10.08.2015 Czary-mary i przeklęta peleryna, czyli... |
Autor |
Wiadomość |
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2015-08-15, 08:41
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Wiem, że upał, ale mnie Małej Czantorii byłoby szkoda.
Jak pod względem atrakcyjności oceniacie fragment szlaku z Goleszowa do byłego schroniska pod Tułem? | Atrakcyjny jest,zwłaszcza odcinek który biegnie obok jeziora Ton,skoczni narciarskiej i pięknym bukowym lesie. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Vlado
Wiek: 48 Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 1641 Skąd: Wega XXI
|
Wysłany: 2015-08-15, 11:51
|
|
|
sokół napisał/a: | chyba jedak zahaczyli, jest zdjęcie z tego stawku pokopalnianego,a potem szlak zasuwa stokami Jasieniowej i wyłazi w Dzięgielowie. Raz tam szedłem, ale tak na pewno było. |
No blisko byli;)
Nie wiem dlaczego, ale jakoś bardzo polubiłem tę górkę.
Może to przez te moje koronne spaczenia;)
W każdym bądź razie Pudel wybrał chyba najciekawszy wariant wejścia na Czantorię, ale to jest oczywista oczywistość, bo to Pudel |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2015-08-15, 20:48
|
|
|
Ja nie wiem, gdzie byliśmy Ja tylko szłam za tyłkiem Pudla, który mi non stop uciekał do przodu ;P
Wiolcia napisał/a: | Jak pod względem atrakcyjności oceniacie fragment szlaku z Goleszowa do byłego schroniska pod Tułem? |
Dla mnie w sumie specjalnie atrakcyjny nie był. Odcinek obok jeziora Ton faktycznie sympatyczny. Mniej więcej w tym miejscu krzyczałam, że nie idę dalej, zostaję tutaj i poczekam, aż Pudel sobie podrepcze i zejdzie na dół Dodatkowo później na drodze asfaltowej non stop mijały nas ciężarówki, które jechały do kamieniołomu. Właściwie dopiero ten następny odcinek czyli od restauracji wzwyż był ciekawy |
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2015-08-15, 21:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|