Beskid Śląski - okolice Wisły
Beskid Śląski - okolice Wisły
Wiem, że tu na forum jest dużo osób, które Beskid Śląski mają schodzony tak jak ja Góry Opawskie. Ja Śląski znam jeszcze niezbyt dobrze (2 letnie wycieczki), a zimą w Beskidach nie byłem jeszcze wcale... Czas to zmienić:
Teraz w następnym tygodniu lub jeszcze w następnym (ale nie w weekend) mam trochę wolnego czasu i prawdopodobnie nadarzy się okazja by gdzieś pojechać no i wymyśliłem sobie wstępnie Beskid Śląski a konkretniej okolice Wisły, Czantoria i Stożek Wielki. Trasę zaplanowałem sobie taką: https://pl.mapy.cz/s/cefopazoda
W następnym tygodniu prognozy pokazują rozpogodzenia, a więc słońce i śnieg czyli coś co bardzo lubię Jeśli dałoby się to wycieczkę mógłbym zrobić sobie z noclegiem w schronisku np. na Stożku, wtedy mogę wydłużyć trasę.
Co sądzicie o trudności tej trasy na zimę? Może głupie pytanie, ale jakie zazwyczaj są tam warunki śniegowe... ? Chodzi mi o to czy szlaki są ruchliwe i na pewno będą przetarte a może jeździ tam ratrak dla narciarzy, albo nikt tamtędy nie chodzi i może być ciężko?
Dodam jeszcze, że muszę trzymać się stacji PKP bo przyjadę/wrócę pociągiem.
Liczę na wskazówki, może gdzie jeszcze warto zboczyć, zmienić, wydłużyć trasę itp.
Teraz w następnym tygodniu lub jeszcze w następnym (ale nie w weekend) mam trochę wolnego czasu i prawdopodobnie nadarzy się okazja by gdzieś pojechać no i wymyśliłem sobie wstępnie Beskid Śląski a konkretniej okolice Wisły, Czantoria i Stożek Wielki. Trasę zaplanowałem sobie taką: https://pl.mapy.cz/s/cefopazoda
W następnym tygodniu prognozy pokazują rozpogodzenia, a więc słońce i śnieg czyli coś co bardzo lubię Jeśli dałoby się to wycieczkę mógłbym zrobić sobie z noclegiem w schronisku np. na Stożku, wtedy mogę wydłużyć trasę.
Co sądzicie o trudności tej trasy na zimę? Może głupie pytanie, ale jakie zazwyczaj są tam warunki śniegowe... ? Chodzi mi o to czy szlaki są ruchliwe i na pewno będą przetarte a może jeździ tam ratrak dla narciarzy, albo nikt tamtędy nie chodzi i może być ciężko?
Dodam jeszcze, że muszę trzymać się stacji PKP bo przyjadę/wrócę pociągiem.
Liczę na wskazówki, może gdzie jeszcze warto zboczyć, zmienić, wydłużyć trasę itp.
Ostatnio zmieniony 2021-02-10, 18:34 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Ja bym polecił zmienić początek. Ten co zaznaczyłeś (czerwony) jest raczej nijaki, dużo ciekawiej idzie się niebieskim przez rezerwat Czantoria z Ustronia Zdrój. Jedyny mankament, że początkiem trochę między domami no i ciut dłużej na Czantorię. Ale zdecydowanie ciekawiej, a i pod Czantorią w czeskiej chacie żarcie na wynos, bo działa.
Trasa powinna być przetarta (chyba, że będzie mocno sypać i ludzie w tygodniu nie nadążą z chodzeniem), ewentualnie odcinek koncówy ze Stokłosicy do Polany niekoniecznie, bo tam jednak niemal wszyscy korzystają z kanapy. Aczkolwiek na jeden dzień to raczej za długo, zwłaszcza, że będzie sporo podchodzenia.
PS>niebieski przez rezerwat Czantoria jest także nudny jak flaki z olejem. Żadnych widoków, tylko las, jedyny plus to przejście obok czeskiego schroniska, która może będzie otwarte, bo akurat w tygodniu to często mają zamknięte.
PS>niebieski przez rezerwat Czantoria jest także nudny jak flaki z olejem. Żadnych widoków, tylko las, jedyny plus to przejście obok czeskiego schroniska, która może będzie otwarte, bo akurat w tygodniu to często mają zamknięte.
Ostatnio zmieniony 2021-02-10, 18:48 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:PS>niebieski przez rezerwat Czantoria jest także nudny jak flaki z olejem. Żadnych widoków, tylko las, jedyny plus to przejście obok czeskiego schroniska, która może będzie otwarte, bo akurat w tygodniu to często mają zamknięte.
Kwestia co kto widzie w lesie, mnie się on bardzo podoba
Czeskie było czynne ostatnio w tygodniu, chyba 2 lutego byłem. Przez okienko zamówienia ale problemów żadnych.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ja bym o przetarcie szlaków był w miarę spokojny. GSB na pewno będzie uczęszczane. Ten niebieski do Wisły Głębce może być mniej, ale skoro na Czyrniec mieliśmy ostatnio przetarty, to okolicami Wisły bym się nie przejmował. Tam jest naprawdę spory ruch turystyczny w porównaniu z innymi rejonami.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Też wolałbym podchodzić niebieskim, najnormalniej jest fajniejszy i nie aż tak stromy
I zmieniłbym końcówkę na dojście do Kubalonki, dla tego że to fajny kawałek szlaku i są fajne Skałki po drodze w tedy musisz zjechać trochę na dół autobusem, ale tylko jeden przystanek, żeby dostać się do Wisły Głębiec
I zmieniłbym końcówkę na dojście do Kubalonki, dla tego że to fajny kawałek szlaku i są fajne Skałki po drodze w tedy musisz zjechać trochę na dół autobusem, ale tylko jeden przystanek, żeby dostać się do Wisły Głębiec
Ostatnio zmieniony 2021-02-10, 19:29 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
Dlatego chcę to rozbić na 2 dni z noclegiem na Stożku (chyba że już nie ma miejsc, albo boją się otworzyć), jeśli rozbiję, to może jeszcze sobie wydłużę np. o Kubalonkę, bo widzę na mapie jakąś wieżę widokową, wtedy dziennie wyjdzie mi około 13-15 km. Po za tym nie wiem jeszcze którą stronę pójdę
Przeglądając mapę narysowałem sobie też trasę ze Stożka do Zwardonia przez Koniaków i Ochodzitą, ale tam wychodzi mi ponad 22 km, więc to chyba jednak nie na tą porę roku
Przeglądając mapę narysowałem sobie też trasę ze Stożka do Zwardonia przez Koniaków i Ochodzitą, ale tam wychodzi mi ponad 22 km, więc to chyba jednak nie na tą porę roku
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości