W sumie zapowiadali średnią pogodę na długi weekend, a u mnie:
czwartek piękna pogoda,
piątek piękna pogoda,
sobota piękna pogoda tak do 15-tej, potem deszcz, trochę burzy, ulewy, burze, ulewy.
Ale jak na razie to były prawie 3 dni fajnej pogody, poza tym, że strasznie ciepło.
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn [Usunięty]
Wysłany: 2020-06-14, 10:06
Bo to spisek Szumowskiego, aby nawet prognozy odstraszały od wycieczek
Gór Ski
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 484 Skąd: Katowice
Wysłany: 2020-06-15, 09:59
Pudelek napisał/a:
W sumie zapowiadali średnią pogodę na długi weekend, a u mnie:
czwartek piękna pogoda,
piątek piękna pogoda,
sobota piękna pogoda tak do 15-tej, potem deszcz, trochę burzy, ulewy, burze, ulewy.
Ale jak na razie to były prawie 3 dni fajnej pogody, poza tym, że strasznie ciepło.
ale takie były w sumie prognozy , czwartek piątek lampa , sobota burzowa ( była)
a w niedzielę był prognozowany większy opad a sumie go nie było jeżeli chodzi o Sudety
Generalnie prognozy na długi weekend były niezłe ale było jeszcze lepiej
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio te prognozy trzeba brać przez palce. Beskid Niski w długi weekend:
czwartek - pół dnia ładnego, potem burza, grad, zlewa i wieczorna mglistość,
piątek, sobota - słońce, upał, miały być burze, jednego dnia postraszyło, ale przeszło bokiem. Kropla deszczu nie spadła.
Niedziela - pochmurno i opady. Było pochmurno, opadów prawie wcale.
I jeszcze jedna refleksja: jak na Beskid Niski, było dużo ludzi. Sporo rowerzystów, sporo piechurów, niektóre szlaki tłoczne (jak na Beskid Niski). Pierwszy raz się z tym spotkałam w tych górach.
Oj tak, prognozy zdecydowanie ostatnio trzeba brać z dystansem, zwłaszcza te dla Beskidu Niskiego.
Beskid Niski robi się modny i coraz bardziej popularny, na szczęście tylko w niektórych, bardziej popularnych i łatwiej dostępnych miejscach.
_________________ "Zapiszę śniegiem w kominie, warkoczyk z dymu zaplotę..."
Dla jasności tematu chcę napisać, że "moje" mgły są z Sądeckiego. Z 2009 roku
P.s. Bardzo się cieszę, że kolejne miejsca w górach stają się popularne.
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach