Atomowa Kwatera Dowodzenia

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
Wiesio
Posty: 343
Rejestracja: 2015-06-22, 17:29
Kontakt:

Atomowa Kwatera Dowodzenia

Postautor: Wiesio » 2016-05-25, 18:23

Pomysł na odszukanie pewnej tajnej kwatery chodził nam po głowach już od dawna. I wreszcie w tym roku przeszliśmy do konkretów. Szybka wymiana maili i sprawnie zgraliśmy terminy i ludzi w pewien majowy weekend.Czego szukaliśmy? Jednej z pilniej strzeżonych tajemnic wojskowych PRL. Atomowa Kwatera Dowodzenia w Kampinosie jeszcze 10 lat temu była pilnie strzeżona, a o jej istnieniu wiedziało niewiele ludzi. Tu w razie wojny nuklearnej mieli schronić się rządzący, tu był sztab wojskowy, który miał łączność z całą Polską.

Teraz jednak są mapy Google, na których widać każdą ścieżkę i szczegół terenu… nic się nie ukryje.

Około 10 ruszamy na szlak.

Obrazek

Wchodzimy w głąb Puszczy Kampinoskiej. Bliskość stolicy i weekend sprawia, że ruch jest ogromny – rowery, biegacze, spacerowicze – trochę jak na targu… Puszcza jednak dzielnie to znosi – dla mnie jest za gęsto 😉

Idziemy znakowanymi szlakami, obierając jedyny słuszny kierunek. Obchodzimy wielkie bagno, po około 6 kilometrach wychodzimy z drugiej strony lasu i ponownie wchodzimy w wąską, tajemniczą drogę, której strzeże szlaban. W kontekście tego co za chwilę zobaczę, dziwię się teraz, że on jeszcze tu jest 🙂

Obrazek

Po około 500 metrach z lasu wyłania się budynek. Nieduży, piętrowy – wygląda jak … szkoła. Tak – to jest szkoła „tysiąclatka”. Taki element maskujący, bo niby szkoła w środku puszczy to przecież coś najnormalniejszego w świecie 🙂

Obrazek

Obrazek

Drugi budynek obok jest malutki i wygląda jak budynek gospodarczy, ale to on jest tu najważniejszy. Jest jeszcze trzeci – ale pod ziemią. To gigantyczny betonowy garaż – ma podobno około 2000 metrów kwadratowych powierzchni.

Szybko obiegam parter i piętro budynku…

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zaczynamy od posiłku na boisku szkolnym – czyli na dachu garażu 🙂 Nic nie zapowiada atrakcji, które kryje ziemia.

Obrazek

Schodzimy od garażu. Czołówki na głowę i wchodzimy w podziemny świat. Jest tu tylko jeden poziom, ale ogrom miejsca budzi szacunek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z głównej hali odchodzą w obie strony korytarze do mniejszych pomieszczeń. Są one połączone jakimiś tajemniczymi krótkimi łącznikami, otworami, przejściami. Kilka z nich prowadzi na zewnątrz budowli. Wszystko niestety straszliwie zdewastowane. Ale to jeszcze nic…

Teraz czas na główny budynek. Obiegamy szybko poziom 0 i poziom +1. Salki pomalowane w grafiti, wszystko kompletnie zniszczone. Czas na miejsca położone niżej. Pierwsze zejście prowadzi nas do tradycyjnej piwnicy, gdzie zastajemy kilka pomieszczeń z wpadającym przez małe okienka słońcem. Wracamy na górę, odnajdujemy drugie zejście.

Obrazek

Poziom -1

Przed nami kawałek piwnicy i trafiamy na dłuższy tunel. Ten wyprowadza nas do drugiego budynku. Przed nami czeluść… schody w dół, gdzie panuje kompletna ciemność.

No to jazda, po to tu przyjechaliśmy.

Poziom -2.

Czołówki ledwo przebijają się przez mrok. Jest prawie jak w piekle. Czuć swąd spalenizny, w świetle latarek unosi się kurz. Czarne, osmalony ściany. Labirynt korytarzy. Trafiamy na długi tunel, który co parę metrów przedziela śluza. Podążamy nim kilkadziesiąt metrów. Zbudowany jest z okrągłych cembrowin. Nagle się kończy zaślepiony wielką płytą. Po drodze mijamy kilka odchodzących w bok podobnych tuneli.

Obrazek

Obrazek

Wracamy do głównego korytarza i za chwilę trafiamy na kolejne zejście w dół.

Poziom -3

Kolejny labirynt. Pokoje, pokoiki, czarne ściany, grafiti. Wrażenie jest niesamowite. Wpadam do pomieszczenia, gdzie na środku zieje wielki otwór w podłodze a niżej – kolejne pomieszczenie. To tu mieściło się główne pomieszczenie dowodzenia. Szukam chwilę drogi powrotnej i trafiam na zejście niżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poziom -4

Tu już biega nasza ekipa, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Chwila poszukiwań i jestem znowu w pomieszczeniu, które przed chwilą oglądałem z poziomu wyżej. Tu to same – wszechobecne zniszczenie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Michał mówi krótko – złomiarze. A ja mam refleksję – może niech lepiej ludzkość wyginie, skoro potrafi rozwalić to, co miało się oprzeć bombie atomowej… Mamy chyba z Michałem podobne przemyślenia, bo rozmyślamy głośno nad turystycznym potencjałem miejsca, gdyby tylko ktoś tego przypilnował… Teraz jest to chyba nie do odtworzenia.

Łazimy po kompleksie pewnie z godzinę. Zaglądamy do znacznej liczby pomieszczeń, w jednym z nich znajduję coś co przypomina piekarnię, w innym jest głęboka studnia. Były tu kiedyś dwa agregaty prądotwórcze… Były. W jednym ostał się jakiś wielki zbiornik. Wróżę mu krótki żywot.

Pora na odwrót. Odszukujemy kolejne schody na górę i po kilku minutach dostrzegamy światło. Prawie jak powrót z Mordoru 🙂
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2016-05-25, 19:32

Napiszę tylko "wow!" Szkoda, że to jest tak zdewastowane, bo wygląda niesamowicie.
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
trotyl
Posty: 1042
Rejestracja: 2015-01-06, 00:12
Lokalizacja: Warka

Postautor: trotyl » 2016-05-25, 20:54

Ha ...Fani Dead Kennedys tam byli...
A na ziemi pokój ludziom dobrej woli
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2016-05-25, 21:00

Fajne miejsce, acz faktycznie szkoda ze nie troche lepiej zachowane. Bylismy tam w 2012 roku. Ciekawe ze z zewnatrz wyglada jak taka jakas zwykla szkola! Wlazisz do piwnicy a tam szok!
https://picasaweb.google.com/1078222790 ... redirect=1

Ponoc jest podobne na Bialorusi tylko pelne starego pordzewialego zelastwa ktorego nikt nie rozszabrowal. Jak znajde linka do tej stronki o nim to podesle!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2016-11-20, 12:17

W końcu i ja dotarłem;)
i chyba czuję rozczarowanie...
z obiektów ukrytych po KPN dużo większe wrażenie zrobiły na mnie forty,
choćby ten w Cybulicach;)
Awatar użytkownika
Wiesio
Posty: 343
Rejestracja: 2015-06-22, 17:29
Kontakt:

Postautor: Wiesio » 2016-11-20, 23:36

Masz rację, złomiarze dokonali dzieła niszczenia, jakiego nie dokonałaby żadna bomba. Nie czujesz zwątpienia w rasę ludzką?
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2017-06-11, 21:47

Kultowa Atomowa Kwatera Dowodzenia w kwietniu przeszła do historii. Budynki naziemne zostały zniszczone a część podziemna została zamurowana i będzie służyła za dom dla nietoperzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości