Tobi vs Czerwona Ławka |
Autor |
Wiadomość |
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
Wysłany: 2018-08-09, 00:06
|
|
|
Pudelek, wierz mi, obserwuję pogodę codziennie i takiego dnia tego lata w Tatrach jeszcze nie było... choć i tak po południu się zachmurzyło częściowo na 2-3 godziny. Ogólnie można powiedzieć, że letnie Tatry mają swoje prawa. Przeważnie codziennie koło południa, zbiera się nad nimi czapa z chmur. Dopiero we wrześniu łatwiej trafić cały słoneczny dzień. W zeszłą sobotę byłem na Rycerzowej i wszędzie czyste niebo, a nad tatrami w środku dnia chmury. Kilka razy w poprzednich latach w miesiącach lipiec-sierpień zdarzyło mi się pojechać w Tatry (Krywań, Sławkowski, Kozi) i mimo, że zapowiadali cały czas słońce, to środek dnia miałem w całkowitym zachmurzeniu. Więc taka pogoda jak wczoraj, to rzadkość. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2018-08-09, 07:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Gór Ski
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 484 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2018-08-09, 07:52
|
|
|
To fakt dni takich jak ten w Tatrach można policzyć na jednej ręce , zimą dużo łatwiej trafić na pogodny cały dzień.
Teraz może Wysoka , Łomnica i inne szczyty w zasięgu Tobiego.
pozdr. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2018-08-09, 11:33
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | [
Ja jednak ją zgubiłem, ... |
A to co innego
Na początku zrozumiałem, iż powszechnie uważa się ten szlak za najtrudniejszy, co mnie trochę zaskoczyło. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
Wysłany: 2018-08-09, 11:55
|
|
|
Piotrek, przecież pisałem że szlak na Czerwoną Ławkę jest uważany za najtrudniejszy w znakowany szlak w słowackich Tatrach Wysokich. No i z tym chyba się zgodzimy.
A trudności jakie miałem pojawiły się na poza szlakowym wyjściu na Lodową Kopę (2603), gdzie trochę się pogubiłem. To są dwie różne sprawy. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2018-08-09, 12:14
|
|
|
No spoko .
Moje odczucie z tego szlaku jest po prostu takie, że wydał mi się "nie taki straszny jak go malują". Pewnie dlatego, że również miałem zarąbistą pogodę, widoki i to mi w głowie zostało. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12260 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-08-09, 13:03
|
|
|
Najtrudniejszy to pojęcie względne oczywiście, bo dla mnie na przykład Czerwona Ławka to pryszcz, a mam problemy na Rohatce,
To samo po naszej stronie - Orla Perć nie robi na mnie wrażenia zupełnie, (poza je$$$ą drabinką) ale już Chłopek i galeryjka... no to się mi w łebie kręciło. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14421
|
Wysłany: 2018-08-09, 13:09
|
|
|
Co człek to obyczaj. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 45 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2786 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2018-08-09, 16:51
|
|
|
Gór Ski napisał/a: | Teraz może Wysoka , Łomnica i inne szczyty w zasięgu Tobiego. |
Żabi Koń.
Czytając tą relację, odnoszę wrażenie, że umiejętności turystyczno - techniczna Tobiego, są większe, niż sprocketa73
Panie sprocket73 - za łatwo piesek ma. Daj mu plecak do noszenia. Niech robi za tragarza a Twoje stare spracowane kończyny odpoczną. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
Wysłany: 2018-08-09, 17:22
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | Czytając tą relację, odnoszę wrażenie, że umiejętności turystyczno - techniczna Tobiego, są większe, niż sprocketa73 |
Uczeń przerósł mistrza |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-08-06, 09:50
|
|
|
Genialne psisko. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5886 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-08-06, 10:41
|
|
|
"Ja p...dolę" to chyba najlepsze określenie, na to co zaprezentowałeś. Wielki szacun dla Ciebie i Tobiego, który wyrósł na prawdziwą gwiazdę. Może teraz jakieś reklamy, film w Hollywood albo coś w tym stylu? |
|
|
|
|
alicjaraczek
Dołączyła: 04 Maj 2020 Posty: 323
|
Wysłany: 2020-08-06, 10:49
|
|
|
No wycieczka super,
ja bardziej przyglądam się "aspektom" technicznym Tobiego i myślę, że to dlatego,że jego gabaryty są niewielkie to ma wręcz "lotne" możliwości. Słyszałam już co prawda o owczarku, który był na Rysach, różne są te "psie" możliwości. Jednak z moim psem poza Beskidy nigdy nie wychodziłam, a teraz staruszka już tylko nadaje się na krótkie spacery. Analizuję sobie jednak głośno pod kątem następnej bestyjki, bo poza byciem towarzyszem i przyjacielem musi mieć inne predyspozycje. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5580
|
Wysłany: 2020-08-06, 11:02
|
|
|
alicjaraczek napisał/a: | to dlatego,że jego gabaryty są niewielkie to ma wręcz "lotne" możliwości |
Wypraszamy sobie! Tobi waży 16 kg i jest psem średniej wielkości
A co do lotnych możliwości, to prawda
Zgadza się, że na wycieczki będzie najlepszy pies średni. Bo wiadomo, małego może ktoś zadeptać, bo nie zauważy pod nogami. Dużemu psu z kolei nie pomożesz w trudnych miejscach. Nie weźmiesz pod pachę jedną ręką jak drabina okaże się za trudna. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
|