Długi łikend! |
Autor |
Wiadomość |
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14376
|
Wysłany: 2014-12-18, 08:19
|
|
|
Z całego Żywieckiego najmniej polecam Boraczą. Za szpetotę budynku, za jedzenie, za specyficzną obsługę, za "legendarne" jagodzianki ( prawie tak "legendarne" jak kremówki ), za obskurne pokoje. Amen. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-12-18, 08:49
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Z całego Żywieckiego najmniej polecam Boraczą. Za szpetotę budynku, za jedzenie, za specyficzną obsługę, za "legendarne" jagodzianki ( prawie tak "legendarne" jak kremówki ), za obskurne pokoje. Amen. |
Jagodzianek nie jadłam (ogólnie nie przepadam).
Budynek jaki jest taki jest (poniekąd pamiątkowy, chociaż nie zabytkowy, postawiony w okresie międzywojennym przez żydowską organizację "Makabi").
Wygląd poprawił się trochę po obiciu drewnianym sajdingiem.
Pokoje były czyste i nieobskurne, łóżka piętrowe, ale to normalka. Prysznice czyste.
Jedzenie dali nam bardzo smaczne, dostosowali się do specyficznych życzeń (część osób była wegetarianami, a część nie jadła wieprzowiny) a obsługa była bardzo miła i uprzejma.
Gospodarz sam zaproponował zrobienie ogniska, w miejscu niezbyt odległym od schroniska i dał nam drzewo (w ramach płatności za nocleg i kolację)
Może kwestia tego, że byłam z dość sporą grupą i rezerwowaliśmy na jedną noc prawie całe schronisko. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14376
|
Wysłany: 2014-12-18, 08:55
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | Może kwestia tego, że byłam z dość sporą grupą i rezerwowaliśmy na jedną noc prawie całe schronisko. |
Zgadzam się |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Malgo Klapković
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lip 2013 Posty: 2477
|
Wysłany: 2014-12-18, 08:55
|
|
|
Mi się bardziej podoba pierwszy wschód Beton, czy dostaliście luksusowy apartament z widokiem na Tatry?
Już nie będę pisać, że super wycieczka, bo rozumie się to samo przez się. Uwielbiam to miejsce, może głównie dlatego, że także udało mi się tam być, gdy nocowało 4-5 osób. |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-18, 08:57
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Z całego Żywieckiego najmniej polecam Boraczą. Za szpetotę budynku |
Basia Z. napisał/a: | Budynek jaki jest taki jest (...) postawiony w okresie międzywojennym przez żydowską organizację "Makabi"). |
Dobromił pokazał swój antysemityzm.
***
Boracza to jedno z moich ulubionych miejsc. Kilka razy tam nocowałem (solo, albo dwoma, trzema osobami), panią Danusię uwielbiam, jedzenie dobre (pomidorówka!), piwo Brackie za 5 złotych.
Kiedyś w listopadzie rozbijalem się tam z namiotem. Pani Danusia proponowała, żebym zanocował w budunku bo zmarznę - powiedziała, że za pokój weźmie ode mnie tyle ile za nocleg w namiocie - czyli 5 złotych Nie skorzystałem, za to się wzruszyłem |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6105 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-12-18, 11:00
|
|
|
Dobromił napisał/a: | za obskurne pokoje. |
Dobromił napisał/a: | Basia Z. napisał/a:
Może kwestia tego, że byłam z dość sporą grupą i rezerwowaliśmy na jedną noc prawie całe schronisko.
Zgadzam się |
Myslisz ze nieobskurnosc pokoi wzrasta jak sie jedzie wieksza grupa? |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-12-18, 11:52
|
|
|
Pokoików na Boraczej nie widziałem. Obsługa na poziomie średniej krajowej. O Brackim za 5 zł możesz drogi vertigo zapomnieć - 7zł oficjalnie, a jeszcze bardziej oficjalnie - nie ma Brackiego.
Podejrzewam Basiu, że faktycznie mieliście co nieco przywilejów, skoro zagarnęliście całą chatę.
Jak dla mnie jadło akurat najsłabsze na Boraczej - słabsze od tego, co jadłem na Rysiance i Lipowskiej. Inna sprawa, że w takim odludnym czasie raczej o kuchnię nie wiadomo jak nie dbają, bo nie ma dla kogo.
Ale na pewno chętniej wrócę na Rysiankę albo na Lipowską.
Malgo, owszem - dostaliśmy "trójkę" z widokiem
Swoją drogą to jeszcze jedna ciekawostka. W schronisku pustka, a w pokoju tak ciepło, że nie odkręciliśmy grzejnika ani na minutę, a jeszcze często gęsto wietrzyliśmy. Tam się chyba nie da zmarznąć. |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:01
|
|
|
bton1 napisał/a: | O Brackim za 5 zł możesz drogi vertigo zapomnieć - 7zł oficjalnie, a jeszcze bardziej oficjalnie - nie ma Brackiego. |
To i tak taniej niż na Lipowskiej czy Rysiance
Ostatni raz byłem tam w lutym zeszłego roku i jeszcze wtedy butelka Brackiego była po 5 zeta.
Doceniając zalety Rysianki czy Lipowskiej, zawsze jednak preferuję miejsca mniej oblegane. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:13
|
|
|
Nie taniej.. ceny się zrównały we wszystkich trzech schronach. Max złotówka różnicy na asortymencie. Ale wydaje mi się, że wszędzie browary po 7zł i tyla. |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:26
|
|
|
Na Boraczej zawsze jadam pierogi, mam porównanie tylko do Rysianki i o wiele lepsze niż na Rysiance. Muszę jeszcze spróbować na Lipowskiej.
Owszem sam budynek jest brzydki, ale ja kiedyś dotarłem na Boraczą o prawie 20tej i dostaliśmy zarówno i pierogi jak i schabowego (też jeden z lepszych jakie jadłem), zaś na Rysiance dwa razy się spotkałem z zapowiadanym zamknięciem bufetu o 19tej.
Raz jedynie trafiłem na jakiś festyn pod Boraczą, z racji dużej liczby osób mocno wstawionych kibel był cały mokry (podłogi) i to nie sprawiło miłego wrażenia.
Co do Rysianki, to raz nas ktoś wyganiał z pokoi, bo doba się kończyła, oraz dostaliśmy ochrzan, że skorzystaliśmy z kibla w betlejemce (w niej spaliśmy) o tej 11tej czy 12tej.
Więc ja jedzenie wyżej cenie w Boraczej niż Rysiance, Lipowską znam z dzieciństwa, sam tam nie spałem, nie jadłem. Na Rysiance bywam w weekendy, zawsze kupa luda. Ostatnio na moim kawalerskim, musiałem odciągać kolegę od pijanego harcerzyka, któremu nie spodobało się, że koleżanka wolała z nami rozmawiać. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:31
|
|
|
Morał z tego taki, że wszędzie można zaznać i gościnności, i dupy.
Tym sposobem nie jest tak, że w całych polskich górach mamy jedną miejscówkę, w której chce nam się jeść i kimać |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14376
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:41
|
|
|
bton1 napisał/a: | Tym sposobem nie jest tak, że w całych polskich górach mamy jedną miejscówkę, w której chce nam się jeść i kimać |
Wszystkie schroniska nasze są !!! |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-18, 12:44
|
|
|
Poza Bereśnikiem!!! |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-12-18, 13:00
|
|
|
Hehe, czy to znaczy, że będzie jakiś rokosz i akcja zbrojna, żeby je oflagować logiem GBG? |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-18, 13:02
|
|
|
Jak będę miał jakieś logo Gór Bez Granic to wejdę z nim i z piwem w ręku i powiem, że chce tu spać i imprezować!!!
Nie wiem, to żart, ale wcale mnie nie ciągnie do tego miejsca i tyle. |
|
|
|
|
|