Dobry wieczór.
Czy lubicie wycieczki wieloosobowe ? Tak ? O jak fajnie !
To szkoda że nie byliście razem z nami. Siódmego dnia siódmego miesiąca. Prawie jak "Siódmy syn siódmego syna" lub "Siódmy świniopas siódmego świniopasa".
Przy takim natłoku kultury wycieczka musiała się udać. Udaliśmy się na Ciemniak.
Plan powstał w styczniu. Zauważcie, że już wtedy mieliśmy dobre prognozy pogody na niedzielę.
Parking pod Domem Dobroci. Tłum młodzieży w tym czworo debiutantów na wycieczce Zdobywców. Cieszy mnie to.
Wyjeżdżamy, po drodze zgarniamy ostatnich przechodniów i czas na : mowę powitalną, rozdanie rozpiski wycieczki i losowanie nagród, w tym biletów do TPN. Nagrodzeni do tej pory są wzruszeni.
W całości ( pomimo przerwy na CPN ) docieramy do Kir. O 8.15 ostatni osobnicy nabywają bilety i ruszamy w otchłań Doliny Kościeliskiej. Prawda że jest to piękne miejsce ? I bardzo fajnie, że turyści w sporej ilości chcą się o tym przekonać.
Przechodzimy przez Niżną Kościeliską Bramę zwaną też Bramą Kantaka. To od osobnika na pamiątkowej tablicy na skalnej ścianie. Ta brama miała robić za zaporę. Taką wizję mieli i Germańce z innymi milusińskimi oraz powojenne władze. Po lewej stronie bramy widać wykutą sztolnię. Część turystów uważa ją za naturalną jaskinię. Z nimi jeszcze nie ma problemu. Niestety bardziej prymitywna część turystyczna uważa ją za toaletę.
Wkraczamy na Wyżnią Kirę Miętusią. Sporą polanę otoczoną strzelistymi Kopkami Kościeliskimi i innymi typami. Np Małym Reglem. Kiedyś czarne owce masowo tutaj się pasały, obecnie to więcej turystów zatruwa się żętycą. Kiedyś to sobie mogli skoczyć na zbudowanej tutaj skoczni narciarskiej, a teraz ... Szkoda gadać.
Przechodzimy polanę i tuż przed mostem na Miętusim Potoku skręcamy w lewo na Zahradziska. I chwilę potem przez mosteczek na Miętusim Potoku rozpoczynamy przygodę z Ciemniakiem. Czerwony szlak nas poprowadzi.
Jeszcze przed wejściem na mosteczek pokazały się nam Giewonty. Nie papierosy "Giewont".
Rozpoczynamy straszliwy bój z Adamicą.
Złośliwie się z nas nabija.
Po wygranym boju nasza radosna grupa wkracza grupkami na Polanę Upłaz. Fajne są z niej widoki.
Np na skalne typy nad Przysłopem Miętusim.
Oto Polana Upłaz z dzielnymi Zdobywcami. I straszliwie tajnymi górami w tle. Kominy Tylkowe, Osobita, Furkaski, Zadnia Kopka Kościeliska. Nogi me nie zdeptały jednego z nich. Z racji uszanowania Oreła III Szponiastego.
Tajne przez poufne.
Dobry Organizator zezwolił na odpoczynek. Pod Piecem.
Oto Piec i Zdobywca.
Plus / minus od tego miejsca drzewa idą w odstawkę i zaczynają się Krwawe Rządy innych ustrojstw.
Cudem tamtędy przeszliśmy.
Czy widzicie zieloną kopę ? To demoniczna Upłaźniańska Kopa. Kilkanaście lat temu mieliśmy tam straszliwą przygodę w składzie Lufka, Edyta, Pomroczny i ja. Straszliwego 16 sierpnia 2009 roku. Od tego dnia inaczej patrzę na Kraków, tamtejsze żmije i wody spływające po skałach.
Prawie jak zejście do piekieł ... a dzielni młodzi ludzie tamtędy wyszli z Trzynastu Progów ... Amen.
Jak grzbiet dinozaura. To Wysoka i Upłazkowa Turnia. Szukaliśmy tam ratunku przed Powietrzną Kawalerią Szatana.
Tymczasem peleton dociera do Chudej Przełączki i zarzuca sępie spojrzenie na piękny krajobraz.
Zostają przywróceni do porządku i ruszają dalej. Twarda Kopa sama nie przyjdzie.
Po lewicy ściany Krzesanicy. Pod nimi Dolina Miętusia. To w jej wnętrzu hartowała się jaskiniowa stal. Niestety dochodziło też do wielu tragedii.
Giewonty.
Tam byliśmy. Twarda Kopa. Więcej nie trzeba pisać.
Turyści na szczycie. Młodzi i dzielni. Przyszłościowi. Ambitni.
Potem przyszli Zdobywcy.
Pierwszy tego dnia rzut okiem na Tatary Wysokie. Bielskich nie było widać. Czy to jest związane z panującą w Bielsku dziczą ?
Otchłań Cichej Doliny. I kilka ciekawych szczytów w oddali. Np najwyższe szczyty Polski i Słowacji.
Świnica i Lodowe.
Na zachód patrz !
Oni są Przyszłością Turystyki. Na Ciemniaku.
Radosna grupa napatrzyła się na Wysokie, Zachodnie i Niżne Tatry ( na deser ). Nabraliśmy sił na powrót - na Chudą Przełączkę i przez Dolinę Tomanową do schroniska im. Walerego Goetla. Zwanego powszechnie Ornakiem.
Dotarliśmy do celu.
W drodze po powyższego musiałem zasnąć i miałem bardzo wyraziste sny. Nawet mój aparat je uwiecznił.
Jak nożem uciął - idę przez Tomanową.
W schronisku zasłużony odpoczynek. Kolejka krótka, miejsca siedzące przed budynkiem są.
Kolejno odlicz i przed nami ostatni odcinek wycieczki. Kościeliską do Kir.
Tutaj zakończył się "Trójkąt Bermudzki".
Czy widzicie okienko po prawej ? Czytaliście Żeromskiego ? Jak tak, to nazwę znacie
Ostatni rzut oka na Bystrą. Ostatnie westchnienia do Tatr. "Ostatni grzeszników płacz".
Bus czekał.
Około 20 kilometrów, ponad osiem godzin niespiesznego maszerowania i podziwiania. Pogoda wyśmienita. Towarzystwo ucieszone. Cieszę się z udziału debiutantów i zapraszam Ich na kolejne wycieczki. Już jako wstępnych weteranów
Dziękuję za uwagę.
Spokojny Zachód
Spokojny Zachód
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Spokojny Zachód
Jednak Ciemniak zimą bardziej urzeka. Brawa za piękny sen. Wyjścia masowe wprost uwielbiam
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Re: Spokojny Zachód
Wydawało mi się, że widzę zdjęcia z bardzo bliskich okolic przełęczy Tomanowej. Pozostaje mieć nadzieję, że ich autor znalazł się tam zupełnie przypadkowo, np. w wyniku pobłądzenia.
A tak poza tym, klasyk Tatr Zachodnich coby nie pisać. Ale jednak Czerwone Wierchy latem to nie ta jakość co jesienią.
A tak poza tym, klasyk Tatr Zachodnich coby nie pisać. Ale jednak Czerwone Wierchy latem to nie ta jakość co jesienią.
Re: Spokojny Zachód
Czy to to miejsce o którym kiedyś mi pisałeś, żeby schodząc do schroniska zielonym, odbić na tą przełęcz ?
Bardzo ładna zieleń jak na środek upalnego lata
Bardzo ładna zieleń jak na środek upalnego lata
Re: Spokojny Zachód
Żal że mnie ta wycieczka minęła (choć jeszcze bardziej żal niedzielnej...).
Cóż powiedzieć.... świetnie, że tym razem burzy nie było
Cóż powiedzieć.... świetnie, że tym razem burzy nie było
Re: Spokojny Zachód
Ja to mam jeszcze raz we śnie(już mnie kusiła w tamtym roku jak byłem na wschodzie) z Ciemniaka na Pyszniańską.
Re: Spokojny Zachód
marekw pisze:Ja to mam jeszcze raz we śnie(już mnie kusiła w tamtym roku jak byłem na wschodzie) z Ciemniaka na Pyszniańską.
Ja przeszedłem tę trasę we śnie
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Spokojny Zachód
Planuje we wrześniu,wszystko zależy jak pójdzie remont w domu bo zaczynam końcem sierpnia.
Re: Spokojny Zachód
Szczęść Szlak.
Co do zimy na Ciemniaku to racja - jest tam ładnie. Nogi me sześć razy mnie tam po śniegu zaniosły.
Aparat mi się potem przyznał - zgubił się w terenie i CAŁKOWICIE przypadkowo tam wylądował. Wierzę mu.
Z Ciemniaka na Pyszniańską - wrócisz do czasów początków tatrzańskiej turystyki. Aż ponownie przeczytam "W stronę Pysznej".
Burze bywają w Niżnych na wycieczkach prowadzonych przez Prezesa Zdobywców. Wczoraj też nie było burzy.
Co do zimy na Ciemniaku to racja - jest tam ładnie. Nogi me sześć razy mnie tam po śniegu zaniosły.
Aparat mi się potem przyznał - zgubił się w terenie i CAŁKOWICIE przypadkowo tam wylądował. Wierzę mu.
Z Ciemniaka na Pyszniańską - wrócisz do czasów początków tatrzańskiej turystyki. Aż ponownie przeczytam "W stronę Pysznej".
Burze bywają w Niżnych na wycieczkach prowadzonych przez Prezesa Zdobywców. Wczoraj też nie było burzy.
Ostatnio zmieniony 2024-07-29, 18:25 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Spokojny Zachód
Najładniejsze zawsze jest to co NIE WOLNO
Na Bystrej jeszcze śnieg, więc tam trzeba raczki
Na Bystrej jeszcze śnieg, więc tam trzeba raczki
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Spokojny Zachód
Błogosławieni, którzy mają zamówioną pogodę na całą wycieczkę. Wasze poranne modlitwy zostały docenione u urzędującego na górze
Re: Spokojny Zachód
Dzień wcześniej też odprawiałem rytuały.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości