Otwarty przez: sokół 2019-12-15, 19:39 |
Wieści z gór |
Autor |
Wiadomość |
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1949
|
Wysłany: 2020-09-29, 09:21
|
|
|
|
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8326 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2020-09-29, 17:14
|
|
|
Podejrzewam, że stan wyjątkowy dla turystów niewiele zmieni, raczej chodzi o ułatwienie dla rządzących we wprowadzaniu pewnych decyzji. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-09-30, 09:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8326 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2020-09-30, 11:15
|
|
|
Tytuł wprowadza w błąd, bo to nie jest żaden lockdown, a jedynie dość ostre ograniczenia w pewnych kwestiach, jednak poza sportem i imprezami gospodarka ma pracować w miarę normalnie. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2785 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2020-09-30, 18:24
|
|
|
|
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9423
|
Wysłany: 2020-10-01, 08:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14413
|
Wysłany: 2020-10-01, 10:59
|
|
|
|
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2785 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2020-10-01, 18:15
|
|
|
Krzyż na Gerlachu ? |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14413
|
Wysłany: 2020-10-01, 18:41
|
|
|
Tak. Dzisiejsze zdjęcie od znajomego znajomego mojego znajomego. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9423
|
Wysłany: 2020-10-01, 20:26
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Tak. Dzisiejsze zdjęcie od znajomego znajomego mojego znajomego. |
Ale chyba z zeszłego roku |
|
|
|
|
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1949
|
Wysłany: 2020-10-01, 21:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9423
|
Wysłany: 2020-10-01, 21:38
|
|
|
To teraz zobaczymy kto jest w formie |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8326 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2020-10-01, 23:10
|
|
|
Już u o tym pisałem nie raz, ale nakaz noszenia maseczek poza domem (pomijając sytuacje, że jest tłumnie) to największa głupota i jako obowiązujący wszędzie łącznie z polem i łąką to chyba nigdzie w Europie nie obowiązuje, ale...
...rozporządzenie zawiera taki tekst:
Obowiązku określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku(..) sędziego, trenera oraz osoby uprawiającej sport;
chodzenie po górach to przecież sport, podobnie jak np. bieganie Najpierw podejrzewałem słynne pisowskie niechlujstwo, ale to chyba jest tak specjalnie napisane - przecież uprawianie sportu nie musi być zawodowe. Czyżby znowu TOPR nie doczytał ustawy i powiedział dziennikarzowi cokolwiek dla świętego spokoju?? Bo to, że dziennikarze nie czytają ustaw, a także użytkownicy forów, to jest raczej normalne - wrzuca się jakiś tekst na ślepo i tyle.
Ogólnie przepis ten nie dotyczy też:
12) osoby przebywającej na terenie lasu;
|
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2020-10-01, 23:27, w całości zmieniany 6 razy |
|
|
|
|
Prezes
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1949
|
Wysłany: 2020-10-02, 05:58
|
|
|
Przede wszystkim zabawne jest to, że nasze władze nie potrafią wyegzekwować obowiązku noszenia masek akurat tam, gdzie to jest potrzebne, czyli np. w sklepie 5 minut drogi od posterunku policji, a usiłują wprowadzić ów nakaz na terenie, którego nikt nie będzie w stanie skutecznie kontrolować.
Wprowadzanie przepisów, które można bezkarnie olewać jest po prostu psuciem prawa jako takiego (już pomijając nieudolność w jego stanowieniu, np. brak włączenia przepisów do ustawy, co pozwoliłoby przynajmniej w teorii skutecznie karać za brak ich przestrzegania).
Jeszcze bardziej zabawne jest porównanie sytuacji sprzed kilku miesięcy i dzisiaj. Wtedy policja dzielnie ścigała i karała rowerzystów i biegaczy przy niskiej liczbie zakażeń dziennych, a pod blokiem jeździła szczekaczka i wrzeszczała "Zostańcie w domu", prawie jak za okupacji. Dzisiaj dziennie wykrywamy prawie 2 tys. zakażeń, a dumni synowie suwerena mają zarówno przepisy, jak i zdrowie swoich bliźnich w pompie, chodzą z maską na brodzie i nikt im za to nic nie robi.
Ktoś się jeszcze dziwi, że naród nie traktuje poważnie władzy, która sama się ośmiesza?
Te argumenty o lasach i uprawianiu sportu są akurat naciągane (powyżej regla lasu nie ma, a definicja sportu może być płynna), co nie zmienia faktu, że ludzie będą ten nakaz olewać. O ile na niektórych szlakach jak np. droga do Morskiego Oka to może by i miało sens, to na lepszym podejściu w masce można się lekko poddusić.
Pudelek napisał/a: | Czyżby znowu TOPR |
Chyba TPN, jeśli już. |
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2020-10-02, 06:01, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8326 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2020-10-02, 10:00
|
|
|
Cytat: | Chyba TPN, jeśli już.
|
mój błąd
Cytat: | Te argumenty o lasach i uprawianiu sportu są akurat naciągane (powyżej regla lasu nie ma, a definicja sportu może być płynna) |
argument o lasach nie jest naciągany, tylko idiotyczny, bo posługując się nim musisz założyć maskę po wyjściu na łąkę. Natomiast definicję sportu określają ją przepisy:
Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach.
Zatem chodzenie po górach jak najbardziej jest uprawianiem sportu. Ale już np. jazda na rowerze do pracy niekoniecznie Tyle, że zapewne 95% osób wybierających się w Tatry nie przeczyta dokładnie rozporządzenia i na polecenie dzielnych strażników maseczkę założą, pomstując na zły rząd (to ostatnie oczywiście słusznie). Z drugiej strony wymaganie od każdego obywatela aby dokładnie znał ileś tam paragrafów na pamięc to też lekkie przegięcie, choć jak wiadomo nieznajomość prawa szkodzi.
Prezes napisał/a: | Jeszcze bardziej zabawne jest porównanie sytuacji sprzed kilku miesięcy i dzisiaj. |
oj przestań, bo to już staje się nudne Wiosną nie tylko Polska była bardzo wystraszona sytuacją i nie wiedziała co się stanie, więc rząd też dostawał na głowę. Sam swojego czasu pisałeś o kopaniu masowych rowów pod Warszawą i wieściłeś katastrofę Dziś mamy zupełnie inny obraz sytuacji, wiemy, że koronawirus to nie dżuma, choć oczywiście rośnie grupa osób kompletnie go olewających, co pośrednio wpływa na resztę społeczeństwa.
Prezes napisał/a: | Wprowadzanie przepisów, które można bezkarnie olewać jest po prostu psuciem prawa jako takiego (już pomijając nieudolność w jego stanowieniu, np. brak włączenia przepisów do ustawy, co pozwoliłoby przynajmniej w teorii skutecznie karać za brak ich przestrzegania).
|
a to jest zupełnie inna sprawa. Raz, że wiele przepisów jest nieprecyzyjnych - chyba specjalnie, aby służby mogły się wykazać i cwaniaczki też (jak do sierpniu praktycznie można było nie nosić maseczek i wybronić się przed mandatem; teraz trzeba być co najmniej niepełnosprawnym ). Dwa - brak konsekwencji w ich egzekwowaniu. Trzy - widać, że rząd się miota i rzuca nowymi ustawami jak groch o ścianę. Chociaż ten nowy minister wydaje się znacznie sensowniejszy od poprzednika, to nieszczęsne rozporządzenie o ograniczeniach w żółtych i czerwonych strefach także jest napisane lepiej niż poprzednie. Ale i tak mamy brak konsekwencji totalny: w knajpie przy stole bez maseczki, ale na chodniku owszem...
Trochę z innej beczki: koleżanka z pracy od kumpla otrzymała dziś wynik testu, pozytywny. Sanepid spytał się tylko gdzie pracuje, ale stwierdził, że testować kolegów z pracy nie będzie, bo to nie jego sprawa, tylko pracodawcy. Kumpel wysłany został na pracę zdalną (choć formalnie nie musiał), za testy prawdopodobnie zapłaci szef (czyli w tym przypadku podatnicy). Walka z covidem w praktyce... |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2020-10-02, 10:15, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|