Sezon bacówkowy czas zacząć
Sezon bacówkowy czas zacząć
Jako, że jesień już na całego i ( prawdziwi ) bace zwolnili kwatery - czas na nas
Startujemy już w ten weekend czyli 18/19 pażdziernika. Sezon bacówkowy zaczynamy w pewnej słynnej bacówce w rejonie Baraniej Góry.
O takiej, wyposażonej nawet w kominek
Oj będzie się działo
Dwaj bace niskopienni maurycy i kamykus ręczą za to.
W planach mamy pichcenie czegoś pysznego z kociołka ( najprawdopodobniej grochówki ) i nocne rozmowy przy .. świecach
Wyjazd moim autem koło 15/16 tej z Bielska- Białej. Powrót po południu w niedzielę, po zaliczeniu pętelki z Baranią Górą, Magurką Radziechowską i czymś tam jeszcze po drodze.
Może ktoś dołączy do nas, chociażby już w trakcie bacówkowania.
Startujemy już w ten weekend czyli 18/19 pażdziernika. Sezon bacówkowy zaczynamy w pewnej słynnej bacówce w rejonie Baraniej Góry.
O takiej, wyposażonej nawet w kominek
Oj będzie się działo
Dwaj bace niskopienni maurycy i kamykus ręczą za to.
W planach mamy pichcenie czegoś pysznego z kociołka ( najprawdopodobniej grochówki ) i nocne rozmowy przy .. świecach
Wyjazd moim autem koło 15/16 tej z Bielska- Białej. Powrót po południu w niedzielę, po zaliczeniu pętelki z Baranią Górą, Magurką Radziechowską i czymś tam jeszcze po drodze.
Może ktoś dołączy do nas, chociażby już w trakcie bacówkowania.
Niestety kamykus rozchorował się w ostatniej chwili. Nastąpiła szybka zmiana planów. Dostałem zaproszenia od dwóch ekip działających w pobliżu " naszej " bacówki
Niejaki Mario z ekipą -
przebił ofertę i wylądowałem obok Ale o tym napiszę ( może ) w innej relacji.
A trasa i pogoda trafiła nam się przednia
Niejaki Mario z ekipą -
przebił ofertę i wylądowałem obok Ale o tym napiszę ( może ) w innej relacji.
A trasa i pogoda trafiła nam się przednia
Zerknij na PW
A tak wracając do tematu , to w niedzielę przechodziłem może jakieś 500 m od '' naszej bacówki ''.
I żal mnie w dooope ściskał, że tak się marnuje
EDIT :
właśnie prowadzimy z kamykusem zakulisowe rozmowy co do następnego wypadu. Jak ktoś jest chętny - zapraszamy, chociaż termin troszkę koliduje z najbliższym świętem.
A tak wracając do tematu , to w niedzielę przechodziłem może jakieś 500 m od '' naszej bacówki ''.
I żal mnie w dooope ściskał, że tak się marnuje
EDIT :
właśnie prowadzimy z kamykusem zakulisowe rozmowy co do następnego wypadu. Jak ktoś jest chętny - zapraszamy, chociaż termin troszkę koliduje z najbliższym świętem.
Ostatnio zmieniony 2014-10-22, 20:23 przez maurycy, łącznie zmieniany 1 raz.
Szału nie będzie, alkohol, paskudne żarcie i głupie rozmowy o niczym i o cyckach. Jak ktoś w klimacie, to szczególnie zapraszam
Akurat o cyckach mnie nie kreci Ale pozostale podpunkty wskazuja na to ze warto sie bedzie kiedys z wami wybrac!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
maurycy pisze:Buba ciekawe tematy dla pań też się znajdą
Już za kilka dni wybieramy się tam z kamykusem. Tym razem na pewno. Nie będzie falstartu.
Nastąpiła tylko zmiana głównej potrawy. Zamiast grochówki będą duszonki a la kamykus .
Reszta atrakcji bez zmian
Za kilka dni - to znaczy kiedy ?
Niespodziewanie się okazało, że mam wolny weekend 14-16.11.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości