Zastanawiam się nad kupnem kuchenki i do tego kartusze i tu zaczyna się moja rozterka. Ze względu na cenę kartuszy oraz koszty wysyłki chciałbym zamówić ich od razu kilka sztuk. Tak 2x230g i 3x100g. Pewnie tego od razu nie zużyję i będę musiał je jakoś przechować.
Jestem mieszczuchem mieszkającym w bloku i mogę przechowywać je albo w pokoju, albo w garażu. Czy to bezpieczne? Zakładając czarny scenariusz, że rozszczelnia się totalnie kartusz 230g w pokoju lub garażu, czy jest to wystarczająco dużo gazu do wytworzenia mieszanki wybuchowej? Wiem, że to nie butla 11kg, ale kartusz 100g podobno pali się ok 30min. Ile miesięcy/lat można przechowywać taki kartusz? Czy ktoś miał złe doświadczenia z kartuszami. Ile ich można w miarę bezpiecznie przechowywać? Dziękuje z góry za wszystkie wskazówki.
Kartusze
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2020-07-09, 21:44
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2020-07-09, 21:44
Tak, jak najbardziej na poważnie, to dziwne?
Sklep do duże pomieszczenie i w przypadku rozszczelnienia gaz znacznie by się rozrzedził.
Widziałem na YT sytuacje, że po dokręceniu palnika i jego demontażu zawór nie zamykał się i trzeba było z powrotem nakręcić palnik. Pewnie przypadek jeden na tysiąc a może milion?
Kiedyś miałem przeterminowaną piankę do czyszczenia monitorów i pewnego dnia mi eksplodowała brudząc cały pokój w promieniu kilku metrów, sama bez nasłonecznienia, piecyka itp. Zakładam więc czarny scenariusz, już tak mam. Zastanawiam się tylko czy 100ml mogłoby wyrządzić duże straty.
Sklep do duże pomieszczenie i w przypadku rozszczelnienia gaz znacznie by się rozrzedził.
Widziałem na YT sytuacje, że po dokręceniu palnika i jego demontażu zawór nie zamykał się i trzeba było z powrotem nakręcić palnik. Pewnie przypadek jeden na tysiąc a może milion?
Kiedyś miałem przeterminowaną piankę do czyszczenia monitorów i pewnego dnia mi eksplodowała brudząc cały pokój w promieniu kilku metrów, sama bez nasłonecznienia, piecyka itp. Zakładam więc czarny scenariusz, już tak mam. Zastanawiam się tylko czy 100ml mogłoby wyrządzić duże straty.
Mój 450g kartusz mam prawie rok, już prawie pusty, ale przeżył on już bardzo dużo. Upadki również.
Szansa, że się coś złego stanie zawsze jest, widziałem ludzi, którzy kartusze użytkują do granic wytrzymałości, ładując je po kilka razy, co jest oczywiście zabronione. O przypadkach wybuchów, nie słyszałem, więc powinno być ok.
Sprawdź czy na miejscu gdzieś ich nie dostaniesz, w Decathlonie są, w Brico również.
Szansa, że się coś złego stanie zawsze jest, widziałem ludzi, którzy kartusze użytkują do granic wytrzymałości, ładując je po kilka razy, co jest oczywiście zabronione. O przypadkach wybuchów, nie słyszałem, więc powinno być ok.
Sprawdź czy na miejscu gdzieś ich nie dostaniesz, w Decathlonie są, w Brico również.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości