Turczańskim grzbietem Wielkiej Fatry |
Autor |
Wiadomość |
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-11-25, 20:18 Turczańskim grzbietem Wielkiej Fatry
|
|
|
W tym roku dłuższy wypad na Słowację się nie udał, więc pamięcią sięgam do lat, gdy świat był jeszcze normalny. Po dwóch kwietniowych pobytach w Wielkiej Fatrze zamarzył mi się pobyt w tych górach w okresie, gdy jest zielono i wszystko bujnie kwitnie. Dlatego pewnego czerwca spakowaliśmy plecaki i ruszyliśmy na trzy dni w Wielką Fatrę, w jej mniej znaną, turczańską odnogę.
Dzień pierwszy
Relacja: http://www.kuzniapodrozy....-sedlo-prislop/ |
Ostatnio zmieniony przez Wiolcia 2021-11-25, 20:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-11-25, 20:57
|
|
|
Kiedyś, dawno, niedługo po odkryciu i przejściu pierwszym razem po Fatrach, planowałem różne trasy i wiem, że i te tereny były brane pod uwagę, dziś to szczerze mówiąc za szybko na Słowację chyba nie dotrę…
Czekam na kolejne dni |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9423
|
Wysłany: 2021-11-25, 22:20
|
|
|
Ale miałem właśnie pomyłkę, spodziewałem się że to Seba wrzucił i zacząłem odpisywać, zorientowałem się w samą porę
Tak po cichutku, niby nic i tu nagle buuum Wielka Fatra
Tereny są interesujące, rozległe mają wiele fajnego w sobie. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5875 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-11-26, 21:13
|
|
|
Bardzo mi się podoba, że zwracasz uwagę na kwiaty . To bardzo urozmaica oglądanie zdjęć -takie malownicze przerywniki pomiędzy seriami widoków |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2021-11-26, 21:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5875 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-11-26, 21:18
|
|
|
Widzę, że to pierwsza część relacji i przygrywka do tego, co się będzie działo później. Ciekaw jestem dalszej trasy. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14413
|
Wysłany: 2021-11-27, 18:10
|
|
|
No pięknie.
Cudnie wyglądają mocno wcięte doliny z miasteczkami. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-11-27, 19:18
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Bardzo mi się podoba, że zwracasz uwagę na kwiaty . To bardzo urozmaica oglądanie zdjęć -takie malownicze przerywniki pomiędzy seriami widoków |
Kiedyś chciałabym je wszystkie podpisać, ale nie wiem, czy starczy mi wiedzy i zapału.
Sebastian napisał/a: | Widzę, że to pierwsza część relacji i przygrywka do tego, co się będzie działo później. Ciekaw jestem dalszej trasy. |
Nie wiem, czy dalsza część sprosta Twoim oczekiwaniom, bo zawsze starannie wybierasz pogodę i porę dnia do wędrówki. A pogoda wtedy nie była wyjątkowa, takie ciepłe lato z zawiesiną utrudniającą obserwację dalszych planów.
Dobromił napisał/a: | No pięknie.
Cudnie wyglądają mocno wcięte doliny z miasteczkami. |
I z tego względu lepiej wyjść na grań i się jej trzymać przez parę dni niż codzienne robić wypady z dolin i schodzić w nie na noc. O tym właśnie myślałam, gdy kolejnego dnia spotkaliśmy koło chatki parę plecakowiczów z Polski, która w taki sposób od kilku dni wędrowała. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5875 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-11-28, 08:51
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Nie wiem, czy dalsza część sprosta Twoim oczekiwaniom, bo zawsze starannie wybierasz pogodę i porę dnia do wędrówki. A pogoda wtedy nie była wyjątkowa, takie ciepłe lato z zawiesiną utrudniającą obserwację dalszych planów. |
Strasznie źle mnie oceniasz |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-11-28, 11:43
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | Nie wiem, czy dalsza część sprosta Twoim oczekiwaniom, bo zawsze starannie wybierasz pogodę i porę dnia do wędrówki. A pogoda wtedy nie była wyjątkowa, takie ciepłe lato z zawiesiną utrudniającą obserwację dalszych planów. |
Strasznie źle mnie oceniasz |
Wręcz przeciwnie! |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-11-28, 16:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5875 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-11-28, 17:01
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | Nie wiem, czy dalsza część sprosta Twoim oczekiwaniom, bo zawsze starannie wybierasz pogodę i porę dnia do wędrówki. A pogoda wtedy nie była wyjątkowa, takie ciepłe lato z zawiesiną utrudniającą obserwację dalszych planów. |
Narzekasz podobnie jak Adrian, który mówi, że wycieczka do dupy, słaba widoczność, mgła itp. po czym wrzuca bardzo fajną relację. Ta też mi się podobała i to dużo bardziej niż część I magistrali. Widać przestrzeń Wielkiej Fatry. Dużo roślinek, ale to już twoja (i Piotrka) specjalność. Przyznam się, że nie jeden raz dokonując selekcji do umieszczeń zdjęć w relacji wycinałem właśnie te roślinki, a zostawiałem panoramy (choć dla siebie zostawiam więcej zdjęć niż umieszczam w relacji). Pisałaś mi ostatnio o pomyśle wyjazdu w Bieszczady wiosną, gdy połoniny są tam zielone, ale wyjazd na Wielką Fatrę o tej porze roku, na te ukwiecone łąki, może być równie dobrym pomysłem. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9423
|
Wysłany: 2021-11-28, 17:48
|
|
|
Zygzak jak tętno na wyświetlaczu
Piękne widoki ! Ilość różnych kwiatów ... I ten Jarząbek, nie miałem pojęcia że tak wygląda, jakoś mi się kojarzył bardziej z wróbelem lub jakimś takim małym ptaszkiem
Cytat: | Narzekasz podobnie jak Adrian, który mówi, że wycieczka do dupy, słaba widoczność, mgła itp. po czym wrzuca bardzo fajną relację. |
Tak to działała, że jakoś czlowiek akurat myśli że mogłoby być lepiej, a jest zajeb**cie
Też mam problem z kwiatkami i podczas wyboru zdjęć z reguły je odrzucam, wcześniej dawałem więcej, muszę o tym pamiętać i dawać troszkę więcej, bo warto. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-11-28, 17:56
|
|
|
Końcówka, niczym w serialu sensacyjnym aż jestem ciekaw następnego dnia. A czemu wchodziliście na Ploskę? Nie lepiej było ją trawersować niebieskim szlakiem?
Te przerywniki, kwiatki, czy też badyle u Seby, dodają smaczku do relacji. Wprowadzają taką równowagę, że nie tylko widoki.
Na blogu zapomniałem dopisać, że to po frazie "niech zdjęcia same mówią", no normalnie niesamowite. Trzeba będzie jednak odkurzyć niechęć do dalekiej jazdy na Słowację
Piękna wycieczka, przepięknie spędzona! |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-11-28, 19:27
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Wiolcia napisał/a: | Nie wiem, czy dalsza część sprosta Twoim oczekiwaniom, bo zawsze starannie wybierasz pogodę i porę dnia do wędrówki. A pogoda wtedy nie była wyjątkowa, takie ciepłe lato z zawiesiną utrudniającą obserwację dalszych planów. |
Narzekasz podobnie jak Adrian, który mówi, że wycieczka do dupy, słaba widoczność, mgła itp. po czym wrzuca bardzo fajną relację. Ta też mi się podobała i to dużo bardziej niż część I magistrali. Widać przestrzeń Wielkiej Fatry. Dużo roślinek, ale to już twoja (i Piotrka) specjalność. Przyznam się, że nie jeden raz dokonując selekcji do umieszczeń zdjęć w relacji wycinałem właśnie te roślinki, a zostawiałem panoramy (choć dla siebie zostawiam więcej zdjęć niż umieszczam w relacji). Pisałaś mi ostatnio o pomyśle wyjazdu w Bieszczady wiosną, gdy połoniny są tam zielone, ale wyjazd na Wielką Fatrę o tej porze roku, na te ukwiecone łąki, może być równie dobrym pomysłem. |
No i opiernicz dostałam
Tak to jest, gdy człowiek się nastawia, w głowie sobie układa, jak to fajnie będzie,a potem niekoniecznie jest tak, jak sobie wydumał. No bo przejrzystość była średnia i słońce grymasiło. Ale końcówka dnia rzeczywiście wynagrodziła wszystko.
Rośliny lubię, więc wrzucam do relacji. Jest z nimi problem, bo jeden kwiatek to jedno zdjęcie i z tego robi się ogromna ilość. Jakimś wyjściem z tego są kolaże, dzięki czemu redukuję ilość fotografii. Ja się nie pogniewam, jak będziesz rośliny wrzucał do swych relacji. Każdy co innego lubi.
Tak, Wielka Fatra na przełomie wiosny i lata jest niesamowita pod względem roślinności. Ale te ciekawsze pasma (Bieszczady, Pieniny, Fatry, o Tatrach nie wspominając) już tak mają.
Adrian napisał/a: | Zygzak jak tętno na wyświetlaczu |
Ale świetnie obrazuje, na czym polega chodzenie po tych górach. Łatwo nie jest.
Adrian napisał/a: | I ten Jarząbek, nie miałem pojęcia że tak wygląda, jakoś mi się kojarzył bardziej z wróbelem lub jakimś takim małym ptaszkiem |
Należy do kuraków i mnie się rzeczywiście z kurą kojarzy. To ponoć samiec, ale jakiś taki nieopierzony .
laynn napisał/a: | Końcówka, niczym w serialu sensacyjnym aż jestem ciekaw następnego dnia. A czemu wchodziliście na Ploskę? Nie lepiej było ją trawersować niebieskim szlakiem?
! |
E, nic sensacyjnego się nie działo, może niepotrzebnie zbudowałam napięcie . A trawersu nie robiliśmy z dwóch powodów: ten szlak już znaliśmy, a czerwonym nie wchodziliśmy jeszcze nigdy, a po drugie chcieliśmy przejść cały szlak czerwony Magistrali Wielkofatrzańskiej, który szedł przez szczyt Ploskiej. |
|
|
|
|
|