również sporo uroczych miejsc (uroczych szczególnie wtedy, gdy grad nam nie leciał nam za kołnierz), jak chociażby Čertův odpočinek. Nawet chyba mieliśmy tam nieco więcej drzew, niż obecnie...



PS. Ten autobus pod schroniskiem na moim zdjęciu to nie autobus kursowy z Hejnic, tylko wynajęty z ČSAD autokar dowożący do pracy robotników leśnych, wśród których była też grupa polskich OHP-owców (Ochotnicze Hufce Pracy) z Wrocławia; ponieważ - jak wiadomo - świat jest mały, to wśród nich było kilku moich kolegów ze studiów. Spotkanie było, oczywiście, zupełnie niespodziewane. Byli w pracy, dlatego nie mogliśmy nawet wypić choćby po jednym piwie.
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-06, 20:21   

Cisy2 cieszę się, że znajdujesz w moich relacjach coś dla siebie, szczególnie, że wiem, że bardzo dobrze znasz Sudety.
Co do następnych odcinków, to z pewnością będą. Chciałbym w tym cyklu pokazać całą Geostradę widzianą moimi oczami. Ostrzegam :-) , geostrada wymienia około trzystu miejsc, więc może wyjść z tego niezły tasiemiec.

Bardzo fajnie skomentowałeś ten odcinek, porównanie stanu obecnego z tym sprzed lat jest niezmiernie ciekawe. Także i ja proszę o podobne, oczywiście w miarę możliwości i ochoty, przy następnych geostradowych miejscach.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-06, 21:00   

włodarz napisał/a:
geostrada wymienia około trzystu miejsc, więc może wyjść z tego niezły tasiemiec.

Ja tam się cieszę, choć nie zawsze się wypowiem...
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2016-03-07, 21:29   

Piękny ten ostatni kawałek, urozmaicony skałami, i taki...relaksujący w marszu mam wrażenie :-)
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-08, 18:45   

Gdyby nie asfaltowe odcinki, to cała trasa byłaby rewelacyjna. No może jeszcze ponarzekam na wysokość drzew. Są za wysokie by cokolwiek zobaczyć a za niskie by zacienić drogę.
Dlatego chwila nad Czarnym Potokiem, w cieniu, z moczeniem nóg w zimnej wodzie, ze żwirkowym masażem stóp była super.
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-09, 17:48   

19.10.2013r. - Jizerské hory - Bukovec

Jizerka (Pod Bukovcem) -> Pralouka, rozc. -> Bukovec-stary lom, rozc. -> Bukovec(1005m) -> Bukovec-upolinova louka -> Penzion Sklárna -> Pod Bukovcem

Na mapie: https://mapy.cz/s/toCy

Jedziemy w kierunku Jakuszyc. Przed Jelenią Górą zatrzymuje nas ten widok.



Kawałek dalej, już w drodze do Szklarskiej Poręby, Karkonosze pokazują się nam jeszcze ładniej. W dolinie zalega mgła a szczyty są w słońcu. Tuż przed miastem cieszą oko,przepięknie oświetlone bukowe lasy, usłane opadłymi liśćmi. Mam ochotę tu rozpocząć wycieczkę. Ale Jizerské hory wzywają. Jedziemy więc dalej, by dotrzeć do Jizerki.Tu trochę miny nam rzedną. Jizerka wita nas chmurami i zimnem. Wygląda to dość ponuro.



Mimo to idziemy zdobyć Bukovec (1005 m). Podejście jest krótkie, bo wieś leży na wysokości ok. 900m. Po drodze na szczyt zatrzymujemy się w punkcie widokowym. Z opisów wynika,że powinniśmy widzieć Karkonosze. Dopiero na samej górze zaczyna przebijać się słońce i możemy zobaczyć Jizerkę.



Schodzimy obejrzeć wieś. Z dawnej zabudowy zostało trochę domów. Pełnią teraz funkcje turystyczne. Najokazalszy jest Panský dům.



Widzimy najwyższy szczyt czeskiej części Gór Izerskich - Smrk (1124m).



Nad chatą w oddali nasz następny cel Jizera (1122m).



A Bukovec z Jizerki wygląda tak.



Wracamy na parking i tam między drzewami dostrzegamy fragment tego co oferuje punkt widokowy na Bukovcu.
Po lewej Szrenica, po prawej nadajnik nad Śnieżnymi Kotłami a obok niego stożek Łabskiego Szczytu.



Resztę dnia poświęcamy na wejście na Jizerę ze Smedavy.



---------------------------
22-23.02.2014r. - Góry Izerskie - Chatka Górzystów.
https://mapy.cz/s/toGw
https://mapy.cz/s/toHB

Kilka fotek z integracyjnego wypadu do Chatki Górzystów. Prawie dwa lata już nie pracuję w poprzedniej firmie (teraz to już cztery) a mimo to jestem zapraszany na wspólne wyjazdy. Start z Jakuszyc. Trasa dla turysty nudna jak flaki z olejem, dla "integrantów" znakomity szlak. Początkowo trochę nam przeszkadzają narciarze pałętający się w te i we wte po naszym szlaku. W schronisku Orle robimy krótki popas i ruszamy w dalszą drogę. Tu narciarzy nie ma, bo na drodze sam lód. Przed zmrokiem jesteśmy w Chatce Górzystów. Chyba bijemy rekord tej trasy. Ślimak szybciej by doszedł.
W schronisku wybornie smakuje mi piwo lwóweckie. Biesiada trwa do późnych godzin. Rano wstaję skoro świt chcąc podejść do Pytlackich Kamieni. Widać je z Chatki - to dwa kilometry w linii prostej. Niestety na przeszkodzie stoi Izera i rezerwat. Trzeba zrobić kółko i przejść na czeską stronę przez Karlovsky most - wychodzi ponad 10 km. Potem jeszcze wrócić do Jakuszyc, by zabrać się ze wszystkimi. Liczę czas i wychodzi mi, że nie zdążę. Ograniczam spacer do Bukovca. Kiedyś już na nim byłem, ale widoczności nie było. Teraz jest.
A oto fotki.
Orle - dłuuga kolejka w bufecie.Porcja bigosu w miarę duża, zagrzana w mikrofali jest jednocześnie gorąca i lodowata niczym chińskie ciasteczka. Przed schroniskiem lodowisko.
[IMG]http://sgimg.sky-games.pl/di/D5SY/1_Orle.jpg


Rzeka Izera. Zachmurzyło się i wyglądała dość smutno.



Nad Grzbietem Wysokim Gór Izerskich świeci słoneczko.



Im bliżej Chatki tym lodu na drodze mniej. W oddali Smrk a po prawej Stóg Izerski.



Mijamy Jagnięcy Potok. Na niebie pojawia się jakiś niezidentyfikowany obiekt.



Do Chatki już blisko. Mijamy pozostałości zabudowań Wielkiej Izery.



Z polany przy chacie widać Śnieżne Kotły i Szrenicę.



Rano cały świat jest różowy.



Ponownie przy Jagnięcym Potoku. Na horyzoncie Pytlackie Kamienie. W potoku "niebiański" obiekt.




Karlovsky most. W głębi Bukovec.



Wieś Jizerka.



Kamieniołom na stokach Bukovca. Niesamowita jest moc natury. Swierki rosną na niemal pionowej gołej skale.



Harrachovy Kameny (szpiczaste) i Kotel z vyhlidki nad kamieniołomem.



Kapradnik i po prawej Hvezda z wieżą Stepanka.



Harrachovy Kameny, Kotel, Lysa hora i Plesivec.



Zoom na Łabski Szczyt i wieżę nad Kotłami.



Panorama z vyhlidki.
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-12, 15:59   

19.08.2012r Smrk, Góry Izerskie

Stóg Izerski-górna stacja kolei gondolowej -> schronisko na Stogu Izerskim -> Stóg Izerski (1105m) -> przełęcz Łącznik -> Smrk, rozc. -> rozhledna Smrk -> Smrk, rozc. -> hraniční přechod Smrk / Stóg Izerski -> štola Beránek Boží -> szosa nr 291 -> Andělský vrch (572 m) -> hraniční přechod Nové Město pod Smrkem / Czerniawa Zdrój ->
Czerniawa-Zdrój -> Świeradów-Zdrój (dolna stacja kolei gondolowej).

Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/toQR

Wjeżdżamy gondolą na Stóg Izerski. Podziwiamy widoki. Tu na Grzbiet Kamienicki Gór Izerskich.



Chwilę spędzamy w schronisku a następnie kierujemy się w stronę szczytu Stogu.



Dalej przez Łącznik w stronę Smrka. Las przy tej pogodzie wygląda przepięknie.



Docieramy do granicy. Budka jeszcze w dobrym stanie.



Na szczycie Smrka stoi taka ciekawa wieża.



Widoki z niej również ciekawe np. Jizera.



Krawędź Gór Izerskich nad Hejnicami (widać je z prawej).



W oddali Karkonosze.



Stóg Izerski ze Smrka.



Po zejściu z wieży wracamy w kierunku granicy. Idziemy kawałek polskim zielonym szlakiem a następnie ścieżką wzdłuż granicy. Tak widzimy Stóg.



Po czeskiej stronie odnajdujemy najpierw ścieżkę. Im niżej tym jest szersza, wreszcie zmienia się w normalną drogę. Przy niej natrafiamy na sztolnię Baranek Boży.



Schodzimy do asfaltówki i odbijamy w las na Andelsky vrch. Trochę singletrackiem, trochę leśną drogą docieramy na wierzchołek tego wzniesienia. Potem schodzimy do asfaltówki, by dotrzeć do byłego przejścia granicznego Czerniawa-Zdrój - Nové Město pod Smrkem.
Po drodze widok na Stóg Izerski.



Przez Czerniawę docieramy do Świeradowa. W pobliżu stacji gondoli mamy widok na Gajową (Sępia Góra).
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-15, 17:26   

05.06.2015r - Źródła: Rafael, Michael, Samuel, sztolnie: Děti Izraele, František, źródło Novoměstská kyselka


Nové Město pod Smrkem -> stoki Andělskěho vrchu - źródła: Rafael, Michael, Samuel -> koupaliště Nové Město po Smrkem -> Klingerovo mauzoleum -> sztolnie: Děti Izraele, František -> U Purkmistrova mostu, rozc. -> Streituv obrazek, rozc. -> U druhe lavičky -> Smrk, rozc. -> Smrk, rozhledna -> Smrk, rozc. -> Pramen mládí -> Streituv obrazek, rozc. -> źródło Novoměstská kyselka -> U Spálené hospody, rozc. -> U Zemánků, rozc. -> Vyhlídka Dobrého ducha MUHU -> Obří sud, Lázně Libverda.

Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/tHzL

Do Nového Města pod Smrkem docieramy autobusem z Lázně Libverda. Z rynku kierujemy się w stronę Andělskěho vrchu. Chcemy odnaleźć radioaktywne źródła położone na jego stokach. Są to jedne z bardziej aktywnych promieniotwórczo źródeł w Rep. Czeskiej. Wodę z dwóch pierwszych można pić w celach leczniczych. W trzecim można zażyć kąpieli w radioaktywnej borowinie. Jeżeli zdecydujemy się na kąpiel musimy mieć ze sobą grabie i wiadro. Pierwsze posłużą do wybełtania wody i borowiny w dziurze. Dziura ma ok. 70cm głębokości, więc kucając można zanurzyć się po szyję. Po max. 30min. siedzenia w błotku należy wziąć wiadro i udać się do źródła Rafael, by się obmyć.

Źródło Rafael.


Źródło Michael, najbardziej radioaktywne.


Źródło Samuel.


Po odnalezieniu źródeł wracamy w kierunku miasta i przechodzimy obok miejskiego kąpieliska.


Potem zachodzimy na cmentarz by zobaczyć mauzoleum miejscowego przemysłowca Klingera.


Następnie idziemy kawałek asfaltem i skręcamy w leśną drogę, która prowadzi w stronę Smrka. Po drodze lokalizujemy dwie z licznych tu starych kopalni.

Sztolnia Dzieci Izraela.


Sztolnia Franciszek.


Z krzyżówki Streituv obrazek zielonym szlakiem docieramy na szczyt. Kolejny raz mamy świetną pogodę.

Widok ze Smrka na Góry Izerskie, Karkonosze i Rudawy Janowickie.


Góry Izerskie i czubek Jeszczedu (Ještěd).


W oddali Góry Łużyckie.


Schodzimy niebieskim szlakiem.


Po raz drugi mijamy Streituv obrazek i idziemy w kierunku źródła Kyselka.


Na krzyżówce U Spálené hospody skręcamy w stronę Lázně Libverda. Okrążamy górę Závorník.
Ze stoków góry Závorník.


Tuż na Łaźniami dobry duch MUHU pilnuje vyhlidki.


A z niej takie widoki.
Smědavská hora i Frýdlantské cimbuří. W dole Bílý Potok.


Na koniec przez Obří sud schodzimy do Lázně Libverda.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-15, 17:49   

Świetne zdjęcie i widok
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-15, 18:35   

Też tak uważam, znaczy się widok. :-) Góry Izerskie od strony Hejnic są świetne.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-15, 20:26   

W tym roku mam jakąś tam listę planów górskich, luźne są one, choć są i konkretne. Natomiast nie ma niej nic na zachód ode mnie, poza dopiskiem, że na coś tam mam ochotę. To zdjęcie chyba zdecyduje na co :) .
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-18, 17:56   

16.08.2015r - Grota, Czerniawa-Zdrój.

Grota na mapie:
https://mapy.cz/s/waOT

Wielokrotnie przejeżdżaliśmy obok tego miejsca, raz nawet przechodziliśmy, ale dopiero w 2015r,
wracając z urlopu w Górach Łużyckich i Górach Połabskich, zatrzymaliśmy się przy grocie aby ją obejrzeć z bliska.






 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-21, 17:52   

20.08.2015r - Krobica, sztolnie górnicze

Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/wbuh

Miało być tak. Przyjeżdżamy do Krobicy przed 12. Przebieramy buty, idziemy na przystanek. Busem jedziemy do Przecznicy. Wracamy ścieżką edukacyjną śladami dawnego górnictwa do Krobicy. Zdążamy na ostatnie wejście do kopalni o 17:15.
A było tak.
Pozostałości szybu kopalni św.Maria-Anna.



Zakratowany wlot sztolni w pobliżu.



Hałdy skały płonnej - ślady dawnej działalności górniczej.



Wlot sztolni Fryderyk Wilhelm.



Sztolnia z bliska.



Widok na Grodziec.



Kościół w Gierczynie.



Coś jakby upadowa.



Wnętrze zalane wodą.



Kolejna upadowa?



Idziemy w stronę wzniesienia Kufel.



Chwila zabawy na Kuflu.



Widok z Kufla.



I jeszcze jeden.



A tu widok z Kuflem.



Widok na Stóg Izerski.



Kopalnia św.Leopold, przy której byliśmy o 17:06 czyli jakby 9 minut przed czasem. Jak się okazało informacja w internecie była nieaktualna. Ostatnie wejście do kopalni jest o godz. 17:00.
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-24, 18:09   

12-13.05.2007r. - Zamek Czocha, Jezioro Leśniańskie, Jezioro Złotnickie.
Zamek na mapie:
https://mapy.cz/s/uU6Z

W tych dniach wraz z liczną grupą sympatyków miesięcznika "Odkrywca" przebywałem na zamku Czocha i w jego okolicach. Spotkanie obejmowało prelekcje i "zajęcia terenowe". W trakcie tych drugich zwiedziliśmy:
- sztolnie na terenie zakładów Baworowo S.A.
- sztolnie przy drodze Leśna- Świecie



- zaporę na Jeziorze Złotnickim



- zamek Świecie



- zaporę i elektrownię na Jeziorze Leśniańskim
Tama




Tunel we wnętrzu zapory.



Rurociąg



Generatory (mają ok. sto lat i nadal pracują).



Budynek elektrowni



Przelew powodziowy przy tamie



- zamek Czocha
Zejście do zamkowych piwnic.



Zejście do sejfu



Widok z wnętrza sejfu na drzwi i zwiedzającego.



Jedno z wielu zamkowych tajnych przejść.




W sypialni Gütschowa.



Widok z wieży



W obecnej części hotelowej.



To miejsce zagrało w filmie "Gdzie jest generał".



Zamek od strony jeziora.
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2653
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2016-03-27, 19:04   

22.08.2015r - Bobrowe Skały - Góry Izerskie
Piechowice -> Piechowice, skrzyżowanie -> Przy Zbójeckich Skałach -> Zakręt Śmierci -> Wysoki Kamień, skrzyżowanie -> Schronisko Wysoki Kamień -> Rozdroże pod Zwaliskiem -> Nieczynny kamieniołom kwarcu ->
Rozdroże Izerskie -> Ruiny Hochstein Hütte -> Pod Kozią Szyją -> Babia Przełęcz -> Pod Bobrowymi Skałami ->
Bobrowe Skały -> Pod Bobrowymi Skałami -> Piechowice, skrzyżowanie -> Piechowice

Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/uUd1

Wyruszam z Piechowic z parkingu obok huty szkła. Idę szlakiem żółtym. Po niedługim czasie mam pierwsze widoki na Karkonosze.



Dalej pojawiają się zarysy dawnej zabudowy i zrujnowany pomnik feldmarszałka von Moltke.



A tak to miejsce wyglądało kiedyś. (foto z fotopolska.eu)



Potem mijam Zbójeckie Skały.



Do dawnych kopalni pirytu tym razem nie schodzę. Zatrzymuję się na chwilę na Zakręcie Śmierci. Z poznanym tam sympatycznym Wielkopolaninem wędrujemy razem do schroniska na Wysokim Kamieniu.
Po drodze skałki.



Wysoki Kamień. Jak widać trwa rozbudowa obiektu.



Podziwiam widoki. Tu w stronę Gór Izerskich i Jeszczedu.



Widok na kopalnię Stanisław. Po lewej Wielka Kopa.



Karkonosze i Rudawy Janowickie niestety pod słońce.



Tu dodatkowo Góry Kaczawskie.



W drodze do Rozdroża pod Zwaliskiem też pojawiają się skałki.



Schodzę zielonym szlakiem do Rozdroża Izerskiego. Tak widać z dołu kopalnię na Izerskich Garbach.



Na rozdrożu wdaję się w rozmowę z turystami z Wrocławia. Okazuje się, że zdobywają różne odznaki turystyczne i też idą na Bobrowe Skały. Idziemy więc razem umilając sobie czas rozmową. W rejonie Koziej Szyi żegnam się z sympatyczną parą emerytów. Jeszcze zdjęcie w kier. N i nieco przyspieszam kroku.



Wchodzę do górnej części wsi Kopaniec. Widać ruiny starej zabudowy. Ale są i budowle współczesne. Np. taka:



Buduje się też dom w tradycyjnym łużyckim stylu. Normalnie szok.



Lasem docieram do Polany Czarownic.



Stąd już rzut beretem na Bobrowe Skały.






Jest z nich piękny widok na Karkonosze.




Na koniec zielonym szlakiem wracam do Piechowic.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group