Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Co przewodnik robi jesienią

Autor Wiadomość
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-16, 13:05   Co przewodnik robi jesienią

Co robi ?

Ma tyle zleceń "górskich" jak nigdy w poprzednich latach i czasem trudno mu to wszystko ogarnąć, zwłaszcza, że pracuje na etacie jeszcze gdzie indziej.
Niemniej przewodnictwo jest pracą bardzo przyjemną i wdzięczną (jeżeli się to lubi), więc wpadając do domu czasem tylko na noc, a czasem na 3 dni stara się dbać o swoich klientów i jeździ z nimi pokazując im góry i nie tylko góry.

Tak więc odwiedza ludzi z epoki brązu:




oraz ich siedziby:




Uzdrowiska:




Bieszczadzkie morze:




Cerkwie małe:




I duże:




Połoniny:




I skanseny:




Sanktuaria (tutaj Ludźmierz):




I Morskie Oko:






Jak potrzeba wzywa TOPR, który ratuje:






I znów maszeruje pod górę:




Aby pokazać te najpiękniejsze widoki:




Płynie we mgle Przełomem Dunajca:












I podziwia Tatry na horyzoncie:




Reszta będzie później :)
 
 
presto 


Wiek: 49
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 219
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2013-10-16, 13:11   

a ja potrzebuję ze dwa lata, żeby zaliczyć wszystkie miejsca, które odwiedziłaś tej jesieni. Zazdroszczę trochę...
_________________
pozdrawiam
presto

mój blog: http://presto1974.wordpress.com/
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-16, 13:15   

Powinienem zmienić profesję..
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-16, 14:41   

We wrześniu zwiedzałam także miasta:

BRNO:



To zabytek z listy UNESCO


BRATYSŁAWĘ (w nocy i w dzień):
















Oraz WIEDEŃ:






Katedra:






Kaplica Habsburgów:




Pałac Schönbrunn i pałacowe ogrody:






Widok na miasto z góry Kahlenberg (484 m n.p.m.):




I tęcza nad Kahlenbergiem:




I jeszcze zwiedzałam jaskinie Punkvy w okolicach Brana (przepaść Macocha):

 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8298
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2013-10-16, 14:54   

czy warto obejrzeć tą willę w Brnie? bo jakoś nie umiałem się do tego przekonać
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-16, 15:04   

Pudelek napisał/a:
czy warto obejrzeć tą willę w Brnie? bo jakoś nie umiałem się do tego przekonać


Byłam tylko w ogrodzie, bo w połowie września kiedy tam byłam (sama, czekałam w tym czasie na grupę) powiedziano mi, że rezerwacje są zrobione do końca listopada.

Wstęp do ogrodów kosztował 50 koron i można było zajrzeć przez szybę do środka. Wkręciłam się także (pod pretekstem skorzystania z WC) do przyziemia, gdzie były prezentowane plany willi.

Wszystko zależy od tego co kto lubi.
Ja się pasjonuję (miedzy innymi) architekturą modernistyczną i dlatego chciałam zobaczyć czołowy przykład modernizmu.
Jak będę miała możliwość i okazję wejść do środka (może przy okazji pilotażu jakiejś grupy) to bardzo chętnie to zrobię, ale całkiem specjalnie tylko po to tam nie pojadę.
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8298
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2013-10-16, 15:15   

mnie akurat modernizm, zwłaszcza międzywojenny, aż tak nie interesuje, więc dlatego pytam - ale aż dziwne, że jest tak dużo rezerwacji. Choć podejrzewam, że sporo ludzi tam jedzie tylko dlatego, że obiekt jest na liście UNESCO
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-16, 15:27   

Pudelek napisał/a:
mnie akurat modernizm, zwłaszcza międzywojenny, aż tak nie interesuje, więc dlatego pytam - ale aż dziwne, że jest tak dużo rezerwacji. Choć podejrzewam, że sporo ludzi tam jedzie tylko dlatego, że obiekt jest na liście UNESCO


Też tak sądzę.

Lubię architekturę modernistyczną.

Tutaj mam:

https://picasaweb.google....5/SlaskaModerna

Parę ciekawych przykładów tej architektury z mojego miasta i z najbliższego sąsiedztwa.
 
 
creamcheese 

Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 497
Wysłany: 2013-10-16, 17:10   

Basiu, czy akcja TOPR w Wąwozie Kraków to ta tegoroczna?
Ostatnio zmieniony przez creamcheese 2013-10-16, 17:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-16, 18:14   

No ciekawa praca, ciekawe miejsca odwiedzone, z tych poza górskich to Bratysława mi się bardzo podoba. :) Swego czasu miałem manię jeżdżenia do Koszyc na Słowacji, nie wiem co mi się tam podobało, ale 3 razy tam byłem w ciągu miesiąca i za wiele już nie pamiętam w sumie, ale ogólnie wiele takich słowackich miasteczek mniejszych sobie zwiedzałem. Może kiedyś do tego wrócę. :) A nie tylko w te góry.
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-10-16, 18:32   

creamcheese napisał/a:
Basiu, czy akcja TOPR w Wąwozie Kraków to ta tegoroczna?


Tak - sprzed trochę ponad tygodnia.
Akurat od dziś jest w kronice TOPR (rzecz jasna bez nazwisk).

Vision napisał/a:
No ciekawa praca, ciekawe miejsca odwiedzone, z tych poza górskich to Bratysława mi się bardzo podoba. :) Swego czasu miałem manię jeżdżenia do Koszyc na Słowacji, nie wiem co mi się tam podobało, ale 3 razy tam byłem w ciągu miesiąca i za wiele już nie pamiętam w sumie, ale ogólnie wiele takich słowackich miasteczek mniejszych sobie zwiedzałem. Może kiedyś do tego wrócę. :) A nie tylko w te góry.


Koszyce też bardzo lubię.
Kiedyś jeździłam tam dość często, raz, czasem dwa razy w roku, bo mieliśmy tam bliskiego przyjaciela.
W roku 2000 przyjaciel niestety zginął w Tatrach i od wtedy miałam jakiś uraz, nie byłam tam 10 lat, bo było mi bardzo przykro, bałam się, że jak tam pojadę wszystko będzie mi go przypominać.
Pojechałam dopiero w roku 2010 wracając z Rumunii przez Tokaj i Miszkolc, ale byłam tylko kilka godzin. W tym roku tylko przejeżdżałam obwodnicą Koszyc.
Ale w tej chwili chyba chętnie pojechałabym tam znowu.

A inne słowackie miasta jak np. Nitrę, Żylinę, Bańską Bystrzycę, Preszów też bardzo lubię.
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-16, 19:18   

Jakieś 12 lat temu przespałem 3 noce na dworcu w Liptowskim Mikałuszu, a za dnia dokładnie przeczesywałem całe miasteczko, ale to nie jest historia na opowiadanie na forum. ;) No ale od tamtego czasu, mam taki pociąg do słowackich miasteczek, chociaż czym dalej od Żyliny na wschód, tym bardziej mi się podoba... w Preszowie, też mi się bardzo podobało. :-o
Ostatnio zmieniony przez Vision 2013-10-16, 19:22, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-10-16, 21:15   

Basia Z., powiem tak, zazdroszczę Ci Twojej pracy, mimo że swoją lubię ;)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8298
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2013-10-16, 22:32   

Vision napisał/a:
miałem manię jeżdżenia do Koszyc na Słowacji, nie wiem co mi się tam podobało


Koszyce to największy zespół zabytkowy na Słowacji, więc jeśli coś Ci ma się w tym kraju z architektury miejskiej podobać, to na pewno one ;)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10853
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-10-17, 08:30   

Trzeba przyznać, że taka praca choć pewnie ma swoje minusy, to daje sporo możliwości. Ale plusów jakby więcej :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group