20.12. Pętelką z Rytra przez Przehybę i Radziejową |
Autor |
Wiadomość |
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-12-20, 23:16 20.12. Pętelką z Rytra przez Przehybę i Radziejową
|
|
|
W związku z optymistycznymi prognozami pogody zaplanowałam na dzisiejszy piękny dzień jednodniówkę po B. Sądeckim.
Rano jednak pogoda nie była obiecująca. W Brzesku ładny wschód słońca, a po dojeździe do Rytra klops - szaro, buro i ponuro.
Trochę mnie to zniechęciło, zwłaszcza że wg prognoz miało się robić ładnie już ok. 8.00, a ja startowałam o 9.30. Początkowo trasa miała wyglądać zupełnie inaczej, ale jako że nie znalazłam szlaku, którym miałam wychodzić do góry (:D - moja standardowa przypadłość - gubienie się w terenie), poszłam ostatecznie tym, którym miałam schodzić, czyli niebieskim.
Stwierdziłam, że skoro nie będzie ładnych widoków, to będę fotografować strumyczki, listeczki i inne rzeczy mijane po drodze ;]
W pewnym momencie zaczęło się jednak rozpogadzać, więc i ja nabrałam trochę optymizmu
Pojawiają się też ochłapy zimy! Prawdopodobnie wczorajsze, bo widać, że świeże
Na Przehybę docieram wcześniej niż krzyczały do mnie tabliczki, dlatego na spokojnie siadam tam i jak zwykle zjadam żurek z jajkiem bez jajka, zastanawiając się jednocześnie, jaki wybrać szlak na zejście, skoro tym, który zaplanowałam - wychodziłam
Na Przehybie okazuje się też, że coś tam widać, więc decyduję się na czerwony szlak przez Radziejową i Wielki Rogacz do Rytra.
Tylko, cholera, daleko ta Radziejowa, a mnie się Leniuch włącza
Ostatecznie udaje mi się tam doczołgać. Spotykam turystę - sztuk jeden z wszystkich siedmiu napotkanych - i wybłaguję od niego zrobienie zdjęcia ;-p
Na wieży dosyć ślisko, ale skoro widoki są obiecujące, trzeba się poświęcić!
Zanim zrobię zdjęcia widoków, uskuteczniam selfie
...a później już podziwiam widoki i fotografuję, raz prosto, raz krzywo
Na zachód słońca nie zostaję, ponieważ niestety "trzymają" mnie autobusy, które dość wcześnie mają ostatni kurs z Sącza do Brzeska.
Wracając do Rytra zerkam jeszcze na widoki, które mam przed sobą i obok siebie.
.....i dzięki takiemu gapiostwu, oglądaniu się nie tam, gdzie trzeba, nadziewam się na drut kolczasty, robiąc sobie pięęękną ranę
Ogólnie rzecz biorąc wycieczka bardzo udana .
Udało się przedeptać ponad 27 km i to już koniec mojej górskiej jesieni
Album jak zwykle - na leniwca - bez opisów https://plus.google.com/p...020734015572481 |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-12-20, 23:23
|
|
|
Ładny mix- i trochę zimy i jeszcze jesieni w kolorach |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2014-12-21, 00:00
|
|
|
Potwierdzam - wyprawa jesienna, bo zima astronomiczna zawita dopiero jutro (21 grudnia).
I napykać 241 zdjęć - tyle to ja robię w 7 dni |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2014-12-21, 09:18
|
|
|
Bardzo malowniczo u Ciebie. Fajna trasa.
Sniegu straszliwie mało. W zeszłym roku o tej porze było chyba dużo więcej.
Lubisz sama chodzić? Nie boisz się?
Ja bym się bał. I chyba bym musiał gadać sam do siebie, żeby nie zwariować. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-12-21, 11:22
|
|
|
sokół napisał/a: |
Lubisz sama chodzić? Nie boisz się? |
Neska zawsze kogoś przyciągnie jak idzie sama - przecież nawet tutaj był jakiś pan fotograf
sokół napisał/a: | I chyba bym musiał gadać sam do siebie, żeby nie zwariować. |
ja gadam do siebie regularnie, nie tylko w górach |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-12-21, 11:56
|
|
|
sokół napisał/a: | Bardzo malowniczo u Ciebie. Fajna trasa.
Sniegu straszliwie mało. W zeszłym roku o tej porze było chyba dużo więcej.
|
Trochę, ale wcale nie dużo, tak z 10 cm.
Ładna trasa i ładne widoczki. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-12-21, 12:22
|
|
|
Inez, gratulacje widoczności!
Gadanie ze sobą jest fajne-mam wtedy pewność, że rozmówca jest na odpowiednim poziomie |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-12-21, 12:25
|
|
|
ceper napisał/a: | I napykać 241 zdjęć - tyle to ja robię w 7 dni |
Napykałam 340, ale trochę wyrzuciłam Nie lubię usuwać zdjęć, bo nigdy się nie mogę zdecydować, które... Z kilkudniówki w Bieszczadach miałam 1500
sokół napisał/a: | Lubisz sama chodzić? Nie boisz się? |
Nie na dłuższą metę, ale lubię. Jednodniówki, góra dwu-. Na dwudniówkach zazwyczaj w schronisku już nie jestem sama. Zawsze się jakieś towarzystwo znajdzie. Na jednodniówkach też często okazywało się, że ktoś do mnie dołączał i miałam kompanów Muszę mieć odpowiedni humor na łażenie samej, a że ostatni raz sama byłam w czerwcu, to mi to zupełnie wczoraj nie przeszkadzało
Na początku się bałam w Beskidach, ale wcześniej chodziłam sama po Tatrach, więc stwierdziłam, że podołam Teraz zdecydowanie się nie boję, chociaż pierwszy raz szłam sama po zmroku
Pudelek napisał/a: | przecież nawet tutaj był jakiś pan fotograf |
Pan fotograf był bardzo fajny
Pudelek napisał/a: | ja gadam do siebie regularnie, nie tylko w górach |
Ja idąc sama dużo śpiewam Jedyny taki moment, kiedy mogę sobie na to pozwolić, nie narażając innych na słuchanie tego |
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2014-12-21, 12:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2014-12-21, 16:41
|
|
|
Fajny wypad. Trochę zimy przynajmniej na fotkach.Ja lubię sama chodzić po górach, ale jakoś tylko latem i nie po zmroku. |
_________________ "Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..." |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-21, 17:51
|
|
|
nes_ska napisał/a: | "trzymają" mnie autobusy, które dość wcześnie mają ostatni kurs z Sącza do Brzeska. |
Nie przesadzaj, ostatni "Szwagropol" masz około 20.00 |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-12-21, 17:55
|
|
|
O 19:30 z Sącza (a tam trzeba jeszcze dotrzeć z Rytra). Ja jednak będąc sama czułam się trochę niepewnie, bo nie wiedziałam, jak dużo czasu zajmie mi zejście (czasem się strasznie wlokę ;-)). Okazało się, że gdybym została na zachodzie, zdążyłabym pewnie bez problemu, bo w Rytrze byłam ok. 17:10 |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-21, 17:59
|
|
|
To o 18.20 miałaś jeszcze bezpośredni z Rytra |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-21, 22:22
|
|
|
sokół napisał/a: | Lubisz sama chodzić? Nie boisz się? |
Ja tam w górach uważam, że jest bezpieczniej niż w nocy w mieście.
Co do bania, to parę lat temu jak lazłem samemu w listopadzie z Krawcowa na Rycerzową, jak nikogo nie spotkałem na szlaku, to kawałek za Oszasem jest las bukowy, w nim miałem pietra, ale samo podchodzenie pod bacówkę, już po ciemku bez stresu.
Kiedyś myślę o pójściu samemu zimą w nocy.
Kurcze nie wszystkie zdjęcia mi się otworzyły, okolice Rytra są fajne widokowo. Ciekawe, gdzie tam kręcili Obławę?
edit. Otworzyły się w końcu. Ja lazłem w drugim kierunku, teraz zajarzyłem. |
Ostatnio zmieniony przez 2014-12-21, 22:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8309 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-12-21, 22:51
|
|
|
a co w tym lesie bukowym było nie tak?
ja czasem biegam późnym wieczorem, mam taką trasę do kumpla przez las - jak nic nie jedzie to ciemno jak w d..e u narodowca, do tego ciągle coś trzaska i się rusza, bo tam sporo zwierzyny... bardzo to dopingujące |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-12-21, 23:00
|
|
|
Ja tylko raz się wystraszyłam wczoraj .... jak coś zaczęło szeleścić w krzakach, ale okazało się, że to ptactwo! Większe zwierzęta zapewne bały się mojego "syreniego śpiewu" |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
|