Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

10.08.2014 Tatry Wysokie: Zawrat i Kozia Przełęcz

Autor Wiadomość
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2014-08-13, 23:02   

Tępy dyszel napisał/a:
ceper napisał/a:
2 lata temu było równie uroczo (30 minut do drabinki), ale poprzedzone Świnicą ...

Brałeś udział w biegu ,,Granią Tatr" ?
To już nie dla mnie ...
Szedłem spacerkiem z popasami w ciekawych miejscach, było upalnie i miałem już dość (doturlałem się do schronu w D5SP), a 30 minut to był międzyczas pomiędzy zdjęciami (ww i z drabinką). Na twoich zdjęciach trochę ta Orla wieje grozą, więc:
- mam sklerozę (straszną, bo to tylko 2 lata),
- szedłem inną drogą (wszak jestem orzeł lub chaszczowałem),
- możliwe, że szedłem z zamkniętymi oczami :)
Zdjęcia warto było obejrzeć.
A maja to jakaś zalotna osoba, umów się z nią/nim na wspólny spacer, przecież cię podrywa ...
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2783
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-08-14, 06:53   

Tatrzański urwis napisał/a:
No co Ty Dyszelku nie wziąłeś ze sobą piorunochrona na wycieczkę?

Po co ? Były łańchuchy i klamry przecież :P

Tatrzański urwis napisał/a:
Popraw się następnym razem .

Muszę kupić przeszklony przenośny bunkier. Możesz coś polecić ?

Piotrek napisał/a:
Wycieczkę miałeś z przygodami, nie ma co . Ale widokowo piękna, było co oglądać

Pogoda była bardzo dynamiczna. Momentami ,,lampa" aby po 2 - 3 minutach całkowicie się zachmurzyło. Na zdjęciach, pogoda wygląda jak wygląda bo starałem się ,,focić" w jak najlepszych warunkach.

maja napisał/a:
Fajna relacja, fajne zdjęcia

Wzruszyłem się. Podstawię sobie wannę, bo łzy wzruszenia cisną mi się do oczu.

maja napisał/a:
błądzisz w biały dzień

Jak również o poranku, popołudniami i wczesnym wieczorem.

Ale
maja napisał/a:
czasem trzeba się zgubić, żeby...

się odnaleźć.

laynn napisał/a:
No cóż, moim zdaniem słusznie wszyscy wracali.

Ci, którzy byli tuż na Kozią Przełęczą, gromadnie wracali. Mówili, że warunki są ciężkie. Zresztą, po burzy na Koziej Przełęczy, wszyscy, którzy tam byli (w tym ja), wycofali się do doliny.

laynn napisał/a:
Przepraszam Tępy dyszel'u

Nie krępuj się. Mogło być więcej zdjęć.

laynn napisał/a:
I za jakość zdjęć-z telefonu...

Bo to zdjęcia z telefonu stacjonarnego były :|

laynn napisał/a:
Zapomniałem zasłodzić. Słodka relacja i trasa.

WON ;) ;)

Malgo Klapković napisał/a:
Od samego oglądania zdjęć zakręciło mi się w głowie, więc raczej nie skorzystam z dobrodziejstwa drabinki i "niskiego łańcucha" Ale dobrze obejrzeć czyjeś zdjęcia. Takie trasy to nie moje klimaty

,,Klapek" - trzeba spróbować choć raz aby się przekonać. Jestem pewien, że każdy zdrowo myślący pan :P , z chęcią Ci pomoże na łańcuchach, drabinkach czy klamrach ;)

Albo na początek najprostrzy techniczne odcinek OP - Kozi Wierch z D5SP do Granatów i zejście na Halę Gąsienicową.
ceper napisał/a:
Na twoich zdjęciach trochę ta Orla wieje grozą,

Panie - jak ,,technika" na odcinku Kozia Przełęcz - Kozi Wierch ma się do odcinka Zawrat - Kozia Przełęcz ? Poproszę o Twoją, ceperską ;) opinię.
ceper napisał/a:


A maja to jakaś zalotna osoba, umów się z nią/nim na wspólny spacer, przecież cię podrywa ...

Ta osoba mnie przeraża. Kły,wyłupiaste królicze oczy, zarost ponad 100 dniowy. Strach się bać.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2014-08-14, 10:19   

No tak, burza na OP to nie przelewki, dobrze, ze się wycofywałeś. Na ostatni odcinek wróć koniecznie, warto. Przy okazji odwiedzisz sobie Dolinkę Pustą. Tylko nie wybieraj do zejścia ani czarnego z Koziego, ani zielonego z Zadniego, przejdź sobie jeszcze Granaty i zejdź żółtym, chyba, ze nie masz szacunku do własnych kolan. (Piarżysto, dupiato się schodzi)
ewentualnie Kulczyńskim zejdź, ale tylko przy "suchej" pogodzie, ten szlak nie jest polecany do zejścia, nie bez powodu, przez specyficzne uławicenie skały w żlebie powyzej łańcuchów - przy mokrej skale można sobie ujechać (co też uczyniłem zresztą kilka lat temu, zatrzymując się na końcach paznokci na jakiejś milimetrowej szczelinie w kamieniu, gdy już powoli dostawałem przyspieszenia w dół, poleciałbym kilkumetrowym uskokiem w dół i skończyłbym jak Urwis.
Ostatnio zmieniony przez sokół 2014-08-14, 10:22, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2014-08-14, 11:21   

Tępy dyszel napisał/a:
Możesz coś polecić ?
Był taki film kiedyś o facecie który chodził w przeszklonej kuli , więc myślę że to by się nadało ;) .
Cytat:
Ta osoba mnie przeraża. Kły,wyłupiaste królicze oczy, zarost ponad 100 dniowy. Strach się bać.
Nie gadaj głupot Piotrek przecież widać że czujecie do siebie mięte :D .
sokół napisał/a:
skończyłbym jak Urwis.
Odjebaj się od urwisa wujku Falconie :dev . Ja jeszcze nie skończyłem i powrócę silniejszy niż kiedykolwiek! :sil :D . A tak poza tym spadać trzeba umieć żeby się nie zabić na miejscu ;) .
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-08-14, 11:25   

Tatrzański urwis napisał/a:
Nie gadaj głupot Piotrek przecież widać że czujecie do siebie mięte :D .


Maja, musimy porozmawiać :P :>

Fajna relacja, piękne zdjęcia...
Początkowo pogoda - bajka :)
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
maja 


Dołączyła: 03 Lut 2014
Posty: 102
Skąd: z piaskownicy
Wysłany: 2014-08-14, 15:10   

nes_ska napisał/a:

Maja



od dzisiaj dla potrzeb internetu

mów mi Adam
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-08-14, 15:17   

Adam..ten Adam?? ;)
_________________
in omnia paratus...
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2659
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2014-08-14, 15:24   

Zaczynam mieć ochotę na przejście Orlej. Czyżby spodobały mi się Tatry?
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-08-14, 15:56   

maja napisał/a:
mów mi Adam


Może się ktoś dziwić, jak podsłucha nasze knajpiane rozmowy, Adamie :P
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2783
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-08-14, 16:20   

sokół napisał/a:
No tak, burza na OP to nie przelewki, dobrze, ze się wycofywałeś. Na ostatni odcinek wróć koniecznie, warto. Przy okazji odwiedzisz sobie Dolinkę Pustą. Tylko nie wybieraj do zejścia ani czarnego z Koziego, ani zielonego z Zadniego, przejdź sobie jeszcze Granaty i zejdź żółtym, chyba, ze nie masz szacunku do własnych kolan. (Piarżysto, dupiato się schodzi)
ewentualnie Kulczyńskim zejdź, ale tylko przy "suchej" pogodzie, ten szlak nie jest polecany do zejścia, nie bez powodu, przez specyficzne uławicenie skały w żlebie powyzej łańcuchów - przy mokrej skale można sobie ujechać (co też uczyniłem zresztą kilka lat temu, zatrzymując się na końcach paznokci na jakiejś milimetrowej szczelinie w kamieniu, gdy już powoli dostawałem przyspieszenia w dół, poleciałbym kilkumetrowym uskokiem w dół i skończyłbym jak Urwis.


Plan jest prosty. Kozia Przełęcz z Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Dolinkę Pustą, następnie przejście na Kozi Wierch.

Później opcje są dwie:

1. Kontynuacja OP do Granatów, zejście na Halę Gąsienicową i powrót do Palenicy Białczańskiej przez Polanę Waksmundzką i Gęsią Szyję. Na ten wariant nie mam jednak ,,ciśnienia" bo OP od Koziego już przeszedłem.

2. Zejście z Koziego Wierchu do D5SP czarnym szlakiem (przechodziłem już w obu kierunkach) i przejście przez Świstówkę nad Morskie Oko i ,,asfalting" do Palenicy Białczańskiej. Szlak niebieski ponoć cudnej urody a jakoś nigdy nie było okazji aby go przejść.

Te ,,latający" - ile czasu poświęciłeś na przejście odcinka Kozia Przełęcz - Kozi Wierch w warunkach niezimowych ? Ja zakładam (na teraz) 2 godziny. A jeśli podasz Swój czas, to przemnożę go przez 2. Wtedy będzie realniej.....

włodarz napisał/a:
Zaczynam mieć ochotę na przejście Orlej. Czyżby spodobały mi się Tatry?

To całkiem zdrowy objaw wkraczania w wiek młodzieńczy ;) Jeśli się zdecydujesz, będę Ci kibicował :ok

maja napisał/a:
mów mi Adam

Janusz albo Mariusz też może być ?

nes_ska napisał/a:
Może się ktoś dziwić, jak podsłucha nasze knajpiane rozmowy, Adamie

Masz rację Ryszardzie. :ok
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14393
Wysłany: 2014-08-14, 17:18   

laynn napisał/a:
Moim zdaniem najgorsze jest zejście na Wyżnią Kozią Przełęcz z Kozich Czubów:


Przelazłem Orlą ( ręcami i nogami ) parokrotnie i mam takie samo zdanie.

P.s. Tępy - cudnie przekrzywiłeś jedno zdjęcie z Honoratki :) Jeszcze ktoś "teoretyczny tatrzańsko" się przestraszy :)
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2783
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-08-14, 17:37   

Dobromił napisał/a:
P.s. Tępy - cudnie przekrzywiłeś jedno zdjęcie z Honoratki

Masz na myśli to zdjęcie ?



Dobromił napisał/a:
Jeszcze ktoś "teoretyczny tatrzańsko" się przestraszy

Można się też przestraszyć ;) niektórych internetowych opisów Orlej Perci. Szczególnie takiego opisu, którego przeczytanie w całości, zajmuje zbliżony czas do....przejścia tego szlaku. ;)
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2014-08-14, 17:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14393
Wysłany: 2014-08-14, 17:39   

Tak, to :)

Jedyny słuszny opis Orlej to opis pióra Mosorczyka !!!
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2783
Skąd: Tychy
Wysłany: 2014-08-14, 17:42   

Dobromił napisał/a:
Tak, to

Tak jakoś wyszło. Jedną ręką trzymałem aparat, drugą łańcuch. Nogą/stopą lub nogami/stopami nie nauczyłem się jeszcze trzymać aparatu. :P

Ps. Acha, info dla Tatrzańskiego Urwisa - kask na głowie, asekuracji sprzętowej własnej nie używałem.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2014-08-14, 17:47, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2014-08-14, 18:35   

Tępy dyszel napisał/a:
asekuracji sprzętowej własnej nie używałem.
Czyli mam rozumieć że miałeś pożyczony szpej?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group