Miejsca widokowe u podnóża Tatr

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Miejsca widokowe u podnóża Tatr

Postautor: Sebastian » 2019-01-26, 15:11

Od dawna chodził mi po głowie zimowy wyjazd na zachód słońca na Wielkim Kopieńcu w Tatrach. Czekałem z tym wyjazdem na okres bożonarodzeniowy, kiedy dzień jest krótki, żeby połączyć ten wyjazd ze wschodem słońca na Litwince - Grapie.

Litwinka Grapa to góra znajdująca się w Białce Tatrzańskiej vis a vis Kotelnicy. Znajduje się na niej stacja narciarska Grapa Ski, stok na Litwince jest łagodny i łatwy, co dla jednych może być wadą, dla innych zaletą. Dla mnie najważniejsze było to, że na szczyt tej góry prowadzi asfaltowa droga, którą można wyjechać samochodem - duża oszczędność czasu o poranku. Droga samochodowa na Litwinkę - Grapę prowadzi od wschodu, odchodzi w górę od drogi Trybsz-Jurgów.

Z Litwinki jest fajna panorama, na południu widać sporą część Tatr, od Tatr Bielskich aż po Osobitą, a patrząc w północną stronę można zauważyć wystające ponad Kotelnicą, Babią Górę, Policę, całe pasmo Gorców z Turbaczem, Gorcem i Lubaniem oraz Trzy Korony i Pasmo Prehyby w Beskidzie Sądeckim.

Obrazek
parking przy górnej stacji wyciągu na Litwinkę

Oczywiście o świcie nie było jeszcze narciarzy, natomiast cały czas pracowały armatki śnieżne.

Obrazek
Białka Tatrzańska w mroku, Babia Góra z Policą w pierwszych promieniach słońca

Obrazek
Tatry Zachodnie o świcie

Obrazek
mgły w Kotlinie Nowotarskiej

Obrazek
mgły w Kotlinie Nowotarskiej, Turbacz w pierwszych promieniach słońca

Obrazek
pierwszy blask słońca

Obrazek
górna stacja wyciągu i pracujące armatki śnieżne

Obrazek
zbliżenie na Trzy Korony

Obrazek
Giewont, Kopa Kondracka i Małołączniak

Obrazek
Babia Góra

Obrazek
Tatry Wysokie o świcie

Obrazek
Tatry nad Kotelnicą

Obrazek
Białka Tatrzańska we mgle, na horyzoncie trzy "beskidzkie wyspy" Pilsko, Babia Góra i Polica

Obrazek

Obrazek

Minusem pejzaży porannych jest to, że często ta przysłowiowa "złota godzina" trwa krótko, często nawret kilka minut - tutaj, może przez dobre warunki pogodowe, może przez rozległość panoramy, złote warunki trwały duuużo dłużej. Bardzo dobrze.

Obrazek
Gerlach, Ganek, Wysoka, Rysy

Obrazek

Obrazek
panorama Tatr z Litwinki Grapy: od Tatr Bielskich po Osobitą

Obrazek
Tatry Zachodnie

Obrazek
Turbacz, już nie "na pomarańczowo", w dole mgły w Kotlinie Nowotarskiej

Obrazek
od Lubania po Trzy Korony

Obrazek

Obrazek
droga na wierzchołek Litwinki Grapy

Obrazek
armatki śnieżne na stoku w Jurgowie

Następnym punktem widokowym do zwiedzenia była Przełęcz nad Łapszanką, ale zanim tam dotarłem, jeszcze mi się trafiła spontaniczna miejscówka przy zjeździe z miejscowości Czarna Góra do Jurgowa.

Obrazek

Obrazek

Na Przełęcz nad Łapszanką również można wyjechać autem. Przez przełęcz prowadzi droga z Łapsz Wyżnych do Jurgowa. Na przełęczy znajduje się wymurowana w 1928 roku kapliczka z dzwonem ufundowanym przez mieszkańców Łapszanki. Z okolicznych łąk rozciąga się piękna panorama Tatr, od najbliższych Tatr Bielskich aż po Osobitą. Jest to chyba jedyne podtatrzańskie miejsce, gdzie w panoramie widać same góry i lasy, a nie widać żadnych dróg, miejscowości, czy zabudowań. Taki widok jest dla mnie rzadkością, widzę go w górach po raz trzeci, wcześniejsze odwiedzone przeze mnie miejsca z takim widokiem to: Hala Gawłowska koło Rysianki w Beskidzie Żywieckim i przełęcz pod Ostrą na Wielkiej Fatrze na Słowacji.

Obrazek
kapliczka na Przełęczy nad Łapszanką

Obrazek

Obrazek

Samolotowi chyba się spodobały Tatry z lotu ptaka, bo zawrócił i przeleciał nad nimi jeszcze raz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kopa Kondracka, Małołączniak, Giewont i ambona

Ktoś tu nie posprzątał po sobie... Na poważnie, takie znalezisko w śniegu. Chyba sarna, sądząc po rozmiarach, pewnie napadnięta przez jakieś drapieżnika jesienią. Szkielet tak przeleżał w śniegu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze na Wielki Kopieniec mała przerwa od górskich wrażeń, pora na wrażenia dla podniebienia. Zajechałem do Bukowiny Tatrzańskiej na góralski obiad, kwaśnicę na wędzonym żeberku oraz placki ziemniaczane z oscypkiem smakowały zacnie. Popiłem to absolutnie niegóralskim piwem bezalkoholowym i pojechałem na ostatni etap wycieczki - Wielki Kopieniec. Tu już trzeba wyjść na nogach. Po drodze postój na Polanie Głodówka, popularnym miejscu widokowym na drodze do Morskiego Oka.

Obrazek
panorama Tatr z Głodówki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Koszysta, niżej Dolina Waksmudzka, a jeszcze niżej trójkąt Rusinowej Polany

Obrazek
zbliżenie na okolice Rysów, widać zawiewany na skałach śnieg

Obrazek
zbliżenie na Giewont i Małołączniak

Wielki Kopieniec położony u stóp polskich Tatr jest fajną, choć niewysoką górą (wysokość 1370 m n.p.m.) Ze szczytu Wielkiego Kopieńca również rozpościera się imponująca panorama Tatr, jak zwykle podczas tej wycieczki. Na szczyt ten prowadzą dwa szlaki od północy: jeden, zaczynający się niżej, rozpoczynający się w okolicy Jaszczurówki i prowadzący przez Dolinę Olczyską, oraz drugi, zaczynający się wyżej na Cyrhli i znacznie krótszy. Te dwie drogi łączą się w szlak zielony. Jest jeszcze możliwość dojścia na Wielki Kopieniec żółtym szlakiem z Nosalowej Przełęczy, łączącym się ze szlakiem zielonym w górnej części Doliny Olczyskiej.

Ja wybrałem krótszą drogę z Cyrhli, bo... bo... bo była krótsza. Nic dodać, nic ująć. Po dość szybkim marszu dotarłem pod Polanę Kopieniec. Teraz już tylko kawałek w górę na sam szczyt Wielkiego Kopieńca.

Obrazek
Tatry z Cyrhli

Obrazek
Polana Kopieniec i klasyczne ujęcie z szałasami

Na szczycie pojawiłem się, gdy słońce już zniżało się nad Kasprowym Wierchem. Kurczę, można było przyjść trochę wcześniej, chyba za długo zabawiłem w karczmie. Ale nic to, nie narzekam. Choć cały dzień było ciepło (jak na grudzień) i słonecznie, to tu popołudniu szybko się ochładzało. Założyłem kurtkę puchową i zacząłem oglądać i fotografować.

Obrazek
tuż przed szczytem

Obrazek
zachód słońca na Wielkim Kopieńcu

Obrazek
Tatry Bielskie i Jagnięcy Szczyt wychylające się znad lasu

Obrazek
Koszysta i Orla Perć

Obrazek
niebo nad Beskidami

Obrazek
panorama Tatr z Wielkiego Kopieńca

Obrazek
tu samolot celuje prosto w Krzyżne

Obrazek
Kasprowy Wierch wieczorem

Widok, jaki zobaczyłem nad Zakopanem (zwłaszcza jego północną częścią) dawał do myślenia. Niestety, było to zjawisko częste w Małopolsce zimą i zdecydowanie niepożądane niezdrowe, czyli smog. Nie wyglądało to ciekawie z góry, siwobura chmura unosząca się nad domami.

Obrazek

Słońce zaszło już za Tatry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Włączyło się oświetlenie stoku na Polanie Szymoszkowej i światła na wieży przekaźnikówej na Gubałówce.

Obrazek

Obrazek
Orla Perć o zmroku

Słońce zaszło już na zachodzie za Tatrami,a w międzyczasie dokładnie naprzeciwko, nad Tatrami Bielskimi, wszedł księżyc.

Obrazek

Na Cyrhlę zszedłem już w świetle latarki czołowej.

Fajna była ta wycieczka, taka nie za trudna :) W sumie to był relaks, okraszony pięknymi zimowymi widokami Tatr, od świtu do zmierzchu.
laynn

Postautor: laynn » 2019-01-26, 16:26

Relaks w takich pięknych okolicznościach przyrody to przefajna sprawa
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-01-26, 16:39

Przyjemnie popatrzeć ale czy nie myślałeś kiedyś o dalekich zbliżeniach ( coś takiego jak u dołu linkowanego artykułu) ?
https://www.szerokikadr.pl/lekcje/lekcj ... i-z-daleka

Zbliżenia z niecodziennych punktów widokowych na konkretne obiekty mogły by być równie interesujące co panoramy.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2019-01-26, 17:17

Na Litwinkę jeszcze mi się nie udało dotrzeć, ale może uda się nocować w lecie. Zima już dla mnie się praktycznie kończy...

Przełęcz nad Łapszanką jest mega fajna! Jaka droga była teraz w zimie? Głodówka też fajna:d choć na Głodówce częściej mam mgłę niż widoki:d
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Vision

Postautor: Vision » 2019-01-26, 17:43

Piękna sprawa, do zdjęć to często takie miejsca lepsze z których widać góry, niż by się w nich było. :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2019-01-26, 19:22

telefon 110 pisze: Zbliżenia z niecodziennych punktów widokowych na konkretne obiekty mogły by być równie interesujące co panoramy.


Zgadza się, jakkolwiek robię ich stosunkowo mało. Czasem wyłapuję teleobiektywem jakieś ciekawe detale, ale tym razem jakoś się nie złożyło.

nes_ska pisze:Na Litwinkę jeszcze mi się nie udało dotrzeć, ale może uda się nocować w lecie. Zima już dla mnie się praktycznie kończy...

Przełęcz nad Łapszanką jest mega fajna! Jaka droga była teraz w zimie? Głodówka też fajna:d choć na Głodówce częściej mam mgłę niż widoki:d


Byłem tam przed Bożym Narodzeniem i inwazją zimy :) Ale warunki były dobre, wszystkie drogi odśnieżone i posypane. Teraz pewnie jest dużo gorzej.
Czemu się dla Ciebie zima kończy? Ja miałem "martwy" styczeń, nie byłem nigdzie, warunki były trudne, a w dni, kiedy akurat były okna pogodowe, musiałem być w pracy. Mam nadzieję, że po takich opadach śniegu zima wytrzyma cały luty i marzec, bo mam dużo planów górskich.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-01-26, 21:09

Piękna seria.
Szczególnie podoba mi się ujęcie Tatr Zachodnich ze snującymi sie poniżej mgłami. :ok

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości